TALK - Rozmowy [H]

[Demis]

@Czoug ,nie zgodzę się. Np buprenorfina. Podjezykowo wchłania się jakieś 30%, a donosowo już 50%. Do tego bunorfin 2 a już nie mówiąc o 8mg to duża dawka w niedużej tabletki.

Medikinet (metylofenidat) też łatwo wchodzi w akceptowalnej ilości. Biodostepność także ma wyższą wciągany

Ale to raczej mniejszość. Bo wciągać takie klony czy inne benzo jest bez sensu.

Ale od czego jest wyobraźnia i uzależnienie od samej drogi podania. Nawet jak gorzej klepnie albo coś innego przemawia za inną drogą podania to i tak niektórzy wciągną a inni podadzą dożylnie.

[dariamiereszynska]

Trzeba przy podaniu donosowym bardzo uważać na neurotoksyczność oraz dawkę (pamiętajmy, iż donosowo wenlafaksyna dos taje się bezpośrednio do mózgu i jest to już ostre ćpanie, omijamy żołądek) dlatego wartości 75mg na jedno posiedzenie max do 150mg dla starych weteranów...

[Demis]

Wpadła mi do głowy głupia myśl. Ale nie jest chyba głupia skoro nie widziałem tym bardziej czy da się, czy jest sens i czy rozpuści się w wodzie i podać Wenlafaksyne dożylnie :D

bupropion podawałem kilka razy dożylnie. Bardzo ciekawe działanie miał, najbliżej chyba do kokainy. Ale niszczył żyły i nie wiadomo jak to by się skończyło na dłuższą metę więc tylko przeprowadzilismy z kumplem eksperyment. Ale to stare lata.

@dariamiereszynska, opisałabyś działanie? Jak długo trwa, do jakich substancji można porównać i jak długo bierzesz? Pomogło by to uzupełnić wiedzę w tym temacie :)

[dariamiereszynska]

@Demis działanie na wstępie lekki rush, w głowie coś jak po metamfetaminie, po wciągnięciu nosem 75mg w jedną i 75mg w drugą dziurkę od nosa, z ocza aż łezka poleciała. No działanie taki speed lekki z metą mieszany. I tak z godzinę, półtorej i później dociągałam.

[Demis]

@dariamiereszynska, dzięki za opis! :)

Ale zanim przeczytałem sam spróbowałem. 75mg, ale byłem po ciągu na ketonach, a dzisiaj od rana klony, pregaba, piwo i alkohol. Trochę mi w głowie szumiało, ale mam tolerke więc nie było jakiejś mocnej fazy. Ale jak wciągnąłem te 75mg to po chwili poczułem się trzeźwy, jakbym wcześniej nic nie brał i nie pił. Trochę lipa, bo mi fajny stan minął. Ale tak jak napisałaś, nie działa jakoś długo i później już czułem poprzedni stan.

Brałem metamfetamıne i nie wiem czy bym do niej porównał, bo jednak wenla to taka pseudo faza (ale nie jestem obiektywny do końca przez miksy). Zresztą piko wciągane to dla mnie strata materiału. meth pipe i jaranie tego to jest kosmos :D

Czułem jak mi serce dużo mocniej biło, ale nie czułem jakiś nieprzyjemnych efektów.

Długo bierzesz tak wenle? Bo może napiszesz jakiś krótki poradnik, bo w internecie prawie nic na ten temat nie ma :)

[Nautakosmo]

brałem po 150 3 dni wszystko fajnie ale cały czas mam takiego kapcia w buzi że się odechciewa dlatego na jakiś czas kończę ten eksperyment

[dariamiereszynska]

i mnie też to ciekawi, lecz trzeba bardzo uważać na dawki, bo to jest bardzo neurotoksyczne, odrobina 45mg donosowo wystarczy, aby przebić normalne podanie dożołądkowe o jakieś 50 x KROTNIE (!!)