Witam wszystkich, mam nadzieję że piszę w dobrym temacie ale jestem tutaj świeża i jeszcze nie do końca się odnajduję.
Co myślicie o połączeniu metkat + morfina? Lubię bardzo te substancje osobno i jestem ciekawa co wyszłoby razem, dodam że w miksach jestem raczej zielona, a tym bardziej jeśli mowa o speedbalach. Wolę dokładnie dopytać niż zrobić sobie krzywdę.
Ktoś próbował? Jak najlepiej walnąć? (przy obu substancjach myślę o iv)
W jednej pompce czy raczej osobno? A jeśli osobno to w jakiej kolejności?
I jeśli chodzi o dawki to jak wygląda przy miksach?
Jesli pukając osobno biorę załóżmy 1.5 paczki accataru na początek (nie liczę dorzucania), a morfiny 70-80mg (mam tabletki i zazwyczaj jest to na oko) to powinnam właśnie takie dawki połączyć czy razem jednak je zmniejszyć?

Chciałbym zarzucić speedballa, w sensie klasyczny wariant - hel + koks.

Tolerka na stymulanty - zero, null, chyba że liczyć kofeinę ;).
Tolerka na opio - hel paliłem miesiąc temu i przez ten czas raz zarzuciłem 750mg kodeiny (ostatnio) i ledwo posmyrało.

IV nie wchodzi w grę. koks, wiadomo, wciągnę w kichawę, hel mogę palić lub wciągnąć z koksem. Jak najlepiej podejść do doświadczenia w takim wypadku? Wciągnąć razem (jakie proporcje?) czy lepiej wciągnąć kokę i na peaku zapalić helenki?

Pomoże ktoś?

Mam w spiżarni oksykodon, kokainę w pięknych grudach (z testu wychodzi prawie najciemniejszy kolor - więc ma coś koło 80%) i metamfetaminę (od kucharza który robi sorty w granicach 90-95%). No i chcę spróbować speedballa oxy +koko, tyle że tabela mixów wskazuje połączenie tych substancji jako zagrożenie zdrowia i życia. Dlatego moje pytanie czy ktoś próbował połączenie tych dwóch substancji? Pociągnąć oxy i koke do jednej pompki czy najpierw strzelić oxy potem koko, a może na odwrót? Moja tolerka na oxy jest dość wysoka (60-80mg żeby było przyjemnie), na koks praktycznie zerowa (30-50mg tego sortu w zupełności wystarcza.
Z góry dzięki za odpowiedź :D

Dobry mixik bedzie jak teraz zarzuce troche oxy a jestem porobiony matem?

60-80mg to wysoka tolerka ? :) nawet jeśli chodzi o IV to nie jest wysoka ...

oj @sclero2014 jak z własnego doświadczenia mówisz, że to nie jest wysoka tolerka to współczuje ci stary :(((
kiedys bralem 2 szt oxy 80mg i od piatku do niedzieli sie dobrze bawilem, teraz musze na takie 3 dni zaopatrzyś sie w 5 szt i powoli portfel zaczyna to odczuwac

@jyooshi 2x80mg oxy to Nisko jesli chodzi o tolerke naprawdę co innego jak bierzesz raz na jakiś czas to rozumiem ale jak bierzesz ( bo musisz i nie z własnej woli ( bóle przebijajace) to tolerka bardzo szybko rośnie) więc u mnie by wgl poczuć oxy to musi być 5-6tab 80mg i to IV bo o P.O nie wspomnę...

Speedball to dla mnie najlepsze, co mają mi do zaoferowania narkotyki. Do tego stopnia, że nawet nie chce mi się już brać stimów i opio osobno. No i fajne jest to, że jest w chuj różnych rodzajów tego miksu, poczynając od takich mega lajtowych jak kodeina+pseudoefedryna i kończąc na kozakach w stylu heroina+meth, więc można sobie zajebiście urozmaicać. Naprawdę szkoda mi, że jako, że nie biorę iv, to nigdy nie będzie mi dane spróbować tej najbardziej klasycznej receptury speedballa, czyli helu z koksem w jednej pompce, naprawdę przykro mi z tego powodu, ależ to musi być odjazd, opisałby mi to ktoś, kto brał? Z takich co ciekawszych, które praktykowałem, to np. PST+amfetamina daje zajebiście długi i stabilny stan, u mnie świetnie sprawdza się do pracy. oksykodon+kokaina sniffem jest z kolei w kurwę euforyczne, ale działa mega krótko i raczej do uprawiania hedonizmu niż konstruktywnych czynności, zjazd jest potem tragiczny. Wapo helu+meth z jednej folii najbardziej wyjebało mnie w kosmos, to był tak przyjemny stan, że mimo przeciwności losu powtarzałem go kilka dni z rzędu, aż do momentu wyjazdu z miejsca, które umożliwiało mi ćpanie tego miksu, polecam Jak jest akurat posucha z dragami, to bupra+MPH, choć jest o wiele łagodniejsza niż w/w, to także daje w namiastce to spidbolowe coś. Najlepiej to w ogóle jak się ostro nodduje i trzeba sobie dorzucać stymulantu, tak żeby przestać Popierdolony miks, z tego już chyba nie ma odwrotu. Jakieś inne ciekawe połączenia, ktoś poleci?

Potrzebuję rady bo nie mogę się zdecydować co do dawkowania zaplanowanego przeze mnie miksu, a mianowicie 4-MMC+heroina. Moja tolerka wyglada tak: biorę 200-250mg Browna (którego idealna dawka dla świeżaka to 30mg, a po 50-60mg już zjeżdża) żeby nie mieć skręta, mieć niezbyt mocna fazę i być zdolnym do pracy bez wzbudzania podejrzeń. Na dobre ugrzanie potrzeba mi 300-400mg. mefedronu zazwyczaj sypie 180-250mg na strzał po przerwie bo na kolejne strzały już potrzebuje trochę więcej. Dodam, że jestem fanem mocnych wrażeń, ale tez potrzebuje chociaż 50% szans, ze przeżyje ten miks. Z góry dzięki za odpowiedzi : D

Do przedmówcy 50 proc. szans na przeżycie to oczywiście ma być żart? Jeden użytkownik pisał, że starczy mu bodajże 30 proc na przeżycie i już dawno nie żyje. Sam robiłem miksy 4mmc z herą to miałem dużo szczęścia, że ktoś mnie w nocy pilnował, miałem już harczący, płytki oddech, dopiero wystrzelano mnie mokrym ręcznikiem, zwymiotowałem i jako tako zacząłem dochodzić do siebie. Z helem jest ten problem, że nie znamy jego czystości, więc nie ma opcji żeby bezpiecznie doradzić Tobie dawkowanie. A co do najlepszych speedballi to dla mnie to był fent+klon przerobiony do strzału + metkatynon. Oczywiście ze względu na niebezpieczeństwo nie polecam nikomu.