Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 44 • Strona 1 z 5
  • 1027 / 5 / 0
Od jakiegoś czasu zaobserwowałam u siebie brak chęci do życia. Chcę, ale nie mam ochoty, ani siły nigdzie wyjść ani czegokolwiek zrobić. Od kilku dni nawet słabo jem, nic nie sprawia mi radości, nie jestem wstanie nawet wstać z łóżka i wyjść do łazienki. Muszę się do tego zmuszać i zajmuje mi to długą chwilę. To nie jest oznaka lenistwa, bo jeszcze pare dni temu wszystko robiłam, przeszłam już depresję 4 lata temu, ale nie zdaje mi się, że to nawroty. Nie chcę iść do lekarza/psychologa i tłumaczyć pół godziny żeby usłyszeć tylko, że to sprawa lenistwa. Nie mam myśli samobójczych, ale też żadnych chęci do życia, nie widzę w nim sensu. Nie wiem co na to poradzić, czy są na to jakieś leki? Mam też problemy z agresją, jak i autoagresją, których wczoraj miałam ogromny nawrot, więc aby tego nie robić mam przepisane klony, ale wbrew pozorom nie zmulają mnie one, wręcz przeciwnie, nawet ostatnio po 2 mg i piwie wyszłam z domu pobiegać, ale biorę je tylko w sytuacjach takich, jakie tego wymagają, nie chcę brać codziennie bo wiem jak to uzależnia. Czy są jakieś inne leki które dają mi pokażą że nie jestem automatem, że mam po co żyć, i będę mieć powód aby rano wstać z łóżka? Słyszałam o prozacu, ale czy ten lek nie jest zbyt przereklamowany? Proszę o jakąś pomoc, nie piszę w sytuacjach kryzysowych, chociaż wydaje mi się, że przez takie zmuszanie się do wszystkiego pogrążę się w coś gorszego..
  • 883 / 10 / 0
Kiepska sprawa. Jedyne skuteczne lekarstwo to poszukać tej chęci, bo ona tam gdzieś jest, tylko leży zakurzona i niezauważona. :p Najlepsze pomoce naukowe jakie znam to miłość i enteogeny. :)
Zdecydowanie odradzam Ci ćpanie.
x = x
  • 303 / 1 / 0
I to bieganie. Spróbuj biegać, kiedy jest najgorzej. Po prostu się ubrać i wyjść, na nic nie patrząc. Może a nóż zacznie pomagać Ci "euforia biegacza". Poza tym, wracając zmęczonym do domu, ma się często ochotę na jakiś twórczy wypoczynek. Nie dopuszczaj tej myśli, że jest źle, olewaj ją.
Uwaga! Użytkownik nomas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 198 / 7 / 0
Prozac to przereklamowany lek i raczej Ty go nie potrzebujesz. Ja bym Ci polecil sulpiryd. Neuroleptyk atypowy. W niskich dawkach tzn. do 200-300 mg dziala bardzo aktywizujaco i pobudzajaco.
Nie będę swoim wrogiem gdy jestem swoim Bogiem. ;-)
  • 1027 / 5 / 0
Neuroleptyki źle na mnie działają, szczególnie zauważyłam mocną akatyzje i brak snu. Bynajmniej po kwetiapinie. A nie chce non stop żreć tych klonów bo wiem jak to wykańcza człowieka.
  • 3186 / 372 / 0
Odstaw klony, ich branie to tylko przykrywanie problemów, które narastają i mogą wyjść pod innymi postaciami. Z własnego doświadczenia odradzałbym poszukiwanie rozwiązań farmaceutycznych a skupiłbym się na poszukiwaniu prawdziwych przyczyn problemu np za pomocą psychoterapii.
  • 13 / / 0
Znajdź coś co będziesz robiła systematycznie. Nie ważne co! Nie szukaj na siłę... Ja mam tak, że na nic się nie moge zdecydować i robie wszystko. Trzeba trzymać się jednej rzeczy przez jakiś okres. Stanie się to odskocznią od codziennego życia.
Bieganie, rysowanie, kup sobie łuk i zacznij strzelać a najlepiej znajdź kogoś kto będzie chciał to z Tobą robić.. Po jakimś czasie zaczniesz być z siebie dumna i ochota do zycia sama przyjdzie. (bardzo ważne, bo ja tak mam, że jestem strasznym leniem. Poświęc na to przynajmniej 5 min. dziennie, ale poświęć chociaż minimum swojego czasu!)
I uśmiechaj się dużo! Pomagaj innym ludzią. Skora nie ma siły pomóc sobie, znajdź siłe, żeby pomóc innym. Uwież mi, to kryje w sobie o wiele więcej mocy niż Ci się wydaje!
  • 438 / 3 / 0
Najpierw by trzeba zdiagnozować co Ci tak naprawdę jest, na pierwszy rzut oka ja jednak obstawiam stany depresyjne (napady agresji czy chwiejność emocjonalna, często towarzyszą depresji w wypadku brania jakichś środków psychoaktywnych bez kontroli lekarskiej), jeśli są związane z używkami, to czasem trzeba poczekać, aż mózg sam poprawi swoją gospodarkę hormonalną, jeśli nie to ja bym osobiście nie polecał brania neuroleptyków czy psychotropów bez porady lekarza (nie psychologa tylko psychiatry najlepiej z dyplomem psychoterapeuty, bo psychiatrzy to przypisują leki objawowo, jak lekarze pierwszego kontaktu jak im z kaszlem się przyjdzie). No i cóż, depresję popularnie leczy się SSRI podawanym początkowo (jakieś dwa tygodnie) z benzo (absolutnie nie klonami). Nie bierz leków na własną rękę (trochę zaufania do medyków :D ), a przede wszystkim głęboko unikaj porad nawet ze szczerego serca typu "ciesz się życiem" :)
Ćpanie jest wyrokiem na całe życie.Ćpamy w nadziei, że doświadczymy szczęścia na progu piekła. Na końcu nie ma już nawet nadziei.

