Dostałem wyrok: rodzic składa sprawozdanie co kwartał z tego jak się zachowuje czy chodze do szkoly itp.
Stara już dawno nie pisała tych podań. Wczoraj dostałem pismo z sądu żeby się wstawić na rozprawę w dniu "blablabla". Jestem podejżany o udzielenie substancji psychoaktywnej (czy psychotropowej nie pamietam dokladnie) w celu korzyści majątkowej w blabla (określonej miejscowości nie w tej której mieszkam) w dniach bliżej nieokreślonych i że to miało miejsce kilkukrotnie. Sytuacja jest taka że osoba której to sprzedałem też jest nieletnia (z mojego roku). Ten gosc co kupił to ode mnie ma zarzut posiadania i udzielenia jakiemuś gościowi młodszemu od nas. Tyle, że ja nie wiedziałem o ich przypale, bo nie utrzymuje z nimi kontaktu (oni chodza do gim niestety koledze w moim wieku nie poszlo i ujebał, a ja do technikum w innej miejscowosci a jak pisałem, oni nie mieszkaja na wsi tam gdzie ja). Z tego co ustaliłem to najmłodszy sprzedał kolege, a kolega mnie. Tyle, że ja nigdy nie jeździłem do jego miejscowości żeby mu coś sprzedać. Pozatym nie motałem się z nim wiele razy. Oni byli przesłuchiwani przez psiarnie a ja nie. Nawet nie wiem co dokładnie na mnie nagadali. Czy jeśli się nie przyznam do zarzucanych mi czynów i moja stara potwierdzi że nie jeździłem nigdzie to sąd może uwierzyć mi?? czy to raczej nie możliwe. Jeżeli nie, to jakiego wyroku moge się spodziewać? Może macie jakieś rady co mówić na sprawie? Czy przyznać się do winy czy zaprzeczać? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
tomekthc15 pisze: dzisiaj miałem sprawe. nie przyznałem się do niczego. on dostał kuratora a ja umorzenie sprawy. pozdrawiam
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
arm at the elbow. He spoke in his dead, junky whisper. "With veins like
that, Kid, I'd have myself a time."
('Naked Lunch', by William S. Burroughs)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k0lumbijska_marynarka_wojenna.jpg)
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”
Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.