Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 102 • Strona 10 z 11
  • 2129 / 30 / 0
Nie tłumacz się. Jaki jesteś bystry udowodniłeś już nie raz.

Co do oddychania ustami, to nadal nie polecam. Nawet przez szalik czy kominiarkę. Cokolwiek. Po takim biegu źle się czuję ( tak, sprawdzałem wielokrotnie ). Oddychając nosem czuję się "zregenerowany"
Ostatnio zmieniony 20 grudnia 2009 przez Kuba Powiatowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Toksyczna chemia z 15 metrów
  • 803 / 6 / 0
Kuba Powiatowy pisze:
Jaki jesteś bystry udowodniłeś już nie raz.
I raz jeszcze. Z dala od dyletantów z wiki.
  • 909 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: gynoid »
Kuba, czy dla Ciebie walnięcie gafy jest naprawdę aż tak kompromitującym problemem, że będziesz nam wszystkim próbował wmówić zbiorową paranoję?

Kilka lat temu biegałam w zimie i oddychałam przez nos albo przez szalik (szalik przepuszcza trochę mniej powietrza). Do tego obowiązkowo glany!
"czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować"
  • 1238 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: gringo »
gynoid pisze:
Do tego obowiązkowo glany!
W glanach to sobie możesz jedynie odmrozić nogi aż po cipke :-p Jak już to dobre buty trekingowe.
לאכול חומצה!
  • 52 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Beckett »
Najlepiej na bosaka. Kiedys na discovery widzialem takiego typa ktory biegl tak przez 20 km. Co jak co, ale taki madry program nie moze klamac : O
Tato! Otworz drzwi do cholery!
  • 463 / 6 / 0
jakos jakjest -10 to mi sie nie chce biegac
a jak cpam to nawet jak jest 10 to mi sie nie chche...
Uwaga! Użytkownik masturbator nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3854 / 316 / 0
Nieprzeczytany post autor: Procent »
Ja dzisiaj się przebiegłem z kumplem zdeka. Gdzieś na oko 4-5 km ale po mojej przerwie od wysiłku fizycznego, to i tak dobry wynik. Jak kiedyś jeszcze grałem w piłkę, to taki dystans wywoływałby u mnie śmiech. No ale wiadomo, trening 4 razy w tygodniu był to człowiek utrzymywał linie. Nie gram już 3,5 roku i przez ten czas z 80 kg zrobiło się 96 około :-/ . Mam chyba po prostu tendencje do tycia, trzeba się ogarnąć, bo przez zimę może srogo tłuszczu przybyć. Nie mogę sobie na to pozwolić, ponieważ większość tłuszczu idzie mi w nogi i w dupę. W pasie bez problemu znajdę rozmiar a szerokie nogawki to już trudniej. Jeszcze trochę to bym musiał chyba tylko w skateshopach się ubierać.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1611 / 34 / 0
ja biegałem wczoraj i dzisiaj - standardowo 2km. Zrobiło się cieplej i nie trzeba żadnej kominiarki - jest spoko. Co do tycia - spotykam wuchtę ludzi i obserwując uknułem 2 złote hasła:
kobiety tyją bardziej
oraz
kobiety tyją bardziej... zimą
Przykra prawda. Najbardziej serce mi się kraje jak widzę śliczną buzię, fajny biust, ale wielką dupę i wałki z boków :kotz: Tak często niestety mają dzieweczki przed 20-stką, a ja takie właśnie lubię (tzn - takie też bardzo lubię ;-)
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
  • 52 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Beckett »
Procentee pisze:
ponieważ większość tłuszczu idzie mi w nogi i w dupę. W pasie bez problemu znajdę rozmiar a szerokie nogawki to już trudniej. Jeszcze trochę to bym musiał chyba tylko w skateshopach się ubierać.
To samo. Trzeba sie jakos ogarnac ;o
Tato! Otworz drzwi do cholery!
  • 1611 / 34 / 0
A ja nie mogę przytyć - za duża absorpcja energii przez mózg i genitalia :blush:
"To co nie zdarza sie nigdy dwa razy, niektórym nie zdarza się nawet raz".
aparat.relaksu@hyperreal.info

Nowy blog - tym razem dopracowany:)
https://junkiepump.wordpress.com/
ODPOWIEDZ
Posty: 102 • Strona 10 z 11
Newsy
[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów

Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.