Parę miesięcy temu spróbowałem mety, chyba ze 3 imprezy takie miałem (w przeciągu miesiąca) że kumple to mieli. I potem z boku głowy zrobił mi się jakiś ropiejący bąbel. Postanowiłem to przeciąć (zdezinfekowanymi nożyczkami) i rana która z tego powstała babrała się chyba przez tydzień (dosłownie jakaś ropa plus trochę krwi) zanim zakrzepła.
Ostatnio byłem na imprezie i znowu ktoś miał metę. Wziąłem dużo i po 2 dniach znowu coś mi się pojawiło, ale z tyłu głowy.
1. Czy jest jakaś bezpieczna metoda by się tego pozbyć, albo żeby się nie tworzyło w ogóle?
2. Czy to wynika z toksyczności samej mety czy z zanieczyszczenia towaru? Czy ze wziętej ilości? (w ten jeden wieczór wziąłem chyba więcej niż wtedy przez kilka imprez)
Pozdrawiam.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Donald Trump podpisał ustawę rekryminalizującą produkty z konopi zawierające THC
Historyczny zwrot w amerykańskiej polityce konopnej. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę budżetową, która zawiera kontrowersyjne zapisy. W praktyce oznaczają one rekryminalizację konopi w USA. Nowe prawo uderza w tysiące produktów z THC, w tym popularne Delta-8. To radykalne cofnięcie liberalizacji, którą Trump sam wprowadził, podpisując słynną ustawę Farm Bill w 2018 roku. Decyzja zapadła po tygodniach paraliżu rządu. Izba Reprezentantów przyjęła pakiet w środę, głosami 222 do 209.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
