ODPOWIEDZ
Posty: 120 • Strona 12 z 12
  • 906 / 222 / 0
@zburzony
To ja mam Cię uczyć jaki lek przeciwkaszlowy jest najlepszy? XD
  • 1361 / 348 / 13
miodem i čosnkiem

przecież nie jakąś chemią trująca %-D
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 449 / 175 / 0
Niczym. Odkąd przestałam przy każdej infekcji łykać nie wiadomo jakie leki (chociażby paracetamol) organizm o wiele lepiej i szybciej sam sobie radzi z infekcjami. I też choruję o wiele rzadziej.
Przy gorączce poniżej 39 stopni leki typu paracetamol/ibuprofen dla mnie nie istnieją. Na gardło tylko czasami biorę Octeangin.
  • 3 / 1 / 0
Przy mocnej infekcji u mnie działa tylko gripex w tabletkach albo saszety max , na gardło orofar albo tantum verde a syrop na kaszel grinttus
  • 4 / 1 / 0
Na codzień warto suplementować 1000mg witaminy C (jeśli ktoś bierze B12, to minimum 4 godziny odstępu) oraz 30mg cynku (kobiety mniej!) godzinę przed snem w dobrze przyswajalnej formie.

Poza tym, gdy już coś zaczyna „zbierać” i czuje że może być źle, biorę naprzemian co 6 godzin 400mg ibuprofenu / 1000mg paracetamolu przez 3 doby.

No i wygrzewanie się pod kołdrą z gorącą herbatą :)
  • 1 / / 0
Mi się dobrze sprawdza propolis ale w ekstrakt w kapsułkach i w dużych ilościach (np. 10 kapsułek na dobę).
  • 906 / 222 / 0
Ja ogólnie też jestem za tym, żeby organizmowi nie dokładać za dużo jak to nie jest infekcja bakteryjna.
Na pierwszy dzień coś z alkoholem żeby się wygrzać. Ewentualnie gdy temperatura przekracza te 38 stopni co u mnie zdarza sie raz na pare lat to jakiś ibuprom.
  • 33 / 3 / 0
Najczęściej zwyczajnie nie leczę, tak jak poście wyżej pierwszy dzień się wygrzać, do tego zwiększam dawki wit. C oraz D oraz dokładam czosnek niedzwiedzi oraz olej z oregano.

1-2 dni i ponownie jestem zdrów jak przysłowiowa ryba :D
  • 12669 / 2454 / 0
Jak dopadnie wirus grypy, to pełne dojście do zdrowia może trwać nawet i miesiąc.
Ja złapałem jakoś na początku roku. 2 tygodnie umieranie, a kolejne 2 dochodzenie do siebie. Były nawet dziwne "halucynacje" typu mgła w mieszkaniu.
Pojawiły się problemy z sercem, co najbardziej mnie w tym przestraszyło.
Nie polecam i żałuję, że się nie szczepiłem.

A przeziębienia się mnie nie imają, bo regularnie biegam cały rok więc jestem zahartowany.
Za dzieciaka matka robiła mleko z czosnkiem i miodem, żeby dało się to wypić. Był też syrop z cebuli.
  • 775 / 118 / 0
Ja dzisiaj się leczyłem prewencyjnie, bo mnie dopadła ulewa i wiatr na rowerze i czułem dziwne objawy typu katar i gardło. Zapodałem zatem do piwka indyjskie ostro przyprawione snacki tak gdzieś z pół miseczki i mi dobrze przeczyściło układ oddechowy. Ceną jest pewnie jutrzejsza poranna kupa dająca ogniem po dupie ale to dobra wymiana.
pies zjadł mi chleb, pierdolnę sobie w łeb
ODPOWIEDZ
Posty: 120 • Strona 12 z 12
Newsy
[img]
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina

Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.

[img]
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu

Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.