Parę miesięcy temu spróbowałem mety, chyba ze 3 imprezy takie miałem (w przeciągu miesiąca) że kumple to mieli. I potem z boku głowy zrobił mi się jakiś ropiejący bąbel. Postanowiłem to przeciąć (zdezinfekowanymi nożyczkami) i rana która z tego powstała babrała się chyba przez tydzień (dosłownie jakaś ropa plus trochę krwi) zanim zakrzepła.
Ostatnio byłem na imprezie i znowu ktoś miał metę. Wziąłem dużo i po 2 dniach znowu coś mi się pojawiło, ale z tyłu głowy.
1. Czy jest jakaś bezpieczna metoda by się tego pozbyć, albo żeby się nie tworzyło w ogóle?
2. Czy to wynika z toksyczności samej mety czy z zanieczyszczenia towaru? Czy ze wziętej ilości? (w ten jeden wieczór wziąłem chyba więcej niż wtedy przez kilka imprez)
Pozdrawiam.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
