TALK - Rozmowy [H]

[Atro]

No właśnie! dlatego nie kminie co ten koleś wyżej daje

[Atro]

3 i 4 CMC bardziej spidowo 3 MMC bardziej dopa i eufo.

3mmc chyba bardziej sero a nie dopa..

[Atro]

żadnej masakry, tylko troche szczypie przy wprowadzaniu, (moze kwestia czystosci sortu, moj 4mmc dzien po nie ma nawet sladu na brzuchu) - jak interesuje wiecej poczytaj kilka postow wstecz w dziale mefedron.

Ale cmc to nie mmc.Nie wiem moze nie mam racji ale no nie wiem..

Jasne, że nie to samo :) ale ogolnie oba środki mają właściwości raczej "drażniące" "żrące" , a mmc mimo to i ogolnej takiej opinii (pewnie nie sprawdzonej przez nikogo wczesniej) nie powoduje zadnych stanow zapalnych czy problem, tylko lekkie pieczenie przy wprowadzaniu i gulka ktora sie szybko wchłania (przynajmniej z moim sortem ktory jest dosc czysty). Obstawiam, ze z CMC bedzie podobnie ...a wielki plus, czysty nos i zatoki potrafiace sie po sniffie goic i z 2 tyg i ogolnie powodujace poczucie wiekszej zwaly.

Ale wiesz,że to ma chlor podstawiony i tak dalej nie? wciągałeś z tego kreskę? wiesz co to robi z nosem?
Chcesz dłuższe i stabilniejsze działanie to bierzesz p.o.Chcesz mocniejsze pierdolniecie i nieogar to walisz sniffa.Chcesz wjazd i jebniecie w łeb jak z armaty to walisz i.v.A nie takie takie...

[ledzeppelin2]

Nawet jak nie dostał ropnia to nie wierzę że nie ma takich bialych dziur na brzuchu tj blizn po wypalonych tkankach .
hera z kwaskiem robi coś takiego w brzuchu jak się daje podskórnie .
To już bezpieczniej to dobrze rozcieńczyć i w kabel zapodac dobrze trafiając .
Takie moje zdanie . Niech nagra wideo bez twarzy jak on to robi te iniekcje podskórne tym klefikiem i jak brzuch wygląda to będę w stanie uwierzyć że to może być bezpieczne .
A może to nie klefedron .

[GOD]

Ale cmc to nie mmc.Nie wiem moze nie mam racji ale no nie wiem..

Jasne, że nie to samo :) ale ogolnie oba środki mają właściwości raczej "drażniące" "żrące" , a mmc mimo to i ogolnej takiej opinii (pewnie nie sprawdzonej przez nikogo wczesniej) nie powoduje zadnych stanow zapalnych czy problem, tylko lekkie pieczenie przy wprowadzaniu i gulka ktora sie szybko wchłania (przynajmniej z moim sortem ktory jest dosc czysty). Obstawiam, ze z CMC bedzie podobnie ...a wielki plus, czysty nos i zatoki potrafiace sie po sniffie goic i z 2 tyg i ogolnie powodujace poczucie wiekszej zwaly.

Ale wiesz,że to ma chlor podstawiony i tak dalej nie? wciągałeś z tego kreskę? wiesz co to robi z nosem?
Chcesz dłuższe i stabilniejsze działanie to bierzesz p.o.Chcesz mocniejsze pierdolniecie i nieogar to walisz sniffa.Chcesz wjazd i jebniecie w łeb jak z armaty to walisz i.v.A nie takie takie...

Tak wiem, że ma chlor. Spokojnie, spr. dam znac :) przy 4mmc podobnie zawsze bylo wielkie halo, ze stany zapalne, ze ropnie itd...a tu 250mg na 5ml soli fizjologicznej ledwo co szczypie przy wprowadzaniu, dzien po NIC A NIC NIE MA, żadnego białego czegoś jak pisze @ledzeppelin2 . Wszystko sie ladnie wchlania i znika. Uważam, że i rozcienczony chlor sie wchlonie, lekko zapiecze i tyle...nie wiem czemu cos mialoby sie zrobic, rozcienczone nie ma juz az tak zracych wlasciwosci, jest czysto wiec co najwyzej tylko lekko pogryzie i sie rozejdzie. Szczerze mowie, moze to tez kwestia sortow....mowie na przykladzie swojego. Dla mnie the best metoda stosowana juz kilkukrotnie.

@ledzeppelin2 woli ścisłości stosowałem tak jednie 4mmc , 4cmc jeszcze nie, ale zamierzam jak trafi w moje rece.

[Czoug]

Jak teraz czytam nazwę tej substancji to bez kitu brzmi jak coś do mycia muszli klozetowej xd

Coś kojarzę, ze preparaty chemii przemysłowej z chlorem, do czyszczenia maszyn przemysłowych maja CMC w nazwie. Świetnie rozpuszczają białka np w resztkach żywności. Używałem DEPTAL-CMC, bardzo silna zasada, jeżeli miałbym to obrazowo opisać; w kontakcie z żywymi tkankami powstaje coś jak pierwsza egzekucja w filmie Cube Zero - sos spaghetti bolognese.

[Stteetart]

Ale cmc to nie mmc.Nie wiem moze nie mam racji ale no nie wiem..

Jasne, że nie to samo :) ale ogolnie oba środki mają właściwości raczej "drażniące" "żrące" , a mmc mimo to i ogolnej takiej opinii (pewnie nie sprawdzonej przez nikogo wczesniej) nie powoduje zadnych stanow zapalnych czy problem, tylko lekkie pieczenie przy wprowadzaniu i gulka ktora sie szybko wchłania (przynajmniej z moim sortem ktory jest dosc czysty). Obstawiam, ze z CMC bedzie podobnie ...a wielki plus, czysty nos i zatoki potrafiace sie po sniffie goic i z 2 tyg i ogolnie powodujace poczucie wiekszej zwaly.

Ale wiesz,że to ma chlor podstawiony i tak dalej nie? wciągałeś z tego kreskę? wiesz co to robi z nosem?
Chcesz dłuższe i stabilniejsze działanie to bierzesz p.o.Chcesz mocniejsze pierdolniecie i nieogar to walisz sniffa.Chcesz wjazd i jebniecie w łeb jak z armaty to walisz i.v.A nie takie takie...

A wiesz, że np clonazepan też ma chlor i od setek lat się go stosuje w lecznictwie ? XD

[Atro]

@Stteetart A co myślisz o tym pomyślę,żeby podać CMC ka podskórnie? uważasz,że to dobry pomysł?

[ListyDoMDMA]

Ja naprawdę nie rozumiem dlaczego wszyscy wierzą że ta substancja jest żrąca bo chlor xddd. Przecież chlor to jest nawet w soli kuchennej, jest to chlorek sodu. Albo PVC nazywane nie do końca poprawnie PCV to polichlorek winylu i co też niby jest żrący?

[Atro]

No ale cmcki w każdym razie żrą w chuj.Podawac to podskórnie wydaje mi się totalnie pojebane.

Chyba,że kolega jebnal to podskórnie i wszystko poszło pięknie i ja czegoś nie wiem to zwracam honor,ale nie sądzę.