TALK - Rozmowy [H]

[GG Allin]

lub też efekt wywołania skręta, tj. Precipitated withdrawal.

Zakończmy offtopic o buprenorfinie - od tego jest wątek jej poświęcony, tutaj jest miejsce na dyskusje o morfinie. Dalsze offtopy będą "nagradzane" ostrzeżeniami.

Aktualizacja 03/08/2018 04:42

Posty nt. obecności czy też nie oraz wszelkie dywagacje nt. buprenorfiny odbiegające od oryginalnego pytania (czyli miksu z morfiną jak dobrze pamiętam) zostały przeniesione do wątku ogólnego buprenorfiny. Tam też te rozmowy kontynuujcie.

[Chevalier]

To jest ten moment - pierwszy raz z majką. Ile wziąć na pierwszy raz, kiedy tolerka na kodę wynosi jakieś 700-850 mg? Jakie strzykawki i igły kupić?

[AlienForms]

@up majkę jaką masz ? MST, ampułki ? Pewnie tabsy ale i tak nie pukałbym więcej niż 20-40mg na pierwszy raz. Zacznij od mniejszych i sobie dorzucisz w razie czego. Pompki to w zależności od dawki. Przy 20-40mg to spokojnie się zmieścisz w 2ml - one najlepsze, poręczne itp. Przy większych ilościach mogą być już za małe to wtedy 5ml. Igły to też zależy jakie masz okablowanie ale 0.45x13 lub x16 powinny Ci w zupełności styknąć.

[KickInTheEye]

jednak sugerowałbym pompke piątke, jak zrobi w dwoch centach, połowa (powiedzmy, ale sporo) zostanie na filtrze, w czym dwójki sa poręczniejsze? długość tłoka ta sama, w rece leży bez różnicy
edit: ale żeby nie było, nie mówię, że ma to w 5 centach robić, ale 2 to mało na mst

[ledzeppelin2]

To zależy czy chcesz się upierdolić , czy nie.
Na początek zawsze lepiej mniej, niż więcej. Zawsze można poprawić, zabrać już nie za bardzo.
Zacznij 20 , ale będzie pewnie mało. Tak żeby funkcjonować. Jeszcze jak z MSTka będziesz przerabiał to straty są.

[picabia]

W sumie jw, myślę że po 20 będziesz niedogrzany, ale lepiej potem drugi raz się kłuć niż przedawkować waląc 50 czy więcej na raz. Z limitowanego doświadczenia myślę że wygodniej będzie mimo wszystko w piątce to robić, no i najlepiej jak dostaniesz te osławione z gumowym tłokiem, ale pewnie i tak się skończy na polfie, heh. Miłej zabawy

[neckjeh]

Czy ktoś tutaj podawał sobie roztwór z MST dożylnie wbijając się w żyłę w dłoni? Tylko raz robiłam próbny zastrzyk w dłoń z soli fizjologicznej, i niestety żyłka mi pękła (zrobił się bąbel) - czy jeśli ten byłby zastrzyk zrobiony z roztworu z MST to mógłby być problem? No bo chyba jak wyleci pod skórę to może się zrobić syf, jakaś infekcja itp? Czy może się mylę i jak żyła pęknie to i tak cała morfiny zawartość dawno poleci z prądem, a pod skórę wyleje się tylko krew?

[Maykel85]

Czy walniesz w zyle dloni, szyi czy nogi nie ma to większego znaczenia nawet jak pojdzie podskórnie. Wazne żeby pamietac żeby nie podawac niczego przerabianego z tabletek domięśniowo. Chyba, ze ma się do tego odpowiednie filtry i wie jak to zrobić.

[KickInTheEye]

@neckjeh to, że zrobił sie bąbel, to niekoniecznie znaczy, że żyła pękła, mogłas tą żyłę przebić, albo z niej wypaść, na dłoni żyłki są cienkie, łatwo wyskoczyć. i tak, gdyby to był roztwór z mst, mogłyby byc kłopoty, typu ropień

[ledzeppelin2]

Ja tylko podawane mialem w dlonie. Niestety, na rekach mam niewidoczne zyly, bo pielegniarki mi spapraly zyly podczas pobierania krwi na przestrzeni lat. Kurwa, ze tez takie kaleki pracuja w sluzbie zdrowia. Sam byl lepiej pobral sobie krew.

Generalnie babel sie zrobic moze nawet jak podasz prawidlowo. Samo operowanie igla w zyle sprawia ze puchnie w tym miejscu. W dodatku rece sa delikatniejsze i szybciej jest odpowiedz organizmu.
Podawanie nie jest takie latwe. Do zyl na dloniach kup sobie "mniejsze" igly.

Staze stosujesz?? Popracuj reka - pozaciskaj palce i poluzuj. Wbijasz, puszczasz staze - krew w kontrolce - mozesz wpuszczac.

Tak mi to robil ktos doswiadczony @hexe i robil to dobrze.