Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8883 • Strona 864 z 889
  • 683 / 133 / 0
Wale mefedron, pewnie dlatego jestem taki wylewny… ale tak czeka się długo czasami nawet 2 miesiące ale odziwo mnie teraz przyjęli w 3 dni, szok zawsze czekałem ten miesiąc do 2

Fuzja - 909

Jeżeli potrzebujesz detoksu to zadzwoń może maja więcej miejsc skoro mi się udało tak szybko

Fuzja x2 - 909

Ja przez te opio nie byłem w stanie już pracować pocilem się jak świnia przy najmniejszym wysilku, wcześniej tego nie miałem nie wiem czy to jest spowodowane co raz wiekszymi dawkami majki i oxy potrafię iść do sklepu kilometr i być zalany potem cały czas, moja kondycja jest gorsza niż u 80 latka, i to widać w pracy brak koncentracji bycie bladym i całym spoconym i brak wydajności przez co notorycznie tracę prace,
Dlatego powiedziałem sobie ze już dość tego rzygam tym nałogiem, zreszta nie muszę tłumaczyć tym którzy sa na etapie walenia w dzwon byle funkcjonować i sie zaleczyc i już nie czuja przyjemnosci z brania opio, Ci na których dziala i sa ładnie zgrzani będą mieć inne zdanie
  • 477 / 18 / 0
A u mnie ostatnio nie mieli na stanie mst 100 więc szybko na wizycie sprawdziłem czy jest Vendal Retard 100mg i akurat mieli 1 opakowanie a drugie domówiłem. Tylko ja całe życie jestem przyzwyczajony do przerabiania mst . Miałem wiele razy Vendale 100/200 i nie ma problemu z ich przerobieniem tak też teraz wszystko dobrze i nawet ta klarowność roztworu już do strzału mi się bardzo podoba tylko że roboty trochę więcej jest bo otoczka dłużej się zmywa pod wodą w porównaniu do MST.

No i mam jeszcze półtorej paczki czyli 4.5gr majki no bo 15tab z jednej i 1op całe nieotwarte jeszcze - będę musiał coś z nim zrobić bo jednak jestem prosty chłop(nie mylić z prostakiem) i efekt przyzwyczajenia do konkretnego produktu, (zarazem marki) jest dla mnie ważny. W końcu to już ponad 10 lat...

PS: nie wie ktoś jak wygląda w praktyce detoks od ogromnych dawek majki i.v. rzędu 800-1000mg/doba z MST 100/200 droga i.v. w 2ch dawkach podzielonych.

I tak samo co gdyby ta osoba zeszła do 500-600mg dobowo na 2 strzały również i.v.
Czy wtedy różnica w cierpieniu zakładając w obu przypadkach pełną obstawę lekową jaką oferuje(ALBO OFEROWAŁ - poprawcie mnie jeśli obcięli leki w Suchym Jarze Monar Kraków (tj benzo, klonidyna, zolpidem lub estazolam nasennie + dla chętnych jakiś neuroleptyk chyba perazyna ale pewien nie jestem), w tym m.in. baklofen i pregabaline zaczęta 2 dni przed stawieniem się w dawce 300mg 2xdz (z zaświadczeniem na obydwie substancje od specjalisty na całkiem inne schorzenie na które pregabalina ma oficjalne wskazanie).

Ostatnia sprawa.

Do jakiej dawki morfiny i.v. dziennie musiałbym zejść tak żeby wszystkie podawane na normalnych (humanitarnych) dtx leki A PRZEDE WSZYSTKIM bupra w tych dawkach które oni tam dają czyli max. 2,4mg/dobe w 1 dzień i schodzenie w dół ŻEBY TE WSZYSTKIE LEKI ŁĄCZNIE Z buprenorfiną działały na mnie tak bym mógł wytrzymać cały detoks bez ostatnich 5-6 dni na pełnym skręcie + na dodatek wyjść z wypisem "nie udało się odstawić opioidów w normalnym terminie" czy jakoś tak i zalecenie żebym sobie w domu dalej schodził bodajże o 0,4mg co 7 dni - a to było dla mnie nie możliwe.
No ale wytrzymałem te 14 dni chociaz miałem kilka poważnych kryzysów w tym czasie tylko że wyszedłem na pełnym skręcie - normalnie wszystkie objawy odstawienne miałem co zresztą odnotowali w wypisie i tylko dzięki temu dostałem od swojego lekarza POZ całe 12mg bupry w Bunondolu. Więc to nie chodzi o to że jestem jakoś słabo odporny na ból itp. Zwyczajnie moje dawki były zbyt duże żeby podawane przez nich dawki bupry i lub może bardziej to oficjalny czas trwania detoksu za który płaci NFZ były wystarczające ażeby udało mi się zakończyć objawy odstawienne.
I pomyśleć że wtedy byłem na 400mg/dobe i.v.

