aha, no i gram starcza mi na niecałe 30g lajtowego palonka, nie, nie jedno buchowca.
:)
Blefujesz pisze:ja zauważyłem kurewskie dziury po paleniu ur-144, a tak to podoba mi się bardziej od mj
ale jak teraz jaralem na zmiane z mj to tez na dluzsza mete mi sie ur bardziej podoba :-)
minusem ur jest to, ze w ciagu tak krotko dziala i trzeba dopalac co 15min co przy paleniu bez robienia maczanki jest uciazliwe.
ale ekonomia to jest kurwa fenomenalna! miesiac temu kupilem 1g i jeszcze mam na troche palenia a wcale nie oszczedzam :D
:)
w sumie za kazdym razem sypie sobie mniej wiecej taka sama ilosc a jak malo to jeszcze raz i jest ok. i widze ile tego pylku idzie i pewnym momencie mialem wrazenie, ze on sie nie konczy. :D
pale caly dzien a tego ciagle od chuja. i latwo przesadzic palac czysty, trzeba wyczuc dawke.
ja na pierwszy raz to sobie sypnalem tyle ile nawet teraz przy duzej tolerce bym sobie nie sypnal.
pierwszy raz po czymkolwiek na prawde myslalem przez chwile, ze umre.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.