Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 2 z 4
  • 253 / 40 / 0
U mnie też nie widać po źrenicach. Po niedużej dawce, to nawet wcale. Jak się srogo upierdolę stimami albo opio, to poszerzają się lub zmiejszają niewiele. Mi to nie przeszkadza. Widocznie niektórzy tak mają. Są też ludzie, którzy na trzeźwo mają źrenice jak szpilki, w mocnym świetle dziennym. Według mnie to całkiem normalne, w końcu co człowiek to trochę inna reakcja.
  • 450 / 26 / 1
Dopóki nie robią się nierównej wielkości, to nie ma co się martwić. Kwestia osobnicza (odnośnie dragów). W moim przypadku niektóre substancje wpływają raczej na spowolnienie reakcji źrenic na światło.
Don't get high on your own supply. Of course, not everyone follows the rules, hmm?
  • 658 / 53 / 0
@krawat po prostu koda jest tak słaba, że nie wjeżdża mocno na oczy. Jakbyś (do czego nie zachęcam) przyjebał mocnego opio jest wycosce prawdopodobne, że miałbyś standardowe szpile.
Chaos Aksjologiczny
Materiału zmęczenie, być własnego cienia cieniem
  • 59 / 6 / 0
Mnie za to wiele razy spotkał absurd w postaci malutkich źrenic po stimach. Po opio zawsze reagują normalnie, a po stimach bardzo często nie chce im się działać tak, jak powinny.
  • 3 / / 0
Mi stety, lub niestety, ale źrenice wywala potężnie. Najmniejsza ilość dowolnego kwasu lub M, nawet taka nie progowa już po 10 minutach sprawia, że właściwie nie mam źrenic. Zostaje może 0.5-1mm niebieskiego pierścienia. Jak zarzucę mocno- po prostu są całe czarne, jakby barwione. Stymuli ani opio nie biorę, więc nie wiem.

Ogólnie to mi to właściwie nie przeszkadza wcale- festiwal to oksy, w innych wypadkach nigdy nie muszę się tym martwić; kto ma wiedzieć i tak wie.

A nawet mi się to podoba, fajny widok, a dziewczyna określa je "takimi kochliwymi"
  • 6 / / 0
tez mam ten problem, caly czas, niezaleznie od trzezwosci mam duze zrenice. nigfy sie nie zmniejszaja nawet jezeli jakas substancja.
  • 532 / 16 / 0
Moja kolezanka rowniez tak ma, duze, niebieskie i czyste o czy a na nich zrenice jak 5 zloty. Na trzezwo.
  • 306 / 15 / 0
W moim wypadku oczy tez ciągle wyglądają normalnie dopiero przy wysokich dawkach substancji cos widac
  • 289 / 11 / 0
Po mnie zawsze poznać, bo też mam jasny kolor oczu - zielone. Czasami mam tak, że jak odkurzam tylko np. lewą dziurką to mam powiększone lewe oko i na odwrót.
A na codzień to również powiększone czasami, jak jest adrenalinka albo podniecenie, to jest fajne, lepsze takie naturalne, więc polecam :-D
Po opio mniejsze, typowo.
  • 39 / 4 / 0
Po ostatnim AL-LAD u mnie też nie było żadnych zmian, tj. bardzo dziwne. Jeszcze przed wyjściem z chaty były leciutko powiększone, no ale to kwestia oświetlenia. Potem na dworze - zaznaczam, że nie było bardzo słonecznie - były kurewsko malutkie, kolega mówi że u żadnych ćpunów z opio tak malutkich nie widział. Poszliśmy rozkręcić rowerową wycieczkę do lasu - znowu były normalne, mimo tego że moje zachowanie (czyli komentowanie wszechświata rozpuszczającego się w mojej bluzie, sprawdzanie temperatury drzew i turlanie się po ścieżce rowerowej) wskazywało na to że dobrze weszło. No a źrenice - nic a nic, tylko szczęśliwa mina i niepewny krok wskazywały na to, że coś jest na rzeczy ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 2 z 4
Newsy
[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.