Łódź: Niebezpieczne leki z rynku

Lekarze z łódzkiego pogotowia w ciągu kilku dni ratowali trzy ofiary leków psychotropowych. Pacjenci kupili niebezpieczne tabletki na targowisku

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2400
Młody mężczyzna, do którego wezwano karetkę, tracił przytomność i miał kłopoty z oddychaniem. - Był w ciężkim stanie - mówi dr Janusz Morawski z pogotowia. - Przyznał, że brał clonazepam, który kupił bardzo okazyjnie na placu Barlickiego.

Clorazepam to lek psychotropowy, połączony z innymi preparatami medycznymi albo alkoholem może zagrażać życiu.

- Okazało się, że pacjent oprócz psychotropów, brał też narkotyki - opowiada dr Morawski. - A przecież te leki mogą być sprzedawane wyłącznie na receptę i dawkowane ściśle według zaleceń lekarza! W ostatnich dniach mieliśmy w sumie trzy podobne przypadki, a leki pochodziły z placu Barlickiego.

Na targowisku o lekach wiedzą. - Zawsze ktoś się kręci, ale trzeba zagadnąć, bo pudełek nie wystawiają - instruuje nas mężczyzna sprzedający owoce. Handlujący kierują nas pod halę targową. - Tam trzeba pytać - mówią. Zagadnięta pod halą kobieta nie ma wątpliwości: - Kaziu, pani po leki. Pomożesz?

Spod sklepowej witryny rusza starszy mężczyzna. - A czego trzeba? - pyta.

Wymieniamy nazwę leku psychotropowego. Mężczyzna taksuje wzrokiem reporterkę "Gazety". Jednak po chwili stwierdza. - Nie pomogę pani.

Rozmawiamy z policją. - To mógł być Kazimierz J. Kilka dni temu zatrzymaliśmy go, jak sprzedawał psychotropy. Pewnie zrobił się ostrożniejszy, a pani nie wyglądała na klientkę - mówi podinspektor Sławomir Biskup z sekcji dochodzeniowo-śledczej IV komisariatu. - Wcześniej sprzedawał leki za 30 proc. ich wartości. Wyjaśniamy, skąd je miał.

Kazimierz J. ma ponad 70 lat. Policjanci znaleźli przy nim 200 tabletek - w tym tramal, relanium, nitrazepam i poltram. To leki silnie uspokajające lub przeciwbólowe. Tramal i poltram mogą powodować uzależnienie. Nie wolno ich łączyć z alkoholem i wieloma innymi lekami.

- Kazimierzowi J. postawiliśmy już zarzut handlu lekami psychotropowymi, za co grozi do dziesięciu lat więzienia - mówi podinspektor Biskup. - Podstaw do aresztowania nie było, więc został zwolniony do domu.

Lekarzy pogotowia martwi wzrost liczby pacjentów - klientów targowisk. - Przez dłuższy czas podobne zgłoszenia zdarzały się sporadycznie. Teraz mamy nawrót do medykamentów rynkowych - ostrzega dr Morawski. - Może dojść do tragedii.

Policjanci obiecują wzmożone kontrole na placu Barlickiego.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

alex (niezweryfikowany)

w Szczecinie moze byc takie targowisko - się zastanawiam. co do artykulu - tekst jakby z zycia wziety, choc nie spotkalam sie na zywo z takim incydentem, jakim jest sprzedawanie lekow tak po prostu, na widoku, w miescie wsrod ludzi... zwykle to chyba inaczej sie odbywa, tak po cichu....
Olej (niezweryfikowany)

w Szczecinie moze byc takie targowisko - się zastanawiam. co do artykulu - tekst jakby z zycia wziety, choc nie spotkalam sie na zywo z takim incydentem, jakim jest sprzedawanie lekow tak po prostu, na widoku, w miescie wsrod ludzi... zwykle to chyba inaczej sie odbywa, tak po cichu....
g. (niezweryfikowany)

w Szczecinie moze byc takie targowisko - się zastanawiam. co do artykulu - tekst jakby z zycia wziety, choc nie spotkalam sie na zywo z takim incydentem, jakim jest sprzedawanie lekow tak po prostu, na widoku, w miescie wsrod ludzi... zwykle to chyba inaczej sie odbywa, tak po cichu....
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

drug / dawka: 1x tableta E (piramidka)


miejsce: miasto - mieszkanie


czas: start ok 19 - koniec ok 24


doświadczenie: jeśli chodzi o E - średnio zaawansowany ;)

  • Benzydamina

nazwa substancji : benzydamina


poziom doświadczenia : pierwszy raz


dawka, metoda zażycia : 1 gram ; doustnie


"set & setting" : dom, pod wieczor


efekty : haluny, smugi swiatla


czy dane doświadczenie... : inaczej patrze na srodki do plukania pochwy ;>

  • 2C-E

Substancja przyjmowana: 2-ce pod postacią kapsułek o nazwie LZD z Smartszopu (2 kapsułki- ilość bliżej nie określona, według wpisów na forum mogło to być 10-20mg) –pierwszy raz

S&s: las, dom, sklep, dom kumpla, dwór

Wiek: 17

Exp: alko (parenaście razy), mj (bardzo wiele razy), dxm (2 razy), kilka razy różne mieszanki „ziołowe”

  • TMA 2 (trimetoksyamfetamina)

Wcześniej na specjalnej lekkiej diecie, przed zażyciem zrobiłem ceremonię oraz przygotowałem zasilające przedmioty.

Tekst pisany w wieku 41 lat, waga: 90 kg.

Zjadłem 4 duże kartoniki, które nie wiem ile zawierały, ale spróbuję się dowiedzieć.

Zażyłem o 17, o 18 zaczęło działać...

Było bardzo mocno. Działanie było tak silne, że stwierdziłem, iż mogę się tylko poddać procesowi i pozwalać się wszystkiemu dziać naturalnie i spontanicznie uczestniczyć.

Byłem pod mocnym wpływem substancji do jakiejś 24 - kiedy poczułem, że właśnie chce mi zejść z moczem - złapałem wszystko do kubka i spożyłem jeszcze raz, co spowodowało iż miałem dalszą podróż do 9 rano...