Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
75
27%
Thioco
205
73%

Liczba głosów: 280

ODPOWIEDZ
Posty: 11166 • Strona 1113 z 1117
  • 1245 / 200 / 0
@ledzeppelin2 histaminę mi tak wywaliło że myślałem że zwariuję, całkiem zapomniałem że koda to robi. Pobudzenie też było ale takie napędzane wkurwem i zawodem. W jakimś tam stopniu byłem porobiony, stąd ten pomysł na ketony bo trzeźwy bym na to nie wpadł.
Dobrze że kodeina nie jest już opcją ale ciekawi mnie nadal jak byłoby z mocnymi opioidami.
  • 563 / 34 / 0
Hej. Mam do was pytanie.
Jak przesadzicie lub zarzucacie 2x dzienie to to drugie zarzucenie jest troche inne? Ja zarzucam po 6-8h badz nawet dluzej i czestwo bylo juz to senne badz tez szybko mnie glowa rozbolewala ale bardziej chcialem sie zapytac was pod kątem schiz. Zdarzaja wam sie ala schizy po thioco? Jakkes wkrety, moze zaburzenia myslenia,paranoje, urojenia delikatne, ogolnie wczuty nieprzyjemne itp mniejsze lub wieksze takie rzeczy. Nie znalazlem duzo takich opisow i ciekawi mnie czy tylko mi sie to zdarza. No i klopotow z pamiecia i brak pewnosci siebie - w sumie mieszam to pregabalina i jak mam hydroksyzy na wiec wsm za ta wkrewty myslowe nie wiem czy moge "winic" kode. Odp podepnijcie prosba. No jestem ciekaw czu tylko ja inny jestem. Xd
  • 28 / / 0
IMO winna jest pregabalina. Kłopoty z pamięcią i lękliwość, paranoje to skutki używania tego typu środków. Z innej beczki zauważyłem że koda popita małą ilością wody działa mocniej i dłużej, ale znacznie wolniej wchodzi. Wcześniej pakowałem na głodnego i po 30 min jadłem do syta co nie pozwoliło się w pełni załadować w pełni opcji suchej. Popicie litrem wody lub ciut mniej to ładowanie do 15 min ale też peak trwający mniej niż 30 min. Ma tak ktoś jeszcze?
  • 605 / 141 / 0
@zburzony

To nie kwestia tego, że bierzesz jakieś inhibitory cytochromu. Wziąłeś po prostu za dużo. Jeśli nie masz tolerancji to 240mg zrobi Cię idealnie. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Być może organizm uczy się niejako metabolizować kodeinę. Coś jak z tym wyrabianiem receptorów na początku. Jak miałem tolerancję delikatną tzn latałem na 240mg i robiło dobrze to 480mg było już dawką zbyt dużą. Pobudzenie, niedoćpanie. Wszystkie efekty co piszesz. No i też zaznaczam, że morfiny powstaje zbyt mało by się skutecznie naćpać. Patrz na ludzi beż tolerki. Naćpają się nawet 150mg. Jesteś w stanie uwierzyć że w krainę szczęścia i miłości wyśle ich 15mg morfiny? Za 80% działania odpowiada glukoronian 6-kodeiny. Zapraszam do Wikipedii w języku angielskim. Tam masz potwierdzenie moich słów.

W wypadku kodeiny często mniej znaczy lepiej.
  • 563 / 34 / 0
09 marca 2025Piroman2 pisze:
IMO winna jest pregabalina. Kłopoty z pamięcią i lękliwość, paranoje to skutki używania tego typu środków. Z innej beczki zauważyłem że koda popita małą ilością wody działa mocniej i dłużej, ale znacznie wolniej wchodzi. Wcześniej pakowałem na głodnego i po 30 min jadłem do syta co nie pozwoliło się w pełni załadować w pełni opcji suchej. Popicie litrem wody lub ciut mniej to ładowanie do 15 min ale też peak trwający mniej niż 30 min. Ma tak ktoś jeszcze?
Wlaśnie tez stawialem na pregabaline, i nie wiem czy ciagnac to dalej. Przez pregabe prakttycznie stoje z tolerka w miejscu czego to na plus, no rozmach 100mg.
Jak bralem sama pregabaline to tego nie mialem za bardzo. ale ciezko stwierdzic bo szybko zaczalem brac do tego kode, praktycznie odrazu. Z ziomeczkami kontakt opadł, ja tez nie chce sie za bardzo spotykac, bo wole zmułke w domu, ale mowią ze kiedyś taki nie bylem jak teraz (ziomeczki od piaaskownicy, wiec znaja mnie lepiej niz ja sam).
Piszac to boli mnie nerwowo łeb od 2h, jak pregabaliny nie zarzuce to prawie w ogole kody nie czuje, chyba zebym musial przyjdebac z 750mg.
Moze pregabalina nie jest dla mnie, jadlem ja mniej wiecej najwiecej 600mg-600mg-600mg w ciagu doby.
teraz zszedlem do 200mg-300-450 no roznie ja jem ale znow coraz wiecej liczac ze podbije i wydluzy dzialanie ale juz wszystko powoli inaczej kopie raz mniej raz wiecej raz wcale.

