Produkty medyczno-farmaceutyczne opatrzone nazwami generycznymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 415 • Strona 42 z 42
  • 301 / 60 / 0
Z tego co wyczytałem w duckduckgo istnieją badania mówiące o tym, że Lamotrygina oddziałowuje na dysocjacyjne działanie ketaminy. Podejrzewam, że inne dysocjanty również mogą słabiej działać.

Lekarz przepisał mi lamo 100mg, do dawki docelowej dochodzę w dwa miesiące. Jednak magik wie, że zażywam dysocjanty rekreacyjnie i zdaję się, że mógł z premedytacją mi lamo przepisać, abym skończył zażywać ostatnią grupę substancji z których korzystam czysto hedonistycznie (poza sajko, ale to 1-2 razy do roku).

Czy ktoś ma doświadczenie lub wiedzę na temat działania lamo znoszącego efekty dysocjacyjne antagonistów NMDA?

Wiem lecz się, albo ćpaj. Jednak w tym wypadku zastanawiam się czy polecieć w odklejke całkowicie prze dwa tygodnie i powiedzieć stop i dać szansę lamo na parę miechóŵ, czy jednak zajadać się lamo ryzykując to, że tripy będą płytkie i niezadowalające (co w sumie prowadzi do tego samego efektu absty i trzeźwienia). Najlepiej by było mi brać lamo i dalej lecieć z dysocjantami co tydzień/dwa.

To moja ostatnia próba z nowym lekiem i jak nie wypali to wracam na atomoksetyne i se żyje w nudnym, ale ułożonym świecie. Kurwicy dostaje już od tego skakanie po lekach a amoksetyna dawała zajebiste efekty dopóki nie przestała dawać czegokolwiek.
  • 47 / 7 / 0
Stosowałem ktoś lamotrygine na widzeni śnieżne ( nieskończenie wiele migających kropek w polu widzenia, drganie obrazu) ? i z jakim skutkiem? W niskich dawkach rzędu 50mg daje jakieś skutki uboczne?
  • 100 / 59 / 0
Ale mnie dziwi, że tu tak pusto. Lamotrygina jest CUDOTWÓRCĄ, potrafi samodzielnie odwrócić depresję *jednobiegunową*. Naturalnie wymaga to wielkich dawek, rzędu 400 mg/d, ale to wciąż w dopuszczalnym przedziale. Lamotrygina u mnie wręcz działa przy stosowaniu doraźnym, od razu poprawia nastrój z dna i zabija myśli samobójcze, bez potrzeby oczekiwania tygodni jak przy innych stabilizatorach. Niestety w dużych dawkach nieco zamula poznawczo, ale chyba lepiej w ogóle o czymś normalnym myśleć niż bezustannie ruminować.

OSTRZEŻENIE: Zawsze zaczynaj od najmniejszych dawek (25-50 mg/d), zwiększaj *najczęściej* co tydzień o kolejne 25-50 mg. Mogą wystąpić poważne reakcje skórne – lepiej uświadomić je sobie przy lekkiej pokrzywce niż przy spełzaniu naskórka z całego ciała (SJS/TEN). Lekkie reakcje skórne nie dyskwalifikują ze stosowania, ale bezwzględnie konieczna jest kontrola lekarska.
  • 14 / 1 / 0
Ej wsm sama pisałam niedawno, że mix lamo (dawkowanie 2x150 mg) z kwasem był bardzo gituwa, bo był, ale jestem ciekawa, czy ktoś jeszcze może się podzielić doświadczeniami. Ja testowałam 2 razy, karton 150, było bardzo git, wręcz miałam wrażenie, że troszkę słabo. Generalnie zawsze dobrze na kwas reagowałam, nigdy mnie nie poebało, mimo, że mam chad, no i ogólnie same pozytywne doświadczenia. Zastanawiam się jednak, czy to nie będzie tak, że przy kolejnym kartonie będzie jakieś kuku. Ktoś testował?
  • 14 / 1 / 0
23 stycznia 2024Mowak pisze:

Edit: aha i doraźnie wenlafaksyne najmniejszą dawkę 37,5mg. To brałem na przedwczesny wytrysk. Pomagało ale czy kolidowało z lamotrygina? I stad to uczucie?

Piwko też sobie popijam w weekendy ale bez przesady. Bo się boję że mogę dostać ataku rano.
Ja biorę wenlę 150 mg, a lamotryginę 2x120 mg; dawka 37,5 mg wenlafaksyny to taka wstępna bez wyraźnych efektów terapeutycznych, także nie sądzę, i te leki nie wchodzą w żadne interakcje. Prędzej piwko może tutaj mieć wpływ, bo chyba nie ma stabilizatora, który by się z alkoholem lubił. U mnie było tak, że kompletnie straciłam zainteresowanie alkoholem jak zaczęłam leczenie, ale kojarzę takie relacje z tego forum, że zdarzało się, że ktoś miał podobne stany do tych, które opisujesz po minimalnych dawkach alkoholu. Może być tak, że alko + metabolity alko dają Ci takie uboki. Pamiętaj, że organizm potrzebuje sporo czasu, żeby oczyścić się z alkoholu i jego efektów. Jeżeli piwkujesz nawet tylko po jednym browarze co drugi weekend, to to może mieć wpływ.
ODPOWIEDZ
Posty: 415 • Strona 42 z 42
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.