Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Wiem, że każde bdz jest inne, ale jest gdzieś ten jebany przelicznik.
11:39 Ricsson[257]: w ogóle
11:39 Ricsson[257]: uwierzyłem w boga, w cuda
11:39 Ricsson[257]: miałem 6 piw
11:39 Ricsson[257]: wypiłem 6 piw
11:39 Ricsson[257]: otwieram rano plecak
11:40 Ricsson[257]: mam 3 piwa
neurogroove.info - zarzuć trip raportem
@london5 dzialanie będzie inne, długość będzie inna, uzależnienie będzie szybsze. To ogromna masa czynników, nie napisałeś powodu porównania, a to bardzo istotne od kogos kto była w ośrodkach na odtruciu od benzo.
Jak chcesz się bawić to jedź bromka jest dużo lepszy, diazepam to taki gorszy lękowygaszacz.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
I zgadzam sie z ziomkiem, diazepam jest przyjemny ale nie umywa sie do rekreacyjnego dzialania bromazepamu/alprazolamu. Ale kolega wyzej wyprzedzil mnie i ci odpowiedzial
Nawet jeśli uspokaja to spróbuję tą paroksetynę 20mg chwilę pobrać i popracować nad sobą
W benzo problem mam taki że wciągają w swoją wręcz idealną faze, aktywizuje, człowiek wydaje się że może wszystko - no ale właśnie - Wydaje. A tolerancja rosnie. Pokusa jest zbyt silna.
Otwarty jestem jeszcze na ewentualny dobór leków. Póki co paroksetyna 20mg i lekka siła woli aktywizacji dla polepszenia stanu. + czasem weed dla odpoczęcia psychicznego.
Ktoś ma jakieś propozycje z ex-benzowrakow?
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
12 lutego 2025pomasujplecki pisze: Głównie to jest lęk ogolnoplynacy ale zdarzały sie takie objawy somatyczne jak skurcz przepony czyli takie mówienie na niskim wdechu przez co widać zestresowanie ale to w wyjątkowych sytuacjach.
Narazie rozkręca mi się paro.
Z klonem mam dalej dylemat, niby biorę po 1mg ale koniec końców ciągnie mnie do tej benzo aktywizacji.
paroksetyna może w gruncie rzeczy być tutaj szkodliwa ponieważ kładzie mnie na glebę bardziej niż depresja to robiła, tylko wycisza leki reszta same negatywy
Wymienić paro tylko na benzo? To brzmi bardzo głupio. Tyle dylematów. Mam przesrane :)
j33bać ssri
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
+ zgadzam sie z @Merx jebać ssri i się nie bać.
11:39 Ricsson[257]: w ogóle
11:39 Ricsson[257]: uwierzyłem w boga, w cuda
11:39 Ricsson[257]: miałem 6 piw
11:39 Ricsson[257]: wypiłem 6 piw
11:39 Ricsson[257]: otwieram rano plecak
11:40 Ricsson[257]: mam 3 piwa
neurogroove.info - zarzuć trip raportem
12 lutego 2025Merx pisze:12 lutego 2025pomasujplecki pisze: brałem paro i w moim przypadku było wyłącznie gorzej, wręcz na tyle, że prawie zrobiłem bohatyra.
j33bać ssri
Jeśli będę miał podobnie a sytuacja nie poprawi się tylko pogorszy to wracam do tego klona raz dziennie.
Żeby nie ciągło można poprosić kogoś bliskiego o kontrolowanie zażywania. Ale to ostatecznosc dla mnie.
Poczekamy, zobaczymy.
Kilka tabletek klona mam na kryzysowe sytuację ale to pojedyncze tabletki więc muszą być na specjalną sytuacje.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Biore te jebane SSRI na testa zeby pomogly mi wyjsc z prokastynacji jak chuj z tego bedzie to tez to pierdole i zostaje na stalych lekach bez SSRI. Gorzej jak mi odpierdalac po tym bedzie jakas akatyzacja czy inny chuj to wyrzucam to do kosza.
Co do alpry aktualnie jestem na 1mg/d sprobuje to ograniczyc do 0.5/0.75mg na dzien podczas brania SSRI, bo i tak musze to brac bo dostaje paniki w robocie przez co ciagle trace robote
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a7ac0107-b742-413e-9afa-2053033c5ede/FB_IMG_1689941536668.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250711%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250711T125302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=ee1f160fc283ac0b4ba7eea7f007355eeb1dd68ac9b5cfc371da2d29f40e06ac)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/tajlandia.jpg)
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków
Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.