Czego Ile za ile /Czego Ile po ile ?
Jak zagadywać do nich i w jakich okolicznościach ?
Bedzie to moj pierwszy pobyt u makaronow wiec porsze o info co i jak.
Najbardziej zalezy mi na kółkach ,paleniu i jakimś koksiku.
Z góry dzięki
makarony mają dużo haszu, dobrego haszu, ja kupowałam po 10 ojro za ładną grudę. Jarają na potęgę i wszyscy, matki z dziećmi, dziadki z wnukami i tak dalej. Kokę dobrą mają, spida w ogóle nie spotkałam tam, ekstazy jest spoko, w sumie to ja mam ciut stare informację bo dawno już mnie tam nie byuo :(
Nie wiem gdzie te Twoje miejscowości są, ja mieszkałam kawałek od rzymu, przy morzu. Jak nie masz znajomości to ćpańsko zawsze dorwiesz (szczególnie od arabów i innych takich kolesi) na plażach, nocnych imprezach z ogniskiem, ah... w barach tyż, jak wiesz do kogo podbić, ale ćpun ćpuna znajdzie. , jak widzą, że jesteś w imprezowym nastroju to nawet sami podbijają i proponują. Oczywiście duże ryzyko wała. Język znasz? Hajsem się nie chwal bo włosi to zuodzieje. Araby turasy i te inne tymbardziej.
no, ale ogarniesz bez problemu i koksik i kółka i haszyk dobry
w rzymie jest ( przynajmniej była) zajebista knajpa LED ZEP w jednej z wąskich uliczek nieopodal rzeczki, mało znana, tylko ćpuny tam chodzą, nie wiem czy jeszcze jest czynna bo pewnego letniego dnia właściciele zamknęli lokal i wywiesili tylko karteczkę, że jak ktoś już rzyga to chociaż mógłby po sobie posprzątać.
a w środku zajebiście było, mały lokal, klimatyczna muza, pełno puf, sof, ogólnie takich wygodnych miejsc, na ścianie wyświetlali zdjęcia z wojny, jakieś armagedony, dzieci bez kończyn, do tego ta muza i ten pierwszy w życiu skręt którego dostałam od rodzicielki, eh... te czasu już nie wrócą, takich knajp już nie ma :(
no, ale nie oftopuję dalej. Za koks pewnie zabulisz dużo bo zanim wypracujesz znajomości to minie sporo czasu. Początki są ciężkie
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Mimo wszystko kawałek od Rzymu do Riccione badz Rimini jest ,wiec bardzo bym prosil zeby jeszcze ktos napisal cos wiecej o makaronach ,co i jak :))
Po dzisiejszym robię przerwę
Odcinam się od was, odcinam, od szarej rzeczywistości, zapominam...
Jak z dostępnością ?
Gdzie szukać jak szukać ?
Bo to mój 1szy wyjazd do Italii.
Jak z kupnem mj? haszu? fety? Jakie ceny? :>
Będę pracowała w knajpie, więc pewnie jacyś sprzedawcy mnie odwiedzą... ;)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