Jeszcze niedawno jak zszedlem troche typu ze do 510mg kody bralem 1h przed 100mg pregu to lepie grzalo niz dorzucone 300mg, strasznie to wybredne.
Spróbuje moze to z troche ilością wody - zaobserwowalem to jak popijalem małą a dużą Colą i lepiej bylo mała, ale tez nie chce katowac az taak bebechów, wole popic lepiej.

Co do podania, kiedys bralem (teraz tez biore) w tabletkach no i kopalo kopalo, pozniej rozkruszalem tabletki na pyl i z woda z cukrem i cytryna popijalem i bylo lepiej, wiec zaczalem tak podawac ze sie lepiej wchłonie, po pewnym czasie wzialem zaczalem zarzucac tabletki spowrotem, tak jakos chyba nie mialem jak skruszyc, i wracajac do tabletek znowu lepsze dzialanie - wiec juz nie wiadomo jak w koncu lepiej hahaha.
Moze sprobuje tak skruszyc, chociaz nie usmiecha mi sie 600mg kruszonego.

Slyszalem taka ciekawostke na forum, pewnie niektorym znana - czy to prawda ze popity thioco colą jest mniej szkodliwy dla żołądka?? cos takiego kiedys wyczytalem, szybko przeszedlem ze sprite i w sumie tak 5rok leci only colka - codziennie biore 2x i chyba z 10razy w zyciu zapijalem czym innym.
  • 4891 / 828 / 0
Straszny nalog . Nie pomyslales sie na cos przerzucic? chociaz na chwile dac odpoczac zoladkowi ?
Nie mowie o wyzszej drabince raczej nizszej

koda krotko dziala , slabo smakuje , niszczy żoładek ale przyjamniej jest tania 😣
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 605 / 141 / 0
Właśnie koda droga jak chuj.
  • 120 / 44 / 0
kodeina na dłuższą metę to bardzo słaba opcja. Ona jest spoko jeśli nie ma się wyrobionej tolerki i bierze raz na jakiś czas, wtedy potrafi naprawdę fajnie wygrzać. W ciągach traci magię chyba najszybciej ze wszystkich znanych mi opio. Człowiek zarzuca z nadzieją że dzisiaj akurat będzie ten dzień w którym porobi trochę lepiej ale ten dzień nie nadchodzi. Traci się jedynie hajs, zdrowie i nerwy. Ale i tak się wpierdala te paskudne tabletki na kaszel, bo inaczej się nie potrafi.
  • 1245 / 200 / 0
@halowpierdol polecam brać wenlafaksynę i paroksetynę, wtedy ani koda, ani tramadol nie będą działać, problem z głowy
  • 120 / 44 / 0
@zburzony rada jest naprawdę dobra, kiedyś wenlafaksyna faktycznie wyłączyła mi całkiem CYP2D6 i koda z tramem poszły w odstawkę bo nie działały w żadnej dawce.

Ale teraz i tak na oksy się przerzuciłem więc blokada 2D6 nic nie da.
ODPOWIEDZ
Posty: 11166 • Strona 1113 z 1117
Newsy
[img]
Narkomania powoduje bezdomność czy bezdomność narkomanię? Naukowcy z UC to sprawdzili

Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski w San Francisco podważa teorię, według której narkotyki mają być główną przyczyną bezdomności. Zgodnie z jego wynikami – tylko 37 proc. kalifornijskich bezdomnych regularnie konsumuje substancje psychoaktywne.

[img]
Łykają jak cukierki. Młodzież nie kupi energetyków i piwa, więc odurza się lekami bez recepty

Kryzys zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży narasta. Młodzi ludzie mogą uciekać od problemów, odurzając się lekami, które w sklepach są dostępne bez żadnych ograniczeń. Środki te uważane są za nieszkodliwe, tymczasem ich nadużywanie wzmaga ryzykowne zachowania seksualne, przemoc, a nawet grozi śmiercią.

[img]
HMP Podpisanie umowy dotyczącej rozpoczęcia upraw marihuany medycznej w Polsce

W nawiązaniu do raportu bieżącego ESPI nr 30/2024 z dnia 30/10/2024, Zarząd Hemp&Health S.A. (Emitent) informuje, że w dniu dzisiejszym podpisał umowę z nadzorowanym przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Instytutem badawczym, który zgodnie z Ustawą z dnia 29 lipca 2005 roku o zapobieganiu narkomanii, ma prawo do prowadzenia w Polsce upraw marihuany medycznej i jest uprawniony do uzyskania zezwolenia na prowadzenie upraw medycznej marihuany w Polsce.