up. druga część posta jak najbardziej ok ,ale MPH jest używany przez lekarzy do leczenia np. ADHD i na pewno jest mniej toksyczny niż amfetamina czy kokaina które podajesz jako stimy które warto brać pod uwagę. Moim zdaniem jednak stymulanty przyniosą zazwyczaj więcej strat niż korzyści.

@up przy długotrwałym używaniu dużych dawek, do tego dochodzą nieprzespane noce - to jak najbardziej się zgadzam z tym postem powyzej.

EPH jak i MPH bralem przez 6 miesiecy bez przerwy (dzien w dzien , 3 razy ) i nigdy nie mialem bezsennej nocy ... baa padalem w nocy jak trup i spalem 7.5h - 9 h
Stimy typu NDRI daja duzo jesli sie dobrze uzywa (ale trafiaja sie nawet tu tacy idioci co szukaja w tych zwiazkach euforii )

Jak już się rozkręciło, to myślicie, że uzależnienie od masturbacji może mieć realny wpływ wraz z przyjmowanie sporych dawek nikotyny na inteligencje i ogólnie zdolność kojarzenia faktów etc.?

Jak masz prolaktyne w kosmosie to watpie by mozg pracowal normalnie
Ja przy stosowaniu kabergoliny jakbym odzył... obudzil spiacy mozg po latach zamulenia

To, miałem okres gdy waliłem ze 3-4 razy dziennie, po tygodniowym ciągu takiej masturbacji czułem się jak jakiś seba z bramy - tępy i agresywny.

Na pewno im wyzszy poziom tescia tym wieksza chec na walenie gruchy :)

Fap po 3-miesięcznej przerwie i bach, potężny chuj zamienił się w pizdę ) :yay: Nie życzę nikomu

Jak się czułeś przez te 3 miechy ? jakieś zmiany ? i jak się czułeś po opróżnieniu ?

Przez te trzy miechy sukcesywnie, stopniowo poprawiały się takie aspekty jak:
- samopoczucie, efekt antydepresyjny niesamowity, poczucie humoru na plus
- pewność siebie
- koncentracja
- panowanie nad emocjami, (nerwy ze stali ;p)
- stanowczość, umiejętność formułowania myśli precyzyjnie
- szeroko pojęta chęć kreacji
- kwestie socjalne, wzrosła potrzeba przebywania z ludźmi
- energia, siła do działania, efekt speeda

Ogólnie moc z korzenia działa cuda ale potrzeba czasu.

Żałuję, że przerwałem kurację bo w ostatnich dniach ciało i umysł miałem tak ustabilizowane, mocne i twórcze, że życie nabierało z każdym dniem uroku :) Myślałem, że ten stan jest nienaruszalny i przez głupotę zaryzykowałem trzepuku.
Niestety po zrzucie nastąpiły negatywne konsekwencje, pojawiło się rozdrażnienie, wkurwienie, że cała tak długo pielęgnowana energia poszła się jebać w pornola, marnotrawstwo cholerne. Ogólnie wszystkie wyżej wymienione aspekty zeszły jedne mniej, drugie bardziej ale wszystkie odczuwalnie. Myślę, że jakby ta cud energia poszła w prokreację z samicą to z pewnością aż tak odczuwalnego "zejścia" by nie było. Tragedii nie ma ale jak sobie pomyśle, jaki wpływ mają na rozwój te nastoletnie ciągi na pornolach to głowa boli.
No cóż, czas zacząć od nowa, bo warto.