Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. fenmetrazyna i metylofenidat.
ODPOWIEDZ
Posty: 4283 • Strona 429 z 429
  • 2974 / 988 / 0
wiem, że mój post zabrzmi teraz bardzo absurdalnie, a działania, które w nim opiszę są czystą profanacją tak świetnej, pomocnej molekuły, jaką bez wątpienia jest metylofenidat, ale chcę się podzielić moim doświadczeniem z ostatniego tygodnia. wiem, że atmosfera tego wątku jest nakierowana na raczej terapeutyczne stosowanie w/w stymulantu, a dyskusje w nim prowadzone mają charakter semi-naukowy, co akurat przyznaję, wiele mnie nauczyło odnośnie farmakokinetyki, farmakodynamiki metylofenidatu - jednak to co wyrabiałem przez ostatni tydzień mocno odbiega od takowego formatu.

Medikinet, czyli metylofenidat (CR-ki mi nie podchodzą, only IR-ki) stosuję przeważnie a'la-terapeutycznie i najczęściej doraźnie, choć jak i innym, zdarzało mi się wpadać w mini-cugi, w których stymulant podawałem dożylnie. najczęściej jednak szanowałem jego potencjał, który pozwalał mi natychmiast poprawić zdolności kognitywno-poznawcze, "rozbudzić się" od razu i przystąpić do ważnych zadań, zniwelować zmęczenie, a także poprawić przy tym nastrój. wykupuję go często i jest to fair deal, ponieważ kosztuje 27 i 37 zł, zależnie od dawki i taki zapas 30 tabletek starcza mi na relatywnie długo...

teraz jednak przeszedłem samego siebie i jest mi wstyd, gdzie jeszcze lekarz dał mi, z dobrego serca, sam od siebie 20-stki, aby starczyło mi na dłużej, a stało się tak, że faktycznie to przerobiłem całą paczkę w 8 dni podając metylofenidat dożylnie, dosłownie co chwilę. jako, że nie chcę zakładać osobnego wątku dot. uzależnienia od tego leku, to postanowiłem "wyżalić się" tutaj - wiem, że to tzw. "misuse", "abuse" w kwestii stosowania leku, ale uświadamiający wpis nie zaszkodzi.

mam, poza MPH, umiarkowane doświadczenie z paroma klasycznymi środkami pobudzającymi, tj. racemiczną amfetaminą w postaci siarczanu oraz fosforanu, metkatynonem, a także chlorowodorkiem kokainy (również free-base, czyli crackiem). sporo opracowań oraz badań naukowych przeleciałem robiąc researche. nasz "compound of interest", czyli metylofenidat hamuje wychwyt zwrotny dopaminy i noradrenaliny, co powoduje większą ilość w/w neuroprzekaźników w obrębie kory przedczołowej, stąd te pozytywne efekty i poprawa samopoczucia. do czego zmierzam - kokaina, która uważana jest za środek psychostymulujący wyższej ligi, moim zdaniem nie różni się aż tak bardzo od MPH przy dożylnym podaniu, a jak mówiłem - miałem do czynienia z obydwoma w/w środkami. są tacy, którym dożylne podawanie metylofenidatu nie podchodzi i czują tylko skutki uboczne, z kolei ja...

żałuję, że w ogóle spróbowałem z przerabianiem tych małych, kruchutkich pigułeczek drogą iniekcyjną. o ile kiedyś to nie było problematyczne i częściej brałem doustnie, to teraz, przez właśnie ten ostatni tydzień, czułem się, jakby wstąpił we mnie szatan - całe op. Medikinetu IR 20 mg, 30 tabletek poszło w 8 dni. uśredniona podaż to ok 20-60 mg/d, a na zastrzyk szło 10 mg, rzadziej 5 mg. euforia przy podawaniu I.V. jest niezmiernie silniejsza w porównaniu do zażywania tabletek do ustnie - z tym, że jest ona krótsza (90-120 min.), a sam "wjazd" to kwestia 1-3 minut, później to wstępne odczucie się z czasem spłyca i pojawia się demonicznie silne parcie na więcej, kompulsywne iniekcje wymęczyły mi żyły obu przedramion, aż tak poleciałem. potencjał uzależniający jest wysoki przy takiej zabawie i nie można go dysrespektować. chciałbym, aby ten krótki opis był przestrogą dla tych, którzy planują zażyć dożylnie. u mnie to kończy się ciągiem, ale tym razem przesadziłem i to przyznaję, a mam tendencję do bagatelizowania swoich wpadek i nieodpowiedzialnych czynów. pomijam w ogóle jak ryzykowne to było biorąc pod uwagę wydolność mięśnia sercowego, a przede wszystkim sytuacja związana z talkiem, który używany jest jako jeden z wypełniaczy przy produkcji leku, bowiem może ona prowadzić do wielu konkretnych powikłań, ponieważ przenika do roztworu będąc rozpuszczalnym w wodzie - wystarczy wpisać w wyszukiwarkę frazę "Ritalin lungs".

