Nozer pisze:juz okolo 9-10 zaczynalo to wygladac jakby formowali szwadron z jednym celem tylko - by dopadl mnie szeregowiec anal ryan commando i otworzyl wrota mego anusa na gwalt na 5 batow.
A co do jakości dragów w Luzz to szkoda gadać
Ogólnie homoseksualisci w tym klubie to zwierzęta.
Nozer pisze:dostalem pytanie od kumpla czy jest opcja otwarcia tam "stoisks" po dogadaniu z ochrona. oczywiscie zasugerowalem mu, ze zglupial do rezsty, ale ciekaw jestem czy widzial kos kiedys jak ochrona zabiera kogos na zapalecze by "porozmawiac"? :)
i koolejne pytanie z serii "ciekawi mnie" - nad czarna sala jets cos w rodzaju hm, sali konferencyjnej? byl tam ktos kiedys? jak tam wejsc, czy tylko "na zaproszenie"? :)
co do stoiska to moge przytoczyc historie znajomego ktora jak sie domyslacie nie skonczyla sie szczesliwie. ochroniarze grzecznie bez szarpaniny zaprosili znajomego na rozmowe do vipa, kolezka wyszedl z druga twarza, stracil to co mial dodatkowo rowniez hajs i zostawil ladny rachunek na barze. dostal tymczasowego bana na wejscie. niefajnie aczkolwiek glupota z jego strony bo czego mozna bylo sie spodziewac.
ogolnie klub oceniam dobrze. gdyby wpadalo wiecej pci pieknej odwiedzalbym czesciej. teraz bardzo rzadko. naglosnienie kosa. muzycznie kosa. typowana godzina wejscia na dobra zabawe obstawiam: 5-7. wczesniej nie ma co wchodzic.
...bądź wścieknięty ale spokojny.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
1. Speluniarski klimat oznacza totalny brak spiny. Możesz wejść w porwanych ubraniach, nawalić lub naćpać się w 3 dupy i ochrona Cię nie pobije ani nie wyrzuci.
2. Muzyka - to chyba najważniejsze w klubie...
3. Otwarte podejście do narkotyków - wszyscy tam biorą, więc możesz o nich gadać bez skrępowania, a nawet łatwo kogoś poznać.
Nie wiem jak ty, ale ja o wiele bardziej wolę powyższe od wylansowanych klubików na Mazowieckiej.
Jak tak to słabe to jest hehehe
W sumie dla mnie to huj różnicy nie robi, ale słabo to musi wyglądać.
Ważne, żebyś był kulturalny i niczego przy sobie nie miał.
Luźne podejście do narkotyków to nie problem, ale nie istnieję tam granica między naćpaniem się fajnie a byciem już tak powykrzywianym że się nie tańczy a wije przy ścianie cały powykręcany - ja klub traktuje jako miejsce głównie do tańca i dobrej zabawy a nie totalnego nieogaru a dużo tam takich osób, z drugiej strony to po prostu taki klub, ale do mnie takie coś nie przemiawia.
Spoko, chociaż o Mazowieckiej mamy takie samo zdanie
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.