Na starcie bupropion wyciągał mnie z depresji spektakularnie, wprowadzając w deszcz euforii, to trwało góra do 2h. Przebyłam 3 terapie po ponad 2 miesiące na tym leku i nie zadziałał nigdy jak za pierwszymi zastosowaniami, koszmarnie rośnie tolerka. Nie widzę w tym leku potencjału, tak patrząc przez pryzmat doświadczenia swojego, efekt tylko na początku, do tego mizerny, a siedzenie na tym leku to jedne z najgorszych depresji łóżkowych jakie wspominam.
W moich rejonach psychiatrzy nie przepadają za bupropionem.
W rzucaniu palenia również marność nad marnościami. W ogóle czytając forum zdziwiłam się, że lek ma tyle pochlebnych opinii, w mojej opinii już na zawsze pozostanie tym nietrafionym.
Nigdy już nie zaryzykuję terapii na nim, bo wiem, że po prostu dla starego wyjadacza ćpuna, na ciężką depresję, jest to wybór nietrafiony, bezpieczne dawki nie dają takich widełek możliwości jak przy chociażby SSRI czy MAOi.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:
misspillz.blogspot.com
Ps
Zastanawiałem nad bupro ale odkąd wszedłem na ir rano i za godzinę dorzucam 18mg concerte a przed tym ustawieniem nie było kolorowo w między czasie brałem do tego piracetam achedonia odeszła i głody na stimy praktycznie ograniczone tylko w specyficznych sytuacjach + motywacja i na + 150% kompulsywne myślenie czasami się pojawia ale odkąd wszedłem na dobrze ustawione leki to życie zmieniło się 180% a choć czasami motywacj czasami brakuje. Już prawie 14 miesięcy bez fety koksu mety i bk.
21 lipca 2019rodozz313 pisze: Można łączyć z wenlafaksyna?
Jak wygląda taki mix?
Przede wszystkim wszelkie zmiany w terapii należy najpierw skonsultować z lekarzem - łączenia leków antydepresyjnych należy dokonywać ostrożnie . Można oczywiście zasugerować mu jakieś zmiany, jednak jest osobą, która powinna najlepiej orientować się w Twojej historii choroby
Odpowiadając: Połączenie wenlaflaksyny oraz bupropionu było opisywane i okazywało się efektywne w leczeniu opornej depresji. Jeśli nie ma przeciwwskazań ze strony układu sercowo-naczyniowego czy wątroby a wenlaflaksyna nie działa bądź działa niewystarczająco, można śmiało sugerować lekarzowi to połączenie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.