TALK - Rozmowy [H]

[GG Allin]

Tak, bez wątpienia. Coś w co się łatwo wpierdolić (z małymi wyjątkami, jak bk-MDMA). Im twardszy drug, tym większy zjazd, większy moralniak, trudniej skończyć.

[synapse]

Ketony to w chuj uzalezniajace narkotyki, a dlatego, ze euphoria jaka powoduja ma ta specyficzna jakosc doswiadczenia, ten "spark", to satysfakcjonujace poczucie szczescia. Z wszystkich narkotykow jakie bralem to tylko metkatynon, mefedron I kokaina dostarczaly faze tak dobra jakosciowo. Po tych substancjach latwo jest zalapac cisnienie I latwo jest pozniej fantazjowac o cpaniu przez nastepne tygodnie.

[Kochanek Heleny]

"Twarde Dragi" to pojęcie zawsze mnie zastanawiało, co to sa twarde dragi?? gdzie leży granica??


Problem mam z psychodelikami z jednej strony nie uzależniają i nie niszczą psychicznie , ale z drugiej strony mocą działania przebijają prawie wszytko.

Moim zdanie taki podział jest bezsensowny to tak jak by próbować WSZYSTKICH ludzi podzielić na mądrych i głupich, skrajności łatwo wskazać ale im bliżej dochodzimy środka tym granica zaczyna sie zacierać.

Psychodeliki to nie narkotyki. Nie uzależniają i nie gwarantują miłych przeżyć, wymagają czegoś od nas w przeciwieństwie do narkotyków.

A narkotyki są bardziej i mniej szkodliwe, chyba dostrzegasz sens oddzielenia od siebie metamfetaminy, heroiny, fentanylu, cracku oraz zioła, MDMA, sajko?
Beta ketony w większości są o wiele słabsze niż oryginalne twarde dragi (poza pojedynczymi wyjątkami) przy tym bardzo szybko uzależniają, niektóre mocno niczym meth i szkodzą bardziej niż stare zabawki.