Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Z tego co się orientuję, ubiegły rok był dość opóźniony jeśli chodzi o rozpoczęcie sezonu występowania. Słyszałem także, że w górach (szczególnie obszar Beskidu śląskiego), występują one wcześniej, i rok temu można było je znaleść nawet w sierpniu.
Jak myślicie zapowiada się ten sezon? Mam wrażenie, że o wiele więcej pada niż rok temu, a temperatury w nocy spadają poniżej 10°.
Może nawet jest ktoś z rejonu gór i orientuje się lepiej jak wyglada to tam w tym roku.
Co do gór, to właśnie ostatnio zastanawiałem się, czy w Karkonoszach nie byłoby szansy już spotkać łysiczek? Jest kilka podmokłych obszarów w wysokich partiach, więc ja bym się łudził. W przeciągu dwóch tygodni zamierzam znaleźć jeden dzień na wycieczkę w góry z samiuśkiego rana, więc postaram się dać znać, jak sytuacja tam wygląda.
W każdym razie: do sezonu jeszcze lekko ponad miesiąc, ale już mogę życzyć wszystkim udanych łowów.
P.S.
Miło widzieć, że powstał ten temat. To dla mnie tak, jakby w grudniu usłyszeć Last Christmass i poczuć, że święta tuż-tuż
https://www.magicmushroommap.com/map
Ciekawy jestem na ile myślicie wiarygodna jest taka mapa.
Tak samo jak nie podoba mi się nowy wygląd forum
"Rutyna to rzecz zgubna "
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
