TALK - Rozmowy [H]

[zburzony]

Z antydepresantów żaden lek na fobię społeczną nie pomagał mi tak jak obecnie duloksetyna.

[sclero2014]

To skoro duloksetyna Ci pomaga w jakiś sposób to w czym problem ? Czy już poprostu musisz dawki zwiększać by efekt był ten sam czy poprostu juz przestaje działać ?

[zburzony]

Ale ja nie napisałem że jest jakiś problem, może trochę krzywo to ująłem xd. Chodziło o to że duloksetyna najbardziej mi pomaga i dlatego wciąż ją biorę, w stałej dawce 60 mg.

[hubii]

On myślał, że jesteś autorem tego posta i pierwszy wpis też należał do ciebie. Uspokój się. Czemu jesteś niespokojny? Masz jakiś problem? (żart)
Duloksetyna jest bardzo dobra, zgadzam się.

[mietowy3]

nie ma leku na nerwicę, jest tylko na depresję.

[ZX]

takiego zjebania sie nie da "wyleczyc", bo tak juz jestes zbudowany i tak sie urodziles i doszedles do wieku obecnego. Oczywiscie moze samo minac po srednio 10 latach, co nie jest dlugo bardzo.
Na to co piszesz, to codziennie mozna brac sertraline. Xanaxu i tym podobnych codziennie brac NIE MOZESZ, bo ci sie pogorszy i to znacznie a zejscie z tego trwa pol roku i do tego nie schodzi do konca.

[ledzeppelin2]

Siemano co byście polecili na motywację, rozruch? Przerobiłem escitalopram, coaxil, wenle. Myślę, że tylko coś mocnego mi pomoże.
Myślę o sertralinie.
Będę brał teleporade więc wizyta w ograniczonej formie.
@midhy mam podobne objawy.
sertralina, wellburtin są z tych aktywizujących.
Przed ćpanie nie miałeś problemów?
Bo aż dziwne takie uboki po w sumie nie hardcorowym cpaniu i stażu.

[dajmon]

Bierz sertralinę. Jak w miesiąc nie da rady, to dulo.

[midhy]

Siemano co byście polecili na motywację, rozruch? Przerobiłem escitalopram, coaxil, wenle. Myślę, że tylko coś mocnego mi pomoże.
Myślę o sertralinie.
Będę brał teleporade więc wizyta w ograniczonej formie.
@midhy mam podobne objawy.
sertralina, wellburtin są z tych aktywizujących.
Przed ćpanie nie miałeś problemów?
Bo aż dziwne takie uboki po w sumie nie hardcorowym cpaniu i stażu.

Przed trampkiem/zolpi nigdy nie miałem takich objawów. Zawsze co prawda dopiero "budziłem" się po południu po 4 kawie ale szczęka/ wzrok/ myślenie zawsze było 10/10. Dopiero w czerwcu zdecydowałem się odstawić całkowicie zolpidemy więc zszedłem do 1 tab, zwiększyłem trampka do 37.5mg co 4-5h żeby móc pracować bo spałem max 4-5h.
W pewnym momencie się wszystko zesrało:
- Pierwsze 3 dni miałem efekt boga, potem lekką depresje (nic mi się nie chciało, nic mnie nie cieszyło) i po tygodniu przeszło. Zostały tylko problemy oczne i z myśleniem.
- Odstawiłem trampka
- Odstawiłem zolpi
- Reszta jak wyżej, objawy się raczej pogłębiają
Zastanawiam się czy to trampek (nawet w takich ilościach) nie uszkodził mi trwale czegoś w głowie.
Porozmawiam o sertralinie i dulo.
Teraz chodzi mi tylko o "usunięcie" objawów ale wydaje mi się, że to tak nie działa jak ibuprofen na ból głowy więc będę musiał wybrać jeden lek i przyjąć wszystkie jego "dodatkowe" efekty.

[DillGang]

A moze kierunek to okulista ? Bo objawy nietypowe