ODPOWIEDZ
Posty: 166 • Strona 12 z 17
  • 512 / 57 / 0
4 dzien bede lecial na tia, dzis koncze mam nadzieje ze nie skonczy sie to jakims skretem :D
  • 10 / 1 / 0
Na jakich dawkach leciales?
  • 2008 / 496 / 0
22 czerwca 2021adverse pisze:
Nie pukaj i.v. To bardzo ryzykowne, patrz Rosja. ;)
A Rosjanie nie mieli przypadkiem problemu z tianeptyną pozyskiwaną z tabletek ? Bo tam jest krzemionka i trudno ją było odfiltrować. Z tego co wiem podanie czystej substancji nie powoduje martwicy tkanek.
  • 512 / 57 / 0
09 listopada 2021krakenik pisze:
Na jakich dawkach leciales?
Trochę tego poszło i się zrobiło 5 dni ale w sumie to mi się nic nie dzieje
  • 10 / 1 / 0
A konkretniej? :D
  • 512 / 57 / 0
No zrobilem jedno opakowanie 50 tabletek po 40mg, i drugie tak samo po 40mg 50tabletek pewnie polowa opakowania poszla xd
  • 449 / 101 / 0
U nas też w tia jest krzemionka w tabletkach, poza tym ktoś pisał że nawet w prochu tianeptyna słabo rozpuszcza się w czymkolwiek. Po czterech lub pięciu dniach nic ci się nie stanie. :D
Co złego, to nie ja - oczywiście...
  • 512 / 57 / 0
Kiedys probowalem pod jezyk to za chuj sie nie chcialo rozpuscic :P
  • 2008 / 496 / 0
A co to za preparat, że ma 40 mg w tabletce? Nie widziałem, żeby jakikolwiek zarejestrowany w PL miał dawkę inną niż 12.5.
  • 512 / 57 / 0
A ja nie z apteki mam, ja na stronce z nootropami to zamawiam :) Ale nie polecam wychodzi strasznie drogo :P
ODPOWIEDZ
Posty: 166 • Strona 12 z 17
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.

[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.