14 marca 2023MentalStefan pisze:
Mistrzowsko ujęte, gdybym mógł to dałbym ci z tysiąc łapek w górę. Cały "urok" kodeiny polega na tym, że niezależnie od stanu wejściowego zawsze poczujesz się po niej dobrze. Nie ma bardziej perfekcyjnego narkotyku do "zaćpania" negatywnych emocji jak samotność, niechęć, smutek, złość itd. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że większość opiatowców to ludzie po trudnych przejściach, którzy nie poradzili sobie psychicznie z nimi zbyt dobrze i które "niedoleczone" spowodowały szereg problemów wtórnych. Kiedyś widziałem na wikipedii takie zagadnienie, które nazywało się "teoria leków" wedle której na podstawie preferowanego narkotyku można z grubsza określić osobowość człowieka i problemy które wpędziły go w uzależnienie. Dałbym linkacza, ale nie mogę go na szybko znaleźć. Opiaty wedle tej teorii są przede wszystkim brane w celu zwalczenia intensywnego uczucia złości, nienawiści; poczucia niesprawiedliwości losu wobec nas samych. Preferują je osoby, które mają skłonność do uciekania we własny świat, do odcinania się od rzeczywistości.
Ja po DHC zawsze żygałem, po kodzie nie. Taka wersja dla ludzi, których na prawdę może coś boli a nie zrobią ekstrakcji tylko tracą czas na wizytę u lekarza.
Fuzja - D5
A jeszcze dodam, dokańczając tamtą myśl, że DHC jest uwodorniona przy dwóch podstawnikach. Popatrz sobie na wzór strukturalny. Generalnie, zastosowanie jest to samo, przeciwbólowe. Dla ćpuna zgrzeing. A dla geeka to już przepastna różnica. Taki opiatowy rc. Staje się bardziej ksenobiotyczna już, stąd wymioty. Ale zapewne przy dłuższym stosowaniu zajdą mutacje i wytworzą się enzymy i ktoś nauczy się lepiej to przyswajać. Ja tam jestem zwolennikiem klasyki i jakby się dało to waliłbym tylko opium.
I thought I was someone else, someone good
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.