Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
Z tego co słyszałem mj może znacznie obniżyć działanie znieczulenia. Ja przed dentysta nigdy nie pale. :old:
Czytam jakieś różne opinie i nie bardzo jestem przekonany.
Mam w planach zarzucać MDMA koks i jakieś 3MMC przez cały weekend. Nie mogę odmówić tej imprezy.
Czy ktoś już walił po ekstrakcji zęba ?
Wszystko jest w jak najlepszym porządku, co prawda wciąż do końca się nie wygoiło, ale nie ma żadnych komplikacji. Suchy zębodół nie wystąpił, czego się najbardziej obawiałem. Oczywiście o higienę jamy ustnej dbałem dużo bardziej i musiałem uważać podchas jedzenia, ale tego akurat było mało ;)
Więc, jeżeli wszystko goi się prawidłowo myślę, że po kilku dniach można już zacząć. Zapyatałem też lekarza, czy będę mógł pić i palić powiedział, że wszystko tak naprawdę wolno tylko trzeba uważać żeby sobie nie usunąć tego strupa.
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