TO CO BYŁOBY TERAZ ? Nawet nie chce myśleć.

Więc pytam. Do ilu miligramów na dobę muszę zejść żeby te początkowe 2,4mg bupry i tapering do zera przez 14dni bylo efektywne w postaci wyjścia już bez skręta fizycznego lub co najwyżej z minimalnymi objawami które już każdy da radę przetrzymać ?
Albo żeby działał(czyli likwidował w pełni skręta)jeden naklejany co 3 dni Transtec 35mcg/h ?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
"Ukryta twarz oznacza, że wiesz
Coś z czym nikt nie godzi się..."
  • 683 / 133 / 0
@kfap ja tez jestem od tak kosmicznych dawek majki i.v i oxy i.v i Ci powiem ze krecha jest bardziej przejebana niż ludzie od Browna co przychodzą i sam kiedyś po rocznym ciągu na brązie lepiej przechodziłem to niż od aptecznych opio, bez detoxu na metadonie to ty rady nie dasz moim zdaniem zapisz się np do swiecia w miarę szybko przyjmują teraz są 3 detoxy w PL bodajże gdzie zerują metadonem, świecie gdzieś w trójmieście i na Lubelszczyźnie, nie wiem z jakich regionów polski jesteś ale to opcja najlepsza, ja poszedłem i po 5 dniach się wypisałem teraz żałuje bo znowu grzeje eh… je** nałóg, żeby wejść na bupre to chłopie musiałbyś być praktycznie czysty albo zejsc na jakieś 100 max 200mg Majki w ciągu doby co przy uzależnieniu i robiąc to samemu jest praktycznie awykonalne, moim zdaniem to tylko detox na metadonie chociaż już sam ostatnio mam wątpliwości czy lepsze cold turkey na jakichs neuroleptykach czy to całe zerowanie…
  • 10 / 3 / 0
Chciałbym się podzielić przeprowadzonym eksperymentem na podstawie doniesień z TripSitMe:
"Bioavailability

Oral 30% | Insufflated 15-20% | Rectal 30% NOTE: Chitosan (A linear polysaccharide that helps absorb drugs better) increases the insufflated bioavailabilty to around 60%. Ratio used was 1.3 grams : 6.7 grams (Morphine:Chitosan) Use with caution."

W związku z tym zakupiłem Chitosan i wymieszałem z tabletką Vendalu 200mg w stosunku 5:1, ta metoda faktycznie zwiększa biodostępność sniff. Dotychczas próbowałem okazjonalnie morfiny oralnie co było raczej rozczarowywujące. IV to nie moja bajka, a igraszki z opiatami/opioidami traktuje wyłącznie jako eksperyment.
Preferuje inne grupy substancji psychoaktywnych.
Sniff z chitosanem działa dużo potężniej niż oral i odczuwalne działanie jest szybko zauważalne.
Pozostawiam ten wpis jako ślad dla potomnych w tym wątku.
  • 51 / 5 / 0
Zacząłem od 20mg morfiny IV i z każdą kolejną próbą biorę o 20 mg więcej. Dziś walnąłem 60mg, a na następny raz puknę od razu 80mg, bo zostały mi 4 ampułki. Czy efekty morfiny oraz potencjał przedawkowania zawsze rosną liniowo? Czy jest szansa, że ktoś weźmie dawkę x i będzie w porządku, a już dawka x+10mg więcej skończy się fatalnie? Póki co z każdym zwiększeniem dawki jest super. Te kalkulatory nastawione na potencjał przeciwbólowy nie są zbyt pomocne, ponieważ np. takim 30mg morfiny IV odpowiada teoretycznie 900mg kodeiny, jednak wydaje mi się że subiektywne efekty tej drugiej byłyby wyższe
adhibe rationem difficultatibus
  • 477 / 18 / 0
01 września 2023xantiago pisze:
@kfap ja tez jestem od tak kosmicznych dawek majki i.v i oxy i.v i Ci powiem ze krecha jest bardziej przejebana niż ludzie od Browna co przychodzą i sam kiedyś po rocznym ciągu na brązie lepiej przechodziłem to niż od aptecznych opio, bez detoxu na metadonie to ty rady nie dasz moim zdaniem zapisz się np do swiecia w miarę szybko przyjmują teraz są 3 detoxy w PL bodajże gdzie zerują metadonem, świecie gdzieś w trójmieście i na Lubelszczyźnie, nie wiem z jakich regionów polski jesteś ale to opcja najlepsza, ja poszedłem i po 5 dniach się wypisałem teraz żałuje bo znowu grzeje eh… je** nałóg, żeby wejść na bupre to chłopie musiałbyś być praktycznie czysty albo zejsc na jakieś 100 max 200mg Majki w ciągu doby co przy uzależnieniu i robiąc to samemu jest praktycznie awykonalne, moim zdaniem to tylko detox na metadonie chociaż już sam ostatnio mam wątpliwości czy lepsze cold turkey na jakichs neuroleptykach czy to całe zerowanie…
No ja jestem akurat z południa Polski.

