TALK - Rozmowy [H]

[RinTohsaka]

Nie ma w KK przestępstwa 'kupowania narkotyków'. Penalizowane są 'handel' oraz 'posiadania'. Za samą chęć kupna nie wsadzają. Co innego, jak już posiadasz substancje kontrolowane, choć to oczywiście jest mniej surowo karane niż sprzedaż. Policja nie może robić takich prowokacji, ponieważ nie dość że to oni popełniają przestępstwo, to jeszcze do Twojego przestępstwa 'posiadania' nie doszło by bez działań policji. SN wydaje mi się orzekł, że takie prowokacje są nielegalne.

[cyfrowypolsat]

to widzisz rockens musisz się douczyć

[rockens]

Jakby nie patrzeć kupowanie=posiadanie, więc jak najbardziej można mieć problemy, o to mi mniej więcej chodziło, źle ująłem

Ktoś korzystał ze sklepu krysztal.pro? Na o24 znalazłem oferty benzo, klefa etc. i nie wiem, czy to wałek, czy nie, bo ceny dość przystępne

//nevermind, znalazłem już sam szybko, że to scam

[RinTohsaka]

Jak powiesz na policji, że kupowałeś rok temu trawę, to nikt nie postawi Ci zarzutów. Jak dasz komuś hajs za dragi, a on zostanie aresztowany zanim Ci je wręczy to nie popełniasz przestępstwa, bo nie zdążyłeś ich „posiadać.

[Chungus]

Z tego co wiem to własnie nie tylko karane jest posiadanie, ale również próba wejścia w posiadanie nawet jeśli finalnie się w nie nie weszło. Czyli jak np. dasz komuś hajs za dragi i on ci ich nie da, czy zamówisz coś nielegalnego i to ci nie przyjdzie bo przechwycą paczkę, to jest to karane tak albo prawie tak jak posiadanie i nawet jakby vendor nie wysłał towaru ale znalezliby dowody na to, że wysłałeś mu hajs za narko to też jest to karane. Dużo o tym było na forum

[siostrorelanium]

@IceN1N3 No nie wiem. W prawie jest cos takiego, jak "usilowanie" - mozna podczepic pod kazde przestepstwo, w tym posiadania dragow.

Jak powiesz na policji, że kupowałeś rok temu trawę

To znaczy, ze jestes skonczonym idiota, poniewaz przyznales sie przed Policja do przestepstwa, wez nie wypisuj takich bzdur, jak masz slabe pojecie merytorycznie.

[RinTohsaka]

Znajdź mi w kodeksie karnym przepis „usiłowania posiadanie narkotyków”. Posiadanie to posiadanie, a nie jakieś usiłowania na kiju.

No ładnie, typ który zna się na prawie jak świnia na gwiazdach wujeżdża z ad personam xD Przedstawiłem hiperbolizowaną teoretyczną sytuację, która może się zdarzyć każdemu. SN orzekł nawet, że bycie pod wpływem nie oznacza posiadania. Jak psy miały udowodnić jakieś usiłowanie posiadania? Jakiś czas temu na forum był temat założony przez typa, który przyznał się przez przypadek do „kupowania klonów”. Dalej uważasz, że coś takiego jest nieprawdopodobne? Używanie gogle nie boli.

[siostrorelanium]

Znajdź mi w kodeksie karnym przepis „usiłowania posiadanie narkotyków”.

Art. 13 § 1 Kk. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje.

Posiadanie narkotykow = czyn zabroniony. Nie wprowadzaj ludzi w blad, lepiej o moda tez sie juz nie ubiegaj, bo jeszcze komus zaszkodzisz w jakims watku merytorycznym.

Przedstawiłem hiperbolizowaną teoretyczną sytuację

xD

jak psy miały udowodnić jakieś usiłowanie posiadania

Wystarcza zeznania twojej matki + niejednoznaczne smsy, tak wygada nasza rzeczywistosc - ludzi skazuja poszlakowo. Nie widzisz tego, to nawet sie nie wypowiadaj.

[PumBaToR]

@siostrorelanium nawet według twojego toku myślenia to nie będzie przestępstwo usiłowania, bo jeśli już to "klient" mógłby co najwyżej usiłować kupić, a to nie jest karalne. Dopiero po pomyślnym zrealizowaniu transakcji byłby " w posiadaniu".

[siostrorelanium]

^ nie rozumiesz, przeczytaj przytoczony paragraf 2 razy - nie dochodzi do skutku przy usilowaniu, ktore JEST karalne i ja przeciez przytoczylem paragraf, ktory o tym pisze