TALK - Rozmowy [H]

[Neko]

rozwiń. w jakim założeniu?

[kapiszon]

człowiek<bóg
0<1

[chusajn]

Zastanawiam się czy te dwie wiary są aż tak bardzo od siebie różne.
Czy aksjomat naukowy w swoim założeniu nie jest podobny dogmatowi religijnemu?

Są podobne w tym sensie, że oba są przekonaniami, jednak nie są one tej samej natury. Przekonanie o istnieniu Boga jest przekonaniem nieracjonalnym (co nie znaczy, że fałszywym).

[r0galik]

mały<duży
ln(3)<2

Podobieństwo między przymiotnikami a logarytmami udowodnione?

McKenna chciał rozszerzyć wiedzę ludzkości poza "ograniczenia" dzisiejszej nauki. Uważał, że założenie będące podstawą każdego eksperymentu - powtarzalność w podobnych warunkach - jest błędne. Według niego czas nie jest taki sam w każdym momencie i czasami można trafić na wydarzenia niepowtarzalne, zależące od charakteru czasu w jakimś momencie.
Newton też kiedyś poświęcił się alchemii... I nic konkretnego z tego nie wynikło.

[Euler]

McKenna chciał rozszerzyć wiedzę ludzkości poza "ograniczenia" dzisiejszej nauki. Uważał, że założenie będące podstawą każdego eksperymentu - powtarzalność w podobnych warunkach - jest błędne.

No, a jak widzisz ognisko to za każdym razem wkładasz do niego łapę? No bo przecież jakieś ognisko może nie parzyć, no nie?

[barteek666]

Książka "Pokarm Bogów" PDF:
http://rapidshare.com/files/354816067/M ... Bog__w.pdf

[Floss]

McKenna chciał rozszerzyć wiedzę ludzkości poza "ograniczenia" dzisiejszej nauki. Uważał, że założenie będące podstawą każdego eksperymentu - powtarzalność w podobnych warunkach - jest błędne.

No, a jak widzisz ognisko to za każdym razem wkładasz do niego łapę? No bo przecież jakieś ognisko może nie parzyć, no nie?

Jakiś czas temu w wiadomościach podano informacje o kobiecie, która wypuściła z rąk wózek z dzieckiem na peronie. Niemowlę wpadło pod pociąg, który nie zdążył wyhamować i ciągnął dzieciaka przez kilkadziesiąt metrów po szynach. Dziecko przeżyło i doznało jedynie niewielkich obrażeń.
W 99,9% byłoby to niemożliwe. Ale może dzieciak wpadł w pod lokomotywę w niepowtarzalnym momencie czasu.
MOŻE wsadził rękę w ognisko, które nie parzy

[evildildo]

No, dlatego wrzucajmy wózki z dziećmi pod pociąg, przecież jest 0,01% szansy (nie wiem skąd wzięłaś te liczby) na to, że przeżyją. Poza tym, to nie ma żadnego związku z tematem.

McKenna twierdził, że ma znalazł matematyczny sposób na przewidywanie przyszłości. Wszystko spoko, tylko ten jego model z matematyką ma niewiele wspólnego. Jeszcze należało by dodać, że w swoich wypowiedziach zdarzyło mu się palnąć coś w stylu: "W 2012 może stać się wszystko, ale może też tak być, że nic się nie stanie.". Nie da się z tym nie zgodzić. Ja też mogę tak przewidywać przyszłość, oto moja przepowiednia na jutro:

Będzie padać, lub nie będzie padać.

[Floss]

chodzi mi o to że McKenna miał racje pisząc, że powtarzalność warunków jest założeniem błędnym. w tych samych warunkach w większości przypadków cała akcja zakończyłaby sie śmiercią dzieciaka
Co do matematyki to racja- ciężko sie zgodzic z założeniem że można podobny moment czasoprzestrzeni wyliczyć

[Nananana]

A według mnie McKenna strasznie pierdoli, słuchałem kilku "wykładów" i myślę że on sam nie wie co chce przekazać.