Ja wiem że na metadonie się dobrze redukcję robi ale wiem również aż za dobrze jaki skręt jest po odstawieniu metadonu a jaki po majce nawet cold turkey z ok 1000mg i.v.

Po metadonie jak się zaczął już pełen skręt to dosłownie nie mogłem nawet przez sekundę być w bezruchu a nigdy po żadnym innym opioidzie tak nie miałem - dodam że było to 60mg metadonu dziennie przez trochę ponad pół roku.

Ja wiem że redukcja trwała by o wiele krócej ale też byłoby to dłużej niż 4 tygodnie,nie wiem nie liczyłem tego ale pewnie 2 miesiące jak nic.
Chyba że mówimy o innej metodzie niż wejście na metadon i redukcja o 5mg co 5-7 dni ?

A chyba że miałeś na myśli takie coś że idę tam nasączaja mnie metadonem w dawce likwidującej w pełni skręta i później redukują mi sami tylko że trwa to wiele miesięcy.
Zastanawiam się jak po całkowitym odstawieniu wtedy czuję się człowiek jak już pewnie 5mg dawka ostatnia pójdzie i minie te u mnie około 5 dób to czy czasami nie dostaje się normalnego skręta może nie tak strasznego jak po odstawieniu nagle kilkudziesięciu miligramów ale jednak dotkliwego. Nie wiem ponieważ nigdy nie zgłębiałem tego tematu.

Dlatego teraz jak co jakiś czas wchodzę na metadon to maksymalnie na miesiąc nie dłużej żeby później gdyby mi brakło opio nie mieć skręta od metadonu. Po tym czasie płynnie przechodzę z powrotem na majke i.v. i jest ok.

Byłem wiele razy na 1200mg dziennie i schodziłem najczęściej dzięki temu że zwyczajnie kończył mi się towar i musiałem chcąc nie chcąc wrócić na 800mg czyli obecnej dawki
Najniżej udało mi się zejść do 600mg czyli po 300mg na szota 2xdziennie.

I gdybym miał zajebistą motywację czyli np prawdziwą miłość lub nie wiem coś podobnego to byłbym w stanie dzięki pregabalinie,klonach, baklofenowi + coś nasennego i na dzień apteczny MPH lub dobra amf bez problemu zejść z tych 600 na 400 a później na 200 (mniej więcej co 10-14 dni redukując o kolejne stopnie).

No ale nie mam czegoś takiego

Dlatego jedynym wyjściem jakie widzę jest zejść samodzielnie do powiedzmy 400mg i.v. a wtedy wziąć zaświadczenie od mojej neurolog na 2x300mg pregabaliny dziennie + baklofen 3x25mg + kompleks witamin z grupy B to się nazywa Milgamma lub Neurovit (na Rp) i wtedy udać się do Suchego Jaru w Krakowie na detoks + terapię.

