Trochę ciężki bodyload to ogromne szczęście bo w moim przypadku był okropny.
Mam blottery 10mg.
Ale to chyba słabe, czy dawkowanie 2C-E nie waha się w granicach 20-30mg >? Pamiętam w smartshopie kapsułki a 30pln które zawierały 30mg ce-e obie.
Cztery razy większe niż zwykłe blottery.
Ostatnio zjadłem jeden. Trochę słabo było, wcześniej wypiłem 8 piw, 100mg baclofenu i 2mg klona. Ale pomimo tych depresantów, 2C-E dało radę się przebić. Wizualizacje słabe, ale za to miałem zajebisty humor. Napady diabelskiego śmiechu. Taki trochę pijany - psychodeliczny trip.
Następnym razem zjem dwa, bez żadnych depresantów wcześniej.
Mam 2C-E na blotterach (na jednym 10mg).
Chce zarzucić 20 mg, ale te blottery są ogromne kurwa, jak znaczki poczty polskiej.
Da się rozpuścić z papierka substancję czynną, da na pewno.
Może ktos ma jakiś pomysł >? Nie chcę tego w ryju trzymać, aż parzy dziąsła.
2C-E to moja ulubiona fenylka. Jest bardzo mroczna, wizualizacje są takie ciemne, silne oevy. Właśnie po tym czuję ten "klimat".
Nie rozpierdala tak wizualnie jak 2C-P. Bardzo dobry psychodelik. Tylko dawkowanie ma duże.
I nie ma imprezowego nastroju jak po zjebanym 2C-B.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.