TALK - Rozmowy [H]

[BladziuchnyStrach]

@simer44 ale właśnie o to chodzi - żeby zjechać z benzo niżej z pomocą baklo - i pamięć powinna być tylko lepsza? Może nie zdążę zjechać do zera ale jak ściąłem na 5 valium z 1mg klona to byłem ,,kurwa ostry jak Tommy Lee Jones w ściganym". I nie chce przechodzić tego chujowego tnij-stabilizuj-normalnie wreszcie-powtórz. Za dużo mam na głowie, w połowie maja bédę mial to w chuju.
Baclo ma pomoc zniesc ten dyskomfort w schodzeniu z dawek, nie rozgrzebac mi patykiem mózgownicy jak prega i znieść tą deprechę. I robi to super, świetny specyfik.

[farawayfromheaven]

żadnych problemów z pamięcią, może przy jakichś mega dawkach, ale te 25-50mg na mnie sprawia zupełnie odwrotne wrażenie, szybciej się działa, myśli, zwiększona pewność siebie, pamięć na pewno bez zmian. jem to 4 lata, przerobiłem powiedzmy 200 paczek, dokładnie nie pamiętam mam własną działalność + dodatkową pracę i ogarniam wszystko bez zapisywania w kalendarzyku, dopiero benzo zaczęło w tej pamięci mieszać.

ja na razie zostaję przy 2x25mg i próbuję ciąć tą jebaną alprę, roczny ciąg to nie jest coś nie do przeskoczenia. fakt, że mam mnóstwo spraw na głowie i muszę być na nogach 6 dni w tygodniu na pewno nie pomaga, bo i niedziela nie do końca jest dla mnie wolna, ale to droga donikąd, a te 0,5mg co 2-3-4 nawet tygodnie spokojnie mogę obciąć. ustawiłem priorytet na tą samą dawkę, nigdy więcej niż 2mg, jak się uda zejść do 1,5 to będzie dobrze i jadę dalej, mam zapas, mam źródło. mam paczkę lorafenu, może pod koniec coś z tym pomyślę i spory zapas diazepamu, ale nie podoba mi się działanie, za bardzo zamula i ogłupia, alpra działa zupełnie w drugą stronę, także też zostawiam jak już zejdę do małych dawek

[simer44]

@upTak jest, alpra/benzo syf jakich mało. Oczywiście do podleczenia terapeutycznego 2-4tyg jest ok, nie dłużej bo bagno. Baclo trochę ciężko zbić ssanie benzo, po tak długim czasie stosowania, można próbować. Może mieszaj rolki z alpra. Jest rozpiska na benzo.org.

[BladziuchnyStrach]

@farawayfromheaven podmień część alpry na rolki, szybko ta zamuła przejdzie i łatwiej bedzie z alprą. Sprawdzone sposobem thermogrippa - podklad i tniemy glowne benzo.

[BladziuchnyStrach]

A czasami macie tiki mięśniowe? Utrzymuje teraz dawkę 25mg i mnie drga w lewym przedramieniu zdeczko. Nie trzęsawka czy coś, tylko ten sam erw czy mięsień mi od czasu do czasu podrygiwał. Ciekawe zjawisko

[przodownik]

tików jako takich brak, taki efekt nie występuje raczej. natomiast po naprawdę dużych dawkach czuć charakterystyczne "wyładowania" i przedmioty lecą z rąk. podobnie jest przy gieblu, ale nie nazwałbym tego tikiem. takie wzdrygnięcia bardziej. po tak małej dawce jak 25 mg, to raczej bym się nie doszukiwał jakichś skutków ubocznych, bo to jest za mało jednak, aby poczuć działanie tak konkretniej.

[simer44]

Tak jak wyżej kolega napisał, takie akcje przy dużych porcjach. Być może masz tak jak nie zaladujesz benzo, albo za mało. Baclo może obniżać próg drgawkowy.

[BladziuchnyStrach]

Racja, obcialem 0.25 klona wcześniej stąd pewnie te wczorajsze tiki. Leciutko wyczuwalne obniżenie samopoczucia na 25mg baklo. Nie zwiekszam do kolejnej obcinki. Oby tak działało cały taper. Oczywiście gdzieś tam bede musial zwiekszyć ale nie podbijam tolerki we wstepnej fazie. Oby dzialało.

[NegatywneWibracje]

tików jako takich brak, taki efekt nie występuje raczej. natomiast po naprawdę dużych dawkach czuć charakterystyczne "wyładowania" i przedmioty lecą z rąk. podobnie jest przy gieblu, ale nie nazwałbym tego tikiem. takie wzdrygnięcia bardziej.

Mioklonie po prostu.

[farawayfromheaven]

@BladziuchnyStrach

tak zrobię, nie lubię po prostu działania diazepamu, czuję się po nim jak debil alpra to alpra, robi z człowieka skurwiela bez pogorszenia reakcji umysłowych, a rolki typowo ogłupiają. no ale w końcu i tak trzeba coś z tym zrobić.

co do Twoich tików to czasem nie jakiś zbieg okoliczności? źle się nerw ułożył w ręce? zdarza się przecież każdemu, może te 25mg rozluźniło Ci mięsień na tyle, że ręka się dziwnie ułożyła i akurat taki efekt. ja kiedyś zawsze po 50mg baclo budziłem się z kompletnie odrętwiałą ręką, każda noc kończyła się tym samym, efekt miorelaksacyjny był tak duży, że spałem w jakiejś dziwnej pozycji. te dziwne wyładowania to już po potężnych dawkach, zwłaszcza w połączeniu z jakimś benzo i tramalem na przykład, nie lubiłem tego nigdy. stojąc miałem wrażenie jakbym zasypiał na ułamek sekundy i w momencie jak ciało wykonywało już lekki ruch, żeby się przewrócić to mózg się budził do życia