NIE MIKSUJCIE Z NICZYM ALFY
  • 4807 / 267 / 0
Dobrym zajęciem byłoby zorganizowanie jakiegoś wyjazdu, gdziekolwiek, nawet krótkiego. Wyrwać się ze schematów, nie budzić się ciągle w tym samym łóżku w tym samym pokoju, wypocząć, naładować akumulatory, odwiedzić przyjaciół, pozwiedzać, wyszaleć się lub wyciszyć jeśli trzeba. Zostawić problemy i spojrzeć na nie z innej perspektywy, to może pomóc.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 41 / 1 / 0
Lol.
Też tak miałem, od dziecka.. Rodzina moja to olała - przecież każdemu się nie chce, ja głupi im wierzyłem i, teraz, po 25 latach życia zdiagnozowałem (tak sam - lekarze, cóż, DHC i rolki wypiszą zawsze :/) aktywną akromegalię - makrogruczolak przysadki mózgowej + schorzenia towarzyszące, w tym hipogonadyzm hipogonadotropowy (wtórna niewydolność hormonalna jąder), który skutkuje poziomem testosteronu jak u małej dziewczynki...
Na leczenie farmakologiczne brak reakcji, guz nieoperacyjny - za wielki urósł i jest w samym środku czaszki...
Objawy: ból głowy, brak chęci do życia, obniżone libido...
Aktualnie biorę zastrzyki z testosteronum prolongatum, widzę poprawę (dla mnie - lepsze niż najlepsze stymulanty), jednak jest to terapia zastępcza..
Więc jedyna rada - nie czekaj, piszesz, że chcesz, a to już wiele..
Bless!
ODPOWIEDZ
Posty: 44 • Strona 1 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Budowali z kostki brukowej... schowek na amfetaminę. Policjanci zatrzymali 27-latka z narkotykami

W niedzielę, 13 lipca br., gostynińscy policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, który posiadał przy sobie amfetaminę. Narkotyki odnaleziono w prowizorycznej budowli z kostki brukowej. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

[img]
CBŚP z Łodzi zlikwidowało dwa laboratoria syntetycznych narkotyków

Zgarnęli klofedron o wartości ponad 25 mln PLN.

[img]
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy

Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.