Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 4 z 7
  • 410 / 23 / 0
W leczenie kaca benzo czesto wkrada sie niewybaczalny i mozliwie oplakany w skutkach blad logiczny. Bo rozumiem - ktos jest tak uzalezniony, ze chcac odstawic alkohol natychmiast wie (i lekarze to wiedza), ze rozerwie go to na strzepy, wiec substytucja relanium. I to ma sens medyczny, ale przy domniemanym i oczywistym zalozeniu, ze do alko sie nie wroci. Bo w przeciwnym wypadku (i tu mi sie wydaje jest taka sytuacja, bo tytul tematu "co na kaca") branie benzo jako sposob ulzenia kacuchowi to jest glupota x 100 wiklajaca problemy z naduzywaniem alkoholu. Wypijesz morze - kac gigant. Lykasz lorka 2,5 mg - jak nowonarodzony, zero negatywnych objawow wyskokow alkoholowych plus funkcjonowanie na normalnym poziomie w pracy itd., no chyba ze walisz woda, ale na to bdz nie pomoze. I w wiekszosci wypadkow (w koncu to forum dla cpakow i alkusow, wiec pomijam sytuacje, gdzie ktos wypil raz w miesiacu i raz jedyny chce sobie zjesc tabletke na drugi dzien i trafil przypadkiem na to forum i pyta sie jaka wziac) po robocie znow chetka przyjebania alko, bo zanika kac, naturalny antyalkoholowy mechanizm obronny organizmu. I tak mozna za pomoca benzodiazepin wydluzac sobie ciag alkoholowy bardzo dluuugo, nie czujac sie zle, ba nawet swietnie. Az do momentu jak sie wjebiesz rownolegle w to i w to.
Uwaga! Użytkownik krism nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / 3 / 0
Problem polega na tym, że tolerancja na benzo buduje się dość szybko, a przy jednoczesnym waleniu alkoholu również szybko maleją zdolności przerobowe wątroby (można by fajny wykres tu nakreślić).
Poza tym, ja raczej rewelacyjnie na benzo w miesznce z kacem nie funkcjonuje, szczególnie jeśli to "rewelacyjnie" odniesiemy do pracy.
Uwaga! Użytkownik Emeel jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 216 / 3 / 0
Jak muszę "wyjść do ludzi" na kacu czyli pracować i skupić się to 0,5 mg Xanax + 1200 mg Piracetam + ewentualnie jakiś fenidat i dużo wody. Ale u mnie w takim przypadku nie ma absolutnie mowy aby później coś wypić. Jak ktoś chce sobie wydłużać ciągi benzo to już chyba lepiej zostać przy samym alko
  • 546 / 13 / 0
krism-popij kiedys kilka dni i jak pojawia sie drgawki , kolatanie serca ,poty itd to zrozumiesz po co benzo na kaca ! A tak na marginesie to kazdemu z Was pomaga na zejscie? Znam wiare ktorzy po 10 minutach maja banana na ustach-ja wezme 4 mg klona czy 20 rolek i tylko wycisze sie ale o powrocie do normalnosci sprzed picia nie ma mowy przez kilka dni
  • 1893 / 181 / 0
Faszerowałem się klonem i zolpidemem. Oczywiście można leżeć jak trup cały dzień i skupiać się na dużym palcu u nogi, to pomaga zwalczyć kaca, albo zjeść rybę czy wypić rosół.
  • 712 / 83 / 2
klon, ale wolałem przeboleć. To tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Uwaga! Użytkownik kofel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 23 / / 0
Strzała, temat pokrewny mojemu pytaniu więc nie zakładam nowego.
To bez zbędnego pitolenia:
Zdaża się sporadycznie/okazjonalnie "popłynąć" w alkoholowy melanż kilku dniowy ( w zeszlym roku 3xpo kilka dni). Szkolenia, hobby, stresująca praca troche w tym pomaga, ale do sedna. Kac morderca żyć nie daje, brak snu, duszności, lęki (wieczorem), strach przed ciemnoscią itp . Próbowałem wedle przysłowia klinować, jednak kończylo się to oczywiście tylko przedłużonym melanżem.
Jestem w posiadaniu takich oto specifików: afobam, baklofen, nasen, doreta, hydroksyzyna, sirdalud mr.
Chodzi mi tylko o przetwanie dnia "po".
Czy jesteście w stanie mi coś z tego dobrać ?
Moja przygoda z benzo- 0, nasen, hydroksyzyna-0, doreta, sirdalud doraznie, w razie bólów pleców
( intensywne sportowe życie z niewielką przepukliną).
Tolerancje na tego typu leki mam chyba spore, wnioskuję to po sytuacji ze szpitala kiedy musieli mi dwa razy podawać znieczulenie zewnatrzoponowe, a juz na sali operacyjnej nie mogli dobrac ilosci srodkow sedacyjnych.
Także szczerzę proszę o pomoc, bo jak nie tu to chyba nigdzie lepiej sie nie dowiem.
  • 8103 / 907 / 0
Jak nie mamy wysokiej tolerancji to 5 mg - 10 mg diazepamu idealnie nas uśpi i prześpimy kaca.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 23 / / 0
Czyli jednym słowem relanium powinno pomóc ? :) 5-10 można od razu po przebudzeniu ? To już na cały dzień czy później i jak cos po jakim czasie można wziąć kolejna dawke ? Nie będzie to problem jak się będzie miało jeszcze coś we krwi ?
  • 1211 / 615 / 0
@marcinpl z tego co masz to najlepszy będzie Afobam. Zacznij od dawki 0,5 mg, a jak to nic nie da to zwiększ do 1 mg. Na 90% pomoże. baklofen też by mógł pomóc, ale tutaj nie mam na tyle doświadczenia żeby Ci cokolwiek sugerować, poszperaj w odpowiednim dziale to może się czegoś więcej dowiesz.

Tylko pamiętaj, że Afobam (alprazolam) to bardzo silnie uzależniająca substancja i nie powinno się jej stosować więcej niż 2-3 razy w tygodniu. A druga sprawa to taka, że zaleczając kaca benzodiazepinami łatwo wpierdzielić się w uzależnienie krzyżowe, z którego później cholernie ciężko jest wyjść. Ale pytasz, więc odpowiadam - a wybór pozostawiam Tobie.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 66 • Strona 4 z 7
Newsy
[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.