Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Jak blokuje "jakieś enzymy", skoro replikuje kwasy żołądkowe przyspieszając tym samym zamianę psylocybiny w psylocynę, zanim jeszcze pojawi się w żołądku właśnie?
Trochę jak faza na kodach.
Toć cytryna i psylocybina to ziomalki są.
Ze świeżych możesz zrobić szejka: mleko jakie lubisz (polecanko migdałowe) + owoce (kwaśne) jakie lubisz, ciutkę cytry i gra, chlup.
Widzę że Ci się wybitnie spieszy, życzę udanej podróży po zawiłych ścieżkach umysłu
Jak blokuje "jakieś enzymy", skoro replikuje kwasy żołądkowe przyspieszając tym samym zamianę psylocybiny w psylocynę, zanim jeszcze pojawi się w żołądku właśnie?
Widzę że Ci się wybitnie spieszy, życzę udanej podróży po zawiłych ścieżkach umysłu
Przy okazji, doszedłem do wniosku, że nie dla mnie te lemon teki, herbatki itd. Wolę surówkę lub suszki bez niczego.
57g świeżych to bardzo duża dawka, szczególnie na pierwszy raz
Kolejna sprawa, że w ostatnim czasie miałem też do czynienia ze sporą dawką LSD (ok. 250-300) i chciałem poczuć różnicę pomiędzy tamtym tripem. Słyszałem, że ta różnica jest najbardziej wyraźna właśnie przy sporych dawkach.
Po wszystkim uważam, że różnica jest ogromna, a cała misja powiodła się z sukcesem. Zajrzałem na tyle głęboko (w obu przypadkach doszedłem zupełnie gdzie indziej), że nie wiedziałem nawet wcześniej, że te miejsca istnieją ;) Było warto! Tak jak kiedyś wolałem kwasa od grzybów, tak teraz wolę grzybki :)
Z racji, że przed tą akcją często podróżowałem i bardzo sobie to ceniłem, teraz nie daję rady z 1,5g suszu. Przypomina to bardziej kilkugodzinną walkę z lękiem i paniką. Co dziwne bardzo spadła mi tolerancja, chociaż może jestem bardziej wyczulony, ale ewidentnie czuję działanie już 2 małych sztuk. Kiedyś dobrą dawką były ok. 3g i mimo nienajlepszego stanu psychicznego (depresja) wszystko szło wspaniale. Myślicie, że jest jeszcze jakaś szansa na powrót na "stare tory" czy czeka mnie dużo "ćwiczeń" żeby ogarnąć lęk i panikę w trakcie podróży?
Wszystko zależy od tego czego dotyczył ten bad trip i skąd się wziął. Być może podłoże problemu leży gdzieś indziej niż to się z wierzchu wydaje.
Myślę, że jeśli przerobić to odpowiednio, to jesteś w stanie pozbyć się tych lęków jak i samej depresji.
Z tego co słyszałem, to aby pracować z takimi tematami należy stosować rygorystyczną dyscyplinę ceremonii. Polecam Ci kanał na YT:
https://www.youtube.com/c/AgataMowi/videos i film pod tytułem "Duże dawki grzybów..."
Ta typiara mówi wprost, że bez odpowiedniego przygotowania mogą się właśnie zdążyć takie złe sytuacje, które mogą nawet wywołać traumy. Zaznacza też, że jeśli coś jest nie tak, pojawiają się wątpliwości lub inne problemy, to lepiej nie brać.
Kolega szuka pomocy i każdy z nas pomaga mu tak jak potrafi. Tak jak już napisałem, sam zdecyduje, która droga jest mu najbliższa.
A czy do kogoś tutaj jeszcze grzyb nie mówił? Bo do mnie przemawiał i był srogi. :D
Co do tego "puszczania", o którym mówi ta kobita to jest mi to też dobrze znane, bo w trakcie depresji bez tego nie mogłem komfortowo tripować, wpadał badtrip, ale typowo emocjonalny.
Z depresją sobie poradziłem, skorzystałem z pomocy terapeuty a na skuteczność terapii też swój wkład miały grzybów.
Wydaje mi się, że zarzucenie 5g w moim przypadku pogłębiłoby drastycznie sprawę, tym bardziej jak pomyślę ile zajął mi powrót do normalnego stanu...
Myślałem żeby zacząć jakiś microdosing albo stopniowo i w miarę regularnie podnosić dawkę żeby to jakoś przepracować a może po prostu swoje już zjadłem :)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/passingjoint.jpg)
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu
Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/legalizacjaogranicznaproblematyczneuzywanie.jpg)
Legalizacja marihuany ogranicza problematyczne używanie i poprawia kondycję psychiczną
Badacze analizują, jak legalny dostęp do marihuany wpływa na konsumpcję i zdrowie psychiczne uczestników. W pierwszej akademickiej publikacji zespół badawczy przedstawił bezpośrednie porównanie legalnego i nielegalnego pozyskiwania tej substancji. Badanie rozpoczęto w styczniu 2023 r. jako wspólne przedsięwzięcie Departamentu Uzależnień w Bazylei, Uniwersytetu w Bazylei, Uniwersyteckiej Kliniki Psychiatrycznej w Bazylei (UPK) oraz Służb Psychiatrycznych Aargau.