mam nadzieję, że to był jednorazowy wyskok z mojej strony, choć obawiam się, iż metylofenidat staję się moim następnym uzależnieniem poza opioidami i tytoniem. to naprawdę przydatny stymulant i wiem jak się go używa oraz co może dać odpowiedniemu beneficjentowi stymulantowej terapii, akurat w tym konkretnym wątku udzielam się słabo, ale zawsze śledzę, co tu piszecie, bo naprawdę jest tu wiele osób z potężnym zasobem wiedzy.

jestem ciekaw, czemu akurat teraz tak poszło i to akurat w tak drastyczny, powiedzmy sobie, sposób. :strzykawka: :tabletki: %-D

@MarcinPl700 co do twojego pytania, to nie zauważyłem zmian na przestrzeni tych lat - dostaję Medikinet bez problemów. gdybyś miał odpowiednią dokumentacją medyczną, to nie byłoby problemu. jeśli tego brak, to trzeba trochę poszperać i znaleźć sobie takiego lekarza, który wystawia leki na życzenie. co do ostatniego akapitu, to tak - pierwszy lepszy może mieć uprzedzenia i to nie jest dziwne. metylofenidat, to substancja kontrolowana, na którą trzeba e-recepty z wtórnikiem (Rpw.)

pozdrawiam, przodownik.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 3 / 2 / 0
Biorę od wczoraj malutką dawkę 5 mg do sertraliny 200. Ogólnie lekki lęk występuje ale umysł żywszy. Najlepsze jednak jest to, że od kilku miesięcy na setrze miałem problemy ze snem a teraz wreszcie się wyspałem. Dziwne trochę...
  • 689 / 204 / 2
@zygzyrygzy7817 kuźwa cięższy ten nick mogłeś sobie zrobić, musiałem kilka razy wpisywać ten nick w mention xD

przechodząc do tematu: K L O N I D Y N A - było to kuźwa wałkowane pierdyliard razy w tym temacie, Po za tym znosi przy okazji nie tylko lęki, ale jest również oficjalnym zarejestrowanym lekiem na ADHD u osób dorosłych - ponieważ pięknie znosi impulsywność.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
ODPOWIEDZ
Posty: 4283 • Strona 429 z 429
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
[img]
Czy lekarstwem na samotność, niepewność lub lęk mogą być psychodeliki?

Newsy
[img]
Oferował w sieci muchomory czerwone. Odwiedzili go policjanci i inspektorzy sanepidu

Oferował w sieci suszone kapelusze muchomora czerwonego, a także nalewki i ekstrakty z innych roślin. Odwiedzili go policjanci i inspektorzy sanepidu. - Każda forma wykorzystania muchomora czerwonego w tej chwili jest już nielegalna - informuje dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.

[img]
Piła: Z marihuaną przyszedł do policjantów

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zatrzymali dwie osoby poszukiwane w jednym z mieszkań w centrum Piły. Podczas czynności do tego samego mieszkania przyszedł inny mężczyzna, który nie spodziewał się tam widoku policjantów. 29-latek posiadał przy sobie marihuanę i też został zatrzymany - informuje sierż. szt. Wojciech Zeszot z KPP w Pile.

[img]
Wezwał karetkę, bo skończył mu się alkohol

Mieszkaniec gminy Jarocin zadzwonił na numer 112 i prosił o przysłanie karetki, zgłaszając niepokojące objawy. Na miejscu okazało się, że potrzebuje nie pomocy, a... alkoholu. Za "usługę" zapłacił 500 złotych, ale w zamian nie dostał ani kropelki.