Relacje z uprawy proszę zamieszczać tylko w tym dziale
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 23 z 38
  • 195 / 22 / 0
Krzaczki wyglądają ślicznie oraz zdrowo. Smakować będą pewnie równie wybornie. Niechaj topy rosną w siłę, a leśne żule i inne sarny niech trzymają się z daleka :D
  • 377 / 42 / 0
Jak po nocnej zawierusze? Slyszalem ze na poludniu bylo grubo w nocy.
Moglo by byc jeszcze slinecznie kilka tygodni to by sliczne doszly.
Masz juz plan na suszenie zbiorow?
  • 9422 / 1846 / 2
24 sierpnia 2018jezus_chytrus pisze:
^
Nic z tym nie zrobią, bo to będzie 98% liści : ) Chyba, że będą próbowali przesadzać, ale śmiem wątpić, bo to jednak więcej roboty, niż samo zagarnięcie.
Chodzi o sytuacje w ktorej juz bedzie co zbierac.
Chytrus zarzuc ubieglorocznym tematem.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 12609 / 2438 / 0
Stteetart - już tłumaczę mój tok myślenia.
Jeśli uda mi się ich ubiec i zerwać pierwszego krzaka, to pozostałe i tak nie będą się jeszcze długo nadawać do ścinki. Nie wydaje mi się, żeby zaczęli "panikować", bo chyba zdają sobie sprawę, że dla mnie celem tej uprawy jest koniec końców zbiór - więc chyba nie zdziwią się, jeśli zniknie pierwszy krzak :)
Zeszłoroczną relację prowadziłem w moj-outdoor-t49529.html - przejąłem temat gdzieś na początku.

W nocy nie mam pojęcia, co się działo, bo spałem jak zabity po Blueberry Kush (kupiłem wczoraj - od jakiegoś czasu z tego źródła są tylko prze zajebiste tematy z Czech). Wiem tylko, że padało (nareszcie, bo ostatni deszcz był 10 dni temu). Żadnych szkód nie zastałem - może jakiś uszkodzony wiatrak, czy dwa.

Ja dziś jeszcze wlałem kolejną dawkę nawozu (biohumus do kwitnących) - 3 L w krzakach i 4.5 L na łące, gdzie mam mniej roślin, ale bydlaki. Podkopałem jeszcze te 2 krzaki zdewastowane nie tak dawno przez sarny. Z tuzin odrostów został nadłamany (mam już wprawę).

Szczęśliwie padać zaczęło znowu, jak już wyszedłem z terenu. Od przyszłego tygodnia znowu ciepło i słonecznie. W ogóle prognoza długoterminowa jest bardzo dobra i jest szansa na grube topy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12609 / 2438 / 0
Wpadłem dziś na spot w krzakach z intencją ścięcia jednego, który jest najbardziej zaawansowany w kwitnieniu. Po oględzinach stwierdziłem, że jeszcze min. 7-10 dni (i tak będzie niedojrzałe, ale niech trochę napuchnie), bo nadal jest bielutko, a szron dopiero się pojawia. Po wysuszeniu byłoby tego może 5 g. Odpuściłem...
Póki co niczego jeszcze nie brakuje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 8103 / 909 / 0
No widzę, ze niedługo ścinka.Napisz po zbiorach ile wyszło ci Gramów
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 12609 / 2438 / 0
4 krzaki są już mocno zaawansowane, ale nadal bielutkie i kwiaty jeszcze "luźne".
Na pewno będę starał się ściąć cokolwiek, jak tylko uznam, że już może się nadawać. Póki co nie ma sensu.

Naturalnie chciałbym zakończyć relację serią fotek z wysuszonymi kwiatami i pochwalić się wynikiem, ale niestety nie wszystko zależy ode mnie : /

Już teraz mogę powiedzieć, że z tych małych krzaczków ze zdjęć wyjdzie odpowiednio ok 5 i 10 g. Prawdziwy zbiór będzie z bydlaków. Ulubienica (ta z wielkimi liśćmi - wygląda na Indica) rozrosła się straszliwie. Już nie mam pomysłu, jak ująć ją z bliska w kadrze. Ma dobrze ponad 2 m i 50-cm odrosty na dole.
Dziś zdam szerszą relację : )
  • 514 / 102 / 0
Te rośliny ze zdjęć z wczoraj to jeszcze z miesiąc do zbiorów :)
  • 12609 / 2438 / 0
^
Do dojrzałości pewnie tak. Ja jednak muszę ściąć je wcześniej, żeby kolejny sezon nie zostać z pustymi dołkami : / Daję im ze 2 tygodnie maks. Dziś wlałem im ostatni raz z nawozem.

Dziś wziąłem z domu ze 150 ml Biohumusa na wegetację (bo widziałem niedobory azotu) i dokupiłem 0.5 do kwitnących. Wczoraj było podlewane w krzakach, a dziś zrobiłem miks tych nawozów z wodą z rzeki (łącznie jakieś 7 L na 5 krzaków). Trochę mało - jutro podleję kolejny raz.
Kupiłem też preparat https://archiwum.allegro.pl/oferta/agri ... 16797.html przeciwko pleśni i spryskałem wszystkie krzaki.

Obszedłem też łąkę z każdej strony - krzaków nie widać - trzeba być bardzo blisko, by je wypatrzeć (oczywiście pewności, że ktoś nie wypatrzył nie mam).

Boję się, że te największe sztuki, które dopiero pokazują włoski nie dojdą na czas. Zostało jeszcze realnie tak 6 - 7 tygodni (8+, jeśli będzie fart).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 514 / 102 / 0
Aha, to o złodziei chodzi. Sorki, nie śledziłem całego wątku.

U mnie kłopotu ze złodziejami nie ma, ale są inne i dlatego nie przepadam za outdoorem.

Myślałeś na przyszły rok o odmianie np. Frisian Duck ?
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 23 z 38
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego

Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.

[img]
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie

Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.

[img]
Hiszpańska policja rozbiła komórkę kartelu. "To była twierdza marihuany"

W ostatnich latach Hiszpania stała się jednym z głównych punktów tranzytowych narkotyków do Europy. Jej strategiczne położenie na Półwyspie Iberyjskim — z długą linią brzegową, portami o ogromnym znaczeniu handlowym i Cieśniną Gibraltarską, przez którą prowadzi kluczowy szlak między Afryką a Europą — sprawia, że kraj ten jest szczególnie narażony na działalność międzynarodowych mafii narkotykowych. Najnowszym tego dowodem jest rozbicie w Walencji komórki tzw. Bałkańskiego Kartelu, jednej z najaktywniejszych organizacji przestępczych Europy Wschodniej.