Wchodziłem do sklepu z kraftowymi piwami i potrafiłem 100zl wydać tylko na 10 piw. Był to dla mnie swoistego rodzaju "rytułał", że raz w miesiącu zaopatrywałem się w nowe piwa i smakowałem. To były świetne czasy. A sklep był wypełniony po brzegi różnymi cudami. Od ciemnych mocnych (po 10-12%), do jasnych leciutkich.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
29 kwietnia 2024roolth pisze: @NonNomen szczerze mówiąc to perła mocna to jedno z lepszych piw właśnie takich mocniejszych które miałem okazję pić.
p.s. jak widzę w marketach te kurwa radlery strong i mikstury energy drinków z piwem to mi na oczy wjeżdża idiokracja i dystopia, ale to pewnie starość i piwny elitytyzm przemawia
08 sierpnia 2025Rednose23 pisze: A próbowaliście ten nowy hard garage 8% Berry, fioletowy, na zimno wchodzi jsk radlerek, a kopie juz ładnie
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.

