...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
  • 3309 / 21 / 0
Po pierwsze nie zwracaj się do mnie "chłopcze", bo nie jestem Twoim synem, ani nic takiego. A po drugie to po prostu zabrakło im logiki albo czasu dla dziecka. Podejrzewają cpanie, znajdują pudełko za łóżkiem, ale co tam, nie śpieszy się! Nie warto sprawdzać!

Zresztą jak mówisz, że pieprzę, to powiedz dokładnie co Ci się nie podoba w moim chłopskim rozumowaniu. Dla mnie to jest rzecz oczywista. Tylko nie mów o kłopotach z Internetem wśród starszych. Z postu matki wynika, że sobie radzi.
sqrt(666)
  • 630 / 3 / 0
@ AA - Przeczytaj pierwszy post, to zrozumiesz, że wtedy nie wiedzieli jeszcze co to jest bo znaleźli tylko 'plastikowe prostokąciki'.
  • 3309 / 21 / 0
Bosh. Ale przed rozmową z gościem wiedzieli, że używa tego leku i mogli sprawdzić co to. Chyba wiedzieli, że może być coś na rzeczy, skoro to do niego zabrali. "I z tą wizytą był chyba związany największy błąd, co dostrzegliśmy dopiero teraz, po lekturze postów na forach oraz maili..." - jakby sprawdzili zaraz, to by wiedzieli wiele wcześniej. Nim poszli do terapeuty, nim tu napisali...
sqrt(666)
  • 641 / 16 / 0
no widzicie, nawet rodzice czytają te nasze wypociny :) i później dostają zawału serca od tego co tu piszemy, okropne, moralnie naganne %-D
  • 83 / 1 / 0
Obydwoje macie po trochu rację, terapeuta powinien wiedzieć jak leczyć z uzależnień, ale powinien też wiedzieć jak działają pewne grupy substancji - bo istotna różnica jest w tym czy ktoś czuje się euforycznie(opio/betketo), supermądro(MXE), dziwnie(psajcho) czy ogłupiale(mj), czy szybko (amf) bo to jednak troche zmienia postać rzeczy..
  • 630 / 3 / 0
Tak, ogólnie powinien wiedzieć, ale nie koniecznie musi na przykład znać wszystkie różnice w działaniu kodeiny i Tramalu.
  • 341 / 1 / 0
tak to czytam i myślę, że część z was jest bezlitosna w osądach, swoją drogą często nietrafnych, zwaliliście całą winę za ćpanie tego rAFAŁA na jego rodziców... musieli się zajebiście poczuć po przeczytaniu tego wszystkiego...
przede wszystkim nie zgadzam się, żeby całą winę za ćpanie ponosili rodzice. Jakiś problem na pewno się pojawił - mniej lub bardziej uświadomiony, a słaby kontakt z rodziną mógł to pogłębić, ale na pewno to nie jedyny powód. jeśi ma wyjść z nałogu to trzeba będzie dotrzeć do źródła problemu, to jednak zadanie dla dobrego terapeuty, a nie na niedzielną pogadankę przy herbatce.

Inna kwestia - chłopak jest dorosły i nie mieszka z rodzicami
katasia pisze:
znalazł jakąś niby "okazję" w maju i się wyprowadził. Chcieliśmy by przyjechał i z nami porozmawiał, jednak wykręca się pracą i brakiem czasu
oraz pracuje czyli ma własny dochód, więc faktyczne możliwości zapanowania nad nim i jego nałogiem na odległość są bliskie zeru. Rodzice nie maja już nad nim pełnej kontroli. Nie mają władzy wysłać go na detoks czy wyrzucić z domu. Sprawa jest trudna. Tym bardziej, że jak wynika z opisu wcześniej też ćpał różne specyfiki.
Ja proponowałabym poczytać nt. działania leku Durogesic czyli fentanylu choćby tu na forum:
http://talk.hyperreal.info/fentanyl-t210.html
oraz skontaktować się z poradnią leczenia uzależnień, byle nie monaru (ich metody są przedpotopowe i rzadko skuteczne), znalezienie odpowiedniej placówki i kompetentnego terapeuty może potrwać, warto popytać/poczytać na forach które miejsca są polecane oraz uzbroić się w cierpliwość, bo wlaka z nałogiem będzie długa i mało przyjemna. Warto odciąć pieniądze a wszelkie wartościowe przedmioty dobrze schować. A będąc już uzbrojonym w wiedzę otwarcie porozmawiać, nazwać problem po imieniu i zaoferować pomoc i wsparcie w wyjściu z nałogu. Nie ma co liczyć, że chłopak bez oporów i żalu rozpocznie leczenie, bo substancja, którą ćpa jest niesamowicie przyjemna i mocna. Poza tym prawie na pewno jest uzależniony fizycznie, więc nagłe odstawienie spowodowałoby dużo szkód...
będzie ciężko, powodzenia
Ostatnio zmieniony 22 lipca 2011 przez queen elizabeth, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik queen elizabeth nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 107 • Strona 11 z 11
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.