Zachęcam do dyskusji!
Ja po stimach mam różnie - np po metkacie ni chuja nie da się "w seks". Natomiast po mefedronie, to rzucaliśmy się na siebie zaraz po dociśnięci tłoczka, razem z wjazdem "konar płonął" i u płci przeciwnej również chcica niemożebna miała miejsce...a że byliśmy kochającą się parą - to hulaj dusza, piekła nie ma!
Niektórzy zachwalają sobie stosunki po tramadolu - ja nie zauważyłem w tym niczego fajnego. W ogóle trampki to chyba jedyne opio, które (przynajmniej na mnie i na moją partnerkę) działały deseksualizująco.
Najciekawszym (i najpiękniejszym) doznaniem seksualnym mogę pochwalić się po DOC (nie będę opisywał szczegółów, nie wypada), niemniej wietrzę w tym docu spisek działania lekko enteogenicznego z nutką empatogenu podszytą nienachalną stymulacją.
Tak czy siak dla mnie królową "maratonów" seksualnych jest i będzie amfetamina - można godzinami, i ani jednej ani drugiej stronie nigdy nie jest za wiele. Podobnie sprawa ma się z GBL, tylko trzeba mozno uważać z dawkami.
Tyle ode mnie, piszta swoje spostrzeżenia.
Natomiast po np fecie taki kilkugodzinny seks przy wielokrotnej zmianie pozycji, taki totalny i nikczemny, z jęczeniem aż sądziedzi słyszą i starciem spoconych ciał, jest czymś przepięknym :D
Aż awaryjna, skombinowana zawczasu tabletka po poszła
Zjazd zupełnie inna sprawa
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
takie potoki dopaminy wypalają psychikę.
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
16 kwietnia 2019NegatywneWibracje pisze: dla mnie największą chujnią napalania się stimami (w podkładach z baklo, GBL, GHB, a czasem tylko na nich) stało się później uniewrażliwienie na normalne, trzeźwe bodźce. patrzysz później na gołą dupę jak w ścianę.
takie potoki dopaminy wypalają psychikę.![]()
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b1fee9de-912d-4618-bdd1-8b76462ad42d/j.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250731%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250731T175402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=227d3366d02d777d6050516d80a4676b1e2207546ca123945ddb0140932b2e7f)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.