Kradli rowery na narkotyki

Dąbrowska policja zatrzymała dwóch złodziei rowerów. Skradzionych jednośladów nie udało się jednak odzyskać, rabusie zdążyli je wcześniej sprzedać

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska

Odsłony

2251

W czwartek w centrum Dąbrowy Tarnowskiej skradziono dwa jednoślady. Okazało się, że rabusiami są dwaj miejscowi narkomani. 24-latek i jego o cztery lata starszy kompan, odjechali na rowerach w kierunku Tarnowa. Tutaj sprzedali, za 120 złotych, obydwa pojazdy. Pieniądze od razu przeznaczyli na zakup narkotyków. Wystarczyło im na dwa gramy amfetaminy. Wczoraj zostali ujęciu przez funkcjonariuszy komendy powiatowej w Dąbrowie Tarnowskiej. O ich dalszym losie zdecyduje miejscowy sąd. Wszystko wskazuje na to, że kolejne trzy miesiące dwaj mieszkańcy Dąbrowy Tarnowskiej spędzą w areszcie śledczym.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

co kurwa? (niezweryfikowany)

u mnie feta za 20 zł gieta
tyryry ;] (niezweryfikowany)

Drobna przesada z załączonym obrazkiem... Może się troche źle kojarzyć, LSD moim zdaniem powinno być separowane od temu podobnych przestępstw i amfetaminy. Ale przynajmniej jest śmiesznie :)
... (niezweryfikowany)

No to strasznie z was zdzieraja, bo z tego co sie orientuje, to przy zakupie 100 gramow (prosto z wagi) jeden gram wychodzi cos kolo 6-7 zl.
Absurd (niezweryfikowany)

Drobna przesada z załączonym obrazkiem... Może się troche źle kojarzyć, LSD moim zdaniem powinno być separowane od temu podobnych przestępstw i amfetaminy. Ale przynajmniej jest śmiesznie :)
gordon (niezweryfikowany)

itak zakumają tylko wtajemniczeni <br>(chociaz chyba inni tu nie zaglądają)
y4ck (niezweryfikowany)

No to strasznie z was zdzieraja, bo z tego co sie orientuje, to przy zakupie 100 gramow (prosto z wagi) jeden