Chyba tutaj jest dobrze. Nie znalazłem nic o tej substancji na Hr, a jest dostępna u znanego Vendor'a
Tutaj wzorek chemiczny + nazwa systematyczna :

N-(1-(2,3-dihydrobenzo[1,4]dioxin-6-yl)propan-2-yl)-N-methylhydroxylamine

[ external image ]

Więcej nic nie wiedomo, ale czekamy na opinie.. ;)

Zamieniono rysunek z wzorem strukturalnym na mniejszy, żeby się nie rozjeżdżał. #czeslaw

Jest to analog FLEA i EDMA(MDMC). EDMA podobno jest nie aktywne, więc może być lipa.

Osoba testująca prosiła o wrzucenie raportu na forum, z racji iż sama nie chciała aby ją kojarzono.
Raport otrzymano 20min temu, test rozpoczęty dnia poprzedniego.
Myślę że jest to dobry początek do tego żeby stwierdzić że jednak związek jest aktywny..


EFLEA - test pierwszy

Doświadczenie:
Ilości przemysłowe: kokaina, crack, meth, amfetamina, MDPV, LSD, MDMA, MDA,
Czasami: mj, #, DMT, ketamina, NBOMe, DOx, pochodne metkantynonu, MXE, heroina, morfina, dextrometorfen, + coś o czym zapomniałem.
Wypróbowane: cała masa różnych substancji, które z uwagi na nieciekawe/nielubiane działanie nie awansowało do grup wyższych

S&S: Noc przed testem z małą ilością snu, cały dzień w pracy. Podczas badania: niedoświetlony pokój, samotnie, muzyka: psytrance. Przed badaniem, po zrobieniu kresek, a przed aplikacją, dłuższa wizyta w toalecie(chyba to już warunkowanie klasyczne wg. Pawłowa:))



20:04 sniff około 100-125mg, przyjemny zapach, dość mocne pieczenie które szybko ustępuje.
20:06 pierwsze objawy rozluźnienia. Lekki szczękościsk. spływ lekko piecze. Myslę, ze będzie ciekawie.
20:10 muza fajnie wchodzi, przy zamkniętych oczach przyjemniej niz przy otwartych, wyginanie nóg, ciarki
20:15 przyjemne ciepełko z mrówkami w nogach
20:18 delikatne wizualizacje w postaci smug i plam, pocenie dłoni, masakryczny katar - chyba sniff nie jest najlepszym sposobem
20:26 przeczyszczenie drugie
20:33 fajnie:d
20:35 zaczynam kochać wszystkich, błogość
20:42 bardzo fajna nienachalna faza, lekki oczopląs
20:48 fajnie, ale chyba dla mnie za słabo. zastanawiam się nad dorzuceniem.
21:00 alkohol w postaci portera słabo wchodzi
21:08 już chyba po wejściu, lepiej nie będzie. ale przyjemnie. Nie dorzucam. ciekaw jestem jak długo trzyma
22:17 kisiel malinowy smakuje wybornie:) jak po "oryginale"
22:25 taniec w pustym pokoju jest wciągający
22:37 piwo zaczyna smakować
23:00 powoli zaczyna wchodzić zmęczenie, może to przez niewsypanie a może po prostu zchodzi.
23:15 zachwycam się smakiem zwykłego jabłka
24:00 koniec badania - sen



