Nie wiem dlaczego tak jest ale po tisercinie następuje brak spermy. Brak ejakulacji.
Ktoś może wyjaśnić to zjawisko?
21 września 2020global108 pisze: Dziwny środek - na początku jedna tabletka 25 mg robi z człowieka szmatowate zombi niezdolne do niczego i ma się niepowstrzymaną senność, a po paru dniach zmuła i działanie nasenne znika i wydaje się, że środek przestał działać... Nie warto nastawiać się na długotrwałe działanie nasenne. Można stosować doraźnie np. na bad tripa po psychodelikach, czy zejście stimów lub ogólny napad lęku. Środek refundowany w 100%
Ogółem nienawidzę neuroleptyków za takie właśnie działanie a raczej ich uboki. No chyba że ktoś to gówno zaprojektował tak żeby w ten sposób działało na człowieka. Jeśli tak to chcę jego plakat na ścianie.
Są większe i mniejsze upierdalacze tego typu, trochę neuroli chcąc nie chcąc już przerobiłem więc mam rozeznanie. Ten uwala na ostro i nie odpuszcza nawet po kawach, kąpielach, dopóki po 20 godzinach nie zacznie z ciebie schodzić będziesz zombie-warzywem. Unikajcie.
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
