takie chwilowe wydzielenie większej ilości śluzu pomaga w oczyszczeniu błony z drobnoustrojów i chwilowo może zmniejszych objawy
25i działa na mnie dość stymulująco a do tego zawsze zjadamy w grupie więc pomimo wielu razy nie mam pojęcia jakie są CEVy bo zawsze zapominam podczas peaku zamknąć na dłużej oczy i sprawdzić a same się nie zamykają tak samo jak usta.
Będę musiał spróbować. Jak się spodoba to może swój pierwszy TR napiszę :)
Bo :
- cialo mi nie doskwiera, nic nie czuc - mozna wrecz napierdzielac konczynami po betonie ( joke ).
- poziom psychedelii jest kilkaset procent lepszy i GESTSZY,
- kazdy psychedelik z dysocjantem to lepsza opcja.
Takze, chemicy-paralitycy : Wymyslajta nowe dyso, plisiam ! :hug:
Co do tej amnezji, to owszem, wystepuje, ale to raczej kwestia tego, ze nie umiem dokladnie opisac tego tripu slowami. Wydaje mi sie jednak, ze samo 3meo powoduje wieksza amnezje. Dlatego na probe : 20mg 4HO-MET i ok. 15mg 3meo lub 40mxe. Ja zawsze zaczynam nowe miksy od nizszych normalnie dawek.
PS. sorki, za sadnie i bledy,ale klawiera mi tnie ...
kfap pisze:Mam niedługo zamiar spróbować hometa. To będzie pierwszy raz z substancją ściśle psychodeliczną, tzn. raz próbowałem 25C-NBOMe 1,4mg(blotter), kilkadziesiąt razy DXM do 500mg i tyle. 25c-nbome 1,4mg to było znacznie za dużo co czułem już jak wchodziło. Nie mogłem ustabilizować fazy, duży nieogar i ogólnie nieprzyjemne przeżycie.
Najczęściej do "wyłączenia" używałem benzo lub jakichś neuroleptyków.
Mam pytanie do doświadczonych użytkowników. Więc w takim przypadku kiedy jestem bardzo wrażliwy na tego typu substancje jaką dawkę polecacie? 20mg? To jest dobra opcja dla początkujących, na pierwsze razy? Czy efekty można jakkolwiek porównać do działania DXM?
25C-NBOMe i 4-HO-MET to przedstawiciele dwóch różnych grup substancji.
Jeśli chodzi o "wyłączanie" to tego nie zrozumiem chyba - po co brać jeśli ma się zamiar przerwać? Ktoś, kto musi cokolwiek wyłączać za pomocą benzo czy neuroleptyków chyba nie powinien brać psychodelików (no chyba, że ma naprawdę badtripa, ale po części o tego typu przeżycia też w tych substancjach chodzi). Machnij na peaku piwo czy dwa jak jest za grubo i tyle.
Spróbuj wziąć jeszcze raz 25C - tym razem w dzień i przy dobrym nastawieniu. Ja o wiele bardziej lubię tripować w dzień, będąc sam w domu (lub ew. z dziewczyną, która nie ma tego za złe). Ewentualnie weź np. pół kartona tego 25C. Jeśli i ta próba skończy się fiaskiem to odstaw DXM, odstaw psychodeliki i zbliż się do nich za kilka lat (swoją drogą nie wiemy, w jakim jesteś wieku). Wzięcie niewielkiej ilości mahometa skończy się jedynie uczuciem niedosytu, do tego lęk przed efektami może całkiem zepsuć trip.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.