Jeszcze mam trochę czasu żeby pomyśleć ale nie sądzę żebym wymyślił coś innego co zapewniło by mi mniejsze cierpienie w czasie detoksykacji. A jedynie o to chodzi bo wierzcie lub nie ale naprawdę gdy już nie będzie bolało przede wszystkim nie będzie rowerków to ja już sobie dam radę i wytrzymam spokojnie resztę czasu na terapii.
"Ukryta twarz oznacza, że wiesz
Coś z czym nikt nie godzi się..."
  • 683 / 133 / 0
@kfap cos ty tam Ci redukują np z 50mg + 10mg zapasowe jakbyś się zle czuł to lekarz musi to klepnąć i musza Ci wydać to jest max który chcą dać przy zerowaniu więcej nie da się ugrać nie ważne czy jestes od dużych dawek fenta czy kosmicznych Majki + oxy jak ja byłem + clonazepam do tego, i tną Ci o 5mg dziennie a nie co kilka dni, później o 2,5mg w dół przy jakimś 25mg jak już jesteś lub przy 20 już nie pamietam bo się wypisałem jak mi zeszli do 35mg + 10 rezerwa to było juz dla mnie piekło a przyszedłem od dawek 1000mg morfiny iv doba + 400mg oksykodonu i.v doba, miałem bardziej przejebane niż Ci co tam palili hel twierdzili ze od palenia brązu maja gorsze skręty niż Ci co pukali a mietka dostali na start mało i ładnie wyglądali ja na 12ml = 60mg lewometadonu czułem się jak gowno, idę teraz chyba na program na nasączenie nie mam juz wyboru, ludzie z mniejszym problemem chociaż nie lubie tak pisać każdy problem to poważny problem nazwijmy to na mniejszych dawkach siedzą na programach a u mnie to juz krew musiały piguły ze stop pobierać i zdałem sobie sprawę jak się zajechałem ze nie wytrzymałem a w 21r od Browna walonego rok i.v schodzonego wtedy metadonem 0,1% 40mg i dałem radę chociaż było ciężko to za każdym razem idąc na detox myśląc ze nie może juz być gorzej, będzie zawsze tylko k* gorzej, będzie piekło, próbowałem się cały czas migać od programu wiec to juz chyba ten czas żeby wejść na lewometadon
  • 19 / 4 / 0
04 lutego 2021Ivival pisze:
03 lutego 2021Ratnehap pisze:
Moim pierwszym opiatem była majka i.v. Wzięłam jakoś 15mg? No i zadziałało bardzo dobrze. Wjazd, wszechogarniające ciepełko. Jedyny ubok to reakcja histaminowa (czerwona twarz i swędzenie na plecach). Od tamtej pory dawki raz większe, raz mniejsze. Był moment, że po 100-150mg dziennie na 2-3 strzały. Teraz raz dziennie biorę między 50-70mg i jest zajebiście. %-D
Niektórzy lubią ten wyrzut histaminy. Jeśli jednak tobie on przeszkadza - antyhistamina np. cetyryzyna (bez recepty), hydroksyzyna (na receptę).
Obie te antyhistaminy mam ale myślę że obie działają identycznie. Poza na prawdę rozdrapaniem i krwią powiedzcie, co może się stać po dużym wyrzucie histaminy? Alergikiem nie jestem, co najwyżej roztocza a to chyba nie uniknione reakcje że czasami swędzi skóra. Przy na prawdę dużym wyrzucie bez zareagowania co grozi prócz śmierci? Może ktoś wie czy takie branie np Bilastyny/cetyryzyny jak drapie mnie ciało bo rzadko odkurzam :) jest dobrym pomysłem? Jest to zdaje się reakcja histaminowa a więc zbijanie wydaje się uzasadnione.
  • 683 / 133 / 0
Panowie i Panie co jest nie tak, ciagle łapie pirogena chyba z 4-5 w ciągu jednego tygodnia a uważam wszystko jest myte dezynfekowane, a co 2 strzały gorączka i taki wibrator pod kołdra z wychłodzenia ze nie wiem o co chodzi już tak miałem kiedyś ze kilka pirogenow pod rzad i nie rozumiałem dlaczego, jeden jakaś wpadka z bakteria czy nawet dwa ale to jakaś przesada czy to jakiś zły alarm?
  • 1924 / 183 / 0
@xantiago Masz jeszcze jakieś sprawne żyły? Ile Ci tolerka spadła po kilku dniach detoksu?

Może to jakiś stan zapalny, bo bierzesz ogromne dawki dzień w dzień. Pielęgniarka miała problem by Ci krew pobrać. Na pewno masz mocno osłabiony organizm, któremu nie dajesz odpocząć. Wróciłeś do ketonów?
Take DXM and Be Happy
ODPOWIEDZ
Posty: 8883 • Strona 864 z 889
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.

[img]
Konopie w żelkach. Wszczęto dochodzenie

W Holandii w żelkach Haribo o smaku coli stwierdzono obecność konopi indyjskich. Kilka osób, w tym dzieci, zgłosiło dolegliwości po ich spożyciu. Sprawę bada holenderski Urząd do Spraw Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich (NVWA).

[img]
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.