podsumowanie:
W tej dawce nie jest to jakieś super energetyczne, ale może to być wynikiem "życiowego przejedzenia serotonikami", taniec jest przyjemny i nie męczy. następne badanie będzie przeprowadzone z dwukrotnie większa dawka, ale oral.
Co do systematyki to nie jest analog FLEA i EDMA tylko etylowy analog FLEA(chyba powinno się podawać bardziej zbliżoną substancje), które jest aktywne i gdyby nie to, że sensowna synteza jest przez MDP2P, to dawno był by już na rynku RC. Wydłużenia łańcuch prawdopodobnie zmniejsza aktywnośc(aczkolwiek nie zawszae - MDPV), stąd trzeba stosować wyższe dawki niż przy pierwowzorze. Myślę, że w "warunkach naturalnych" może mieć duży potencjał imprezowy. "warunki labolatoryjne" tak jak przy MDMA nie
oddają skali działania. Ale to póki co tylko przypuszczenia. Może za tydzień potwierdze.
Niezbyt dużą energetyczność związku, mogę jeszcze tłumaczyć ogulnym zmęczeniem, w nocy spałem tylko 3-4h i z godzine w czasie jazdy samochodem. Na peaku nie ma szans na spanie, odpowiednio budzi. Sposób myślenia całkiem jak na MDMA. Połączenie z 5-MAPB wydawało by się idealne.
Wadą jest, że proszek jest bardzo lekki i puszysty i bardzo dużo go wychodzi do snifowania(na stare lata mój nos zmniejszył pojemność), poza tym zostaje katar jak po gównianie żenionej amfie - jednak w czasie badania on nie przeszkadza(pozostaje na następny dzień). Wiele substancji jest niszczący sluzówke. Tu jest tylko upierdliwy katar, bez krwawych wycieków.
Jedzenie pokarmu jest możliwe, ale bardziej na zasadzie: "popie oczy, księży wóz", chyba, że owoce, te są super.
W tej dawce nie ma ciśnienia na dorzutke, bardziej na zasadzie co by było gdyby było więcej.
Brak problemów ze snem. Sen dobrej jakości, brak efektów zejścia czy wypłukania z serotoniny. Dobre samopoczucie następnego dnia.

No dawkowanie to ja bym obstawiał conajmniej 200mg i kurwa żaden Sniff !!! Jak tylko alpra przestanie dzialać to jebne testa i myślę,że poleci 200mg dopapnie może 250mg ^_^
Apropo ostatniego zdania - czyżby kurwa nadejszła era narkotyków pozbawionych zjazdów, problemów ze snem itp ? najpierw 4`4-DMAR teraz EFLEA kurwa zapowiada sie ciekawie :yay:

Bigos nie zapominaj się że Twoje dawkowanie jest kilku krotnie inne niż całej reszty :nuts:
Czy nadejszła? Się okaże ale miejmy nadzieje że nie skończy się szybko, bo jak wiadomo te dobre(w naszym mniemaniu) są bardziej złe które trzeba niezwłocznie wyeliminować..
Patrząc też na opis substancji to większa objętość prochu niekoniecznie musi być czymś złym, co niektórym ułatwi to dzielenie bez wagi..

Tak , ale zobacz jakie dawkowanie ma FLEA (100-160mg) a grupa Etylowa zazwczyaj mocno obniża aktywność związku więc myślę ze te 200mg to będzie dawka dla normalnych ludzi ^_^ no ale zobaczymy , kurwa dalej niech ta jebana alpra schodzi

Oj po wypłacie pójdą zakupy! Zdecydowanie opis związku wyglada bardzo zachęcająco. Mam jakieś przeczucia, ze w czasie wakacji sprawdzi sie idealnie. :D

Testował ktoś jeszcze? Bo chciałbym zamówić, ale trochę mało opini ...

Testowałem i śmiem twierdzić że raczej słabe chujostwo. Miałem tylko 300mg może dlatego, jedyne co odczułem to szczękościski, przymulenie i rozjebanie. Euforii jakiejkolwiek brak u mnie, raczej wkurwienie że takie cienkie to gówno. Jestem przetyrany troche serotoninergikami ale tolerancji raczej brak w ostatnim czasie. Zjazdu nie ma ale po czym on ma być? Kolejny analog prozacu. Coś jak piperazyna - sraka, mdłości i popierdolenie. Nabardziej mi tutaj porównanie do piperazyn pasuje, to nawet do 2 czy 3-MMC podlotu nie ma. Zdecydowanie nie takiego działania szukam w euforykach, pusta faza raczej i mało przyjemna. Dawkowanie 666+ mg raczej pewnie, ktoś pisał iż etyl osłabia cząsteczke.

Czyli 2-PTC lepsze?