KapitanAizen pisze:5 dni ciągu alkoholowego wystarczają żeby się dorobić delirium? 8-(
(niby proste, ale przez ostatnie dni malo jadlem, a jak wiadomo witaminki lepiej w tluszczach sie rozpuszczaja)
Jedyne co, to teraz nadmierne pobudzenie, choc sennosc pewnie juz dzis bedzie w normie. Zimne poty, ciarki na plecach i telepawka rak przechodza, ot co AZA - nie delirka.
LIFE IS HARD.
domino_jachas pisze:rozumiem po kilkuletnim ale po kilkudniowym? :-D bez przesadynutella-cole pisze:To pytanie uważam, że powinno znaleźć się wyżej w "wątkach przyklejonych"
A brzmi następująco : JAK RADZICIE SOBIE Z ZAPRZESTANIEM PICIA PO KILKUDNIOWYM LUB NAWET O DUŻO WIĘKSZYM CIĄGU ??
Czy ktoś redukuje dawki, czy ktoś pije jakieś tam wódki z herbatkami, czy ktoś bierze na to leki ?
Jestem bardzo ciekawy wymianą zdań :-)
KapitanAizen pisze:5 dni ciągu alkoholowego wystarczają żeby się dorobić delirium? 8-(
"Każdy kac (u alkoholika) jest coraz gorszy" - znane porzekadło.
Mi wystarczy wypić jednego dnia nawet tylko 5-6 piw (dla mnie to bardzo mało) a zdycham dwa dni :nuts: rączki chodzą, lęki i inne takie. A jak już z dwa dni popije to jestem trupem 3 do 4 dni co kiedyś mogłem całymi tygodniami pić na pełnym ogniu.
Dlatego nie pije a bynajmniej staram się nie tykać, zwłaszcza jeśli w apteczce/szufladzie/sejfie nie mam zabezpieczenia pod postacią benzosów.
W moim przypadku nie warto/nie opłaca mi się pić alko, w ogóle to jakaś krzywa używka.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.