Niedobór magnezu lub potasu.

@listekkk

Szerokie spektrum może się na to składać, m.in: stymulacja układu nerwowego, zwiększone napięcie mięśniowe, same w sobie efekty uboczne, bądź dehydratacja i braki elektrolitowe. Strzelałbym też na to ostatnie, ze względu na częstość występowania skurczy, w związku z brakami elektrolitowymi (jak wspomniał wyżej @Hash_Oil)

Siema. Ostatnio drugi dzień po krysztale źle się czułem , mega źle. Ciśnienia nigdy nie mierzyłem tak naprawdę. Wtedy zmierzyłem i było 160/124. Czy mam się czego obawiać czy to normalne? Kiedy jest najwyższe po zażyciu odrazu czy jak to jest? Bo jestem zielony w tym temacie. Teraz jak mierze to wychodzi 130/140 - 80-95. Kryształ był mixowany wtedy z alko. Pomóżcie :)

Przeniesiono do odpowiedniego wątku / D5

@Dzony92
Zazwyczaj po stymulantach na następne dni występuje zjazd. Człowiek się beznadziejnie czuje, jest zmęczony itp. Przechodzi to po około 2 dniach.

Co do pytań o czas działania, to wszystko znajdziesz na tej stronie (zjedz do "zastosowanie rekreacyjne"): https://narkopedia.org/Metamfetamina#Za ... ekreacyjne

meta oczywiście że jest lepsza od amfy. Czysta w krysztale mniej zanieczyszczona, walisz małe szpilki i po pięciu minutach masz czysty klamot. Myślę że największym problemem jest dawkowanie, ja walę trzy małe szpilki dziennie nie przekraczam 100 mg, jak się rozpedzisz i przegniesz z dawką to jesteś rozdrażniony i nie jest przyjemnie. Przy rozsądnym dawkowaniu skupienie full, w pracy wydajność i brak zmęczenia. Dużym problemem zwłaszcza na początku jest totalny brak snu i apetytu, potrafi dobrze zmęczyć, przy fizycznej pracy bez jedzenia i spania organizm dostaje mega po dupie. Nie polecam palenia bo chęć następnego bucha jest tak silna że można zapomnieć o jakimkolwiek dawkowaniu i szybko wchodzi się w paranoidalna rzeczywistość. Po paleniu umysł też nie jest tak wyostrzony jak przy wciąganiu. Najbardziej polecam odmierzać dawki na wadze i zarzywac doustnie. A amfetamina to zapychacz klamy shit. Popularna wzdłuż granicy niemieckiej , czeskiej. Sa miasta w Polsce gdzie ludzie nie wiedzą co to amfetamina. Najprzyjemniejsza odmiana to pewetyna, ale przy niej to w szczególności trzeba uważać na dawki, bo przy dużych nie opanujesz instynktu sexualnego i praktycznie nie nadajesz się do przebywania wśród ludzi.

Mieszanie stymulantów z alkoholem tylko pogorszy samopoczucie na następny dzień. Polecam zrezygnować z takiego miksu bo serce również dostaje mocniej po dupie. Z czasem zjazdy będą coraz gorsze. O wiele gorsze.

Ciśnienie krwi na poziomie 160/124 mmHg jest wysokie. Niemniej jednak, jeśli późniejsze pomiary wynosiły 130/140 - 80/95 mmHg, to mieszczą się one w granicach normy, choć z lekkim odchyleniem w górę. Warto zauważyć, że ciśnienie krwi po zażyciu mety osiąga swoje maksymalne wartości w ciągu pierwszych kilku godzin.

Czas ten może się wydłużyć, chociażby przez Twoje spożycie alkoholu, co również mogło wpływać na wyniki pomiarów.

Siemandero. Ja trochę z innym tematem. Po domówce znalazłam lufkę ze stopioną zawartością, wyglądem przypomina metamfetamie, lecz nie do końca jestem tego pewna, bo próbowałam dawno temu. Nikt z ziomków się do niej nie przyznał, więc od nich się nie dowiem co to. Spróbowałam, po 2 buchach euforia, wysokie libido, lekki zamęt we łbie, stymulacja jako taka niezbyt wysoka, aczkolwiek spać mi się nie chce. Szybko się zweglilo na czarne mini kropki. Nie przetestuję odczynnikami, bo już zjarałam wszystko . Co mogło by to być co można palić?