TALK - Rozmowy [H]

[deadmau5]

Efektem różnicy w smaku może być tylko efekt placebo. No chyba, że ktoś solidnie utożsamia smak plastiku podczas picia, kiedy ściąga łyka z puszki. Ja teoretycznie nawet puszkowe piwo potrafię przelać do kufla.

@Verbalhologram piwa szklane po prostu trzeba trzymać z dala od słońca/światła itp, bo łatwo ulegną zepsuciu się. Ten sam proces jest przewodnim, podczas leżakowania browara.

[Verbalhologram]

Ostatnio zauważyłem że pewna firma to kasztelan niepasteryzowane. Chodzi mi o to że za każdym razem jest ten sam efekt, smakowo degustacyjny w połączeniu z subtelnymi właściwościami jak ktoś już szuka dziury w całym. gdzie bym nie kupił, kiedy bym nie kupił. Zarówno pucha jak i butla.

[falsyfikot]

Ja tam lubie ten skunowy aromat naświetlonej zielonej butelki.

[deadmau5]

Butelkowy browar, który smakowo mi fajnie wypada, to bezalkoholowe IPA od Książęcego — niebieska etykieta. Ciekawy smak, dobre nuty smakowe tam grają. Muszę przyjrzeć się bardziej bezalkoholowym w ciągu tygodnia, bo trafiają się ciekawe strzały — zwłaszcza w butelkach.

[NonNomen]

zdecydowanie w butelce

[Czoug]

Przede wszystkim najlepsze piwo jest zimne i z kija a to czy jest z puszki lub butelki to kwestia drugorzędna, w sumie jest mi to obojętne jak jest dobre jakościowo .

[Zgienty]

Ciepłe to nawet z chuja nie smakuje.

[mj2086]

ani jedno ani drugie, piwo najlepiej pić ze szkła

a tak poza tym puszka jest lepsza niż butelka - lżejsza dla klienta, lepsza dla producenta, sklepów i dostawców bo więcej idzie przewieźć i zmagazynować, no i lepiej chroni przed światłem i piwo wolniej się psuje

a poza tym z butelkami jest rozpiździel w tym naszym kraju, te zwrotne tamte bezzwrotne, sklepy przyjmują kazdy na swoich zasadach a ić pan fhui

[london5]

Patrząc na to przez pryzmat ekologii.

[NonNomen]

wszystko jednak, jednak puszka?/a pić ze szkła?, /a z czego jest butelka?