Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 386 • Strona 39 z 39
  • 4 / / 0
Na pierwszy raz spróbowałem 5g gałki mielonej z Indonezji, jedząc suchą i popijając wodą. Smak ciekawy, w kierunku dobrego. Przez cały dzień zastanawiałem się czy działa. Następnego dnia spróbowałem 10g i to już było za dużo, dawka z poprzedniego dnia się chyba skumulowała. Miałem nudności i ból brzucha.
Teraz gałkę spożywam okresowo w celu poprawy humoru i rozluźnienia mięśni szyi. Dawki oscylują w granicy 3-5g raz dziennie.
  • 5801 / 1197 / 43
Suchość w ustach jest jednym z efektów działania gałki.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 3 / 2 / 0
Przymierzam się do tripowania na gałce po raz pierwszy. Przeczytałem sporo trip-raportów na tym forum i chciałbym się upewnić, czy wszystko dobrze sobie zaplanowałem. Opisze tutaj różne czynniki, które mogą wpłynąć na jakość tripa i prosze aby eksperci doradzili :psycho:
Otóż mam tydzień wolnego, więc jestem przygotowany na ewentualne parę dni złego samopoczucia, jeśli gałka źle podziała. Waga - około 70kg. Jestem fit, zdrowa dieta, zero papierosów, zero uzależnień oprócz brania kodeiny raz na miesiąc; czasem raz na tydzień.
Więc załóżmy, że wezmę dwie paczki zmielonej gałki na pusty żołądek z samego rana w piątek np o 8:00, bo gałka wchodzi od 4 do 6 godzin. Po tych paru godzinach starać się nie zasnąć podczas startu tripa i jak dobrze pójdzie - będę na haju przez cały wieczór, całą noc i pewnie nazajutrz rano i przez cały ten czas nic nie jeść oraz pić dużo wody. W najgorszym wypadku będę na haju przez 3 dni, jak niektórzy. Czy może na pierwszy raz spróbować alergicznie czy nic się nie stanie po połowie opakowania; i dopiero po paru dniach naćpać się porządnie dwoma paczkami?
  • 579 / 56 / 0
Spoko tylko raczej nie na pusty żołądek, zjedz sobie przed gałką kawałek chleba czy inny lekki posiłek, a godzinkę później przepchnij drugim kawałkiem chlebka. Z mojego doświadczenia pomaga to opanować ciężkość na żołądku. A później też nie ma sensu ograniczać się z jedzeniem, jedz bo właśnie przez to możesz mieć złe samopoczucie.
  • 3 / 2 / 0
Zjadłem półtora torebki Prymat (czyli 15 gram) o godzinie 18:00. Pochłonąłem to bardzo łatwo i prędko, bo lubię egzotyczne przyprawy. Po niemal dokładnie 4 godzinach zacząłem śmiać się z jednego słowa usłyszanego w filmie. Zastanawiałem się - co jest grane, dlaczego mnie to tak bawi. Wstałem, spojrzałem w lustro i dotarło do mnie, że jestem na ogromnym haju. Alleluja! Jest bardzo pozytywnie, wesoło, nieco euforycznie i błogo, choć z góry nastawiłem się na bad tripa i negatywne skutki, o jakich się naczytałem. 15 gram gałki wywołało na mnie efekty takie same, jak po wypaleniu prawie 1 dobrego jointa na przestrzeni wielu godzin. Dobra część haju trwała około 5 godzin. Mega gastro, śmiechawa, przyjemne mrowienie ciała, barwna wyobraźnia, wybitnie klarowne wrażenia ze słuchania muzyki i wszystko inne co marihuana ma do zaoferowania, czyli się nieźle sponiewierałem. Mógłbym ten haj pociągnąć pewnie kolejne kilka godzin, ale senność zwyciężyła, no i była już 3 w nocy. Co ciekawe - myśli były cały czas ostre, nie zawieszałem się i nie miałem zbyt mocno pogorszonej pamięci jak po srogim jaraniu. Po jaraniu słabo funkcjonuje - wole leżeć i płynąć, a tu na gałkowym haju ogarniałem wszystko dookoła. Po 5 godzinach zasnąłem i obudziłem się po 8 godzinach zdrowego snu, z lekkim bólem brzucha, który przeszedł w pół godziny, oraz z suchością w ustach łamaną na lekkie odwodnienie. Minęło łącznie 14 godzin od wejścia gałki, a ja nadal dość mocno ją czuje, choć tego po mnie nie widać i nie słychać. Przekrwione oczy nie utrzymały się długo, a niektórzy mnie wystraszyli pisząc, że czerwone oczy utrzymują się przez 3 dni. Przyjemne zamulenie z relaksem; zero skutków ubocznych, prawie zero "kaca" i przez cały dzień będzie ciekawiej niż na trzeźwo. Około 5 złotych za tak dobre wrażenia i prawie zero złych efektów? Absolutna rewelacja. Gałka muszkatołowa to istny cheat code do gry zwanej życiem i nie wiem jakim cudem jakieś wielkie nasiono używane w kuchni jako przyprawa może dać ten sam haj co marihuana.
  • 4 / / 0
Mój pierwszy raz, jestem przed (w trakcie?) zażyłem 9g kamisa, jedna paczka z delikatesów. Była 17:00. Na razie lekko mi ciepło, przyjemnie chociaż to może bez znaczenia. Bardzo senny się zrobiłem, zmęczony. Z chęcią bym poszedł spać ale podobno się nie chodzi właśnie i trzeba po tripie, albo zjeść i od razu spać. Bo można się obudzić z fatalnym stanem czy coś podobnego. Mam taki plan aby do 23 na spokojnie wytrzymać, a potem pójdę spać ale jak będzie grubo to włącze sobie budziki na 1,2,3. A może będzie tak że wyostrzy sny? Lepiej się wysypiacie czy gorzej po takiej paczuszce :)??

Wiem że mogę nie rozumieć kompletnie tego co robić najlepiej, czy spać czy kiedy, kiedy co i jak, ale wszystko przede mną, a może to będzie 1 i ostatni raz? zależy jak się będę czuł. Na ten moment 3 godz. po zjedzeniu muzyka wydaje mi się taka głęboka, ale jednocześnie jestem taki zblazowany, spi*gany jak to niektórzy trafnie określają.
Mam nadzieję że mnie nie wykręci jakoś strasznie.

Będę opisywał na bierząco, może jeszcze ze 4 wiadomości, albo wrzucę wszystko jutro po wszystkim z moimi przemyśleniami. a notatki będę robił sobie nie na forum. Dobranoc ;)
Ostatnio zmieniony 20 października 2025 przez Miki12, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: scalam
ODPOWIEDZ
Posty: 386 • Strona 39 z 39
Newsy
[img]
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie

- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.

[img]
Ks. Krystian na celowniku służb. Była już pigułka gwałtu, koka dla ubogich i śmierć znajomego

Nowe informacje w sprawie księdza Krystiana K. z Sosnowca oskarżonego o posiadanie narkotyków i nieumyślne spowodowanie śmierci 21-latka. W minioną niedzielę (12 października) duchowny został wylegitymowany przez patrol policji w Katowicach. Miał przy sobie podejrzaną substancję. Śledczy badają, czy nie jest ona zakazana. Jakub Jagoda, zastępca prokuratura rejonowego Katowice Północ, poinformował "Fakt" o okolicznościach sprawy księdza Krystiana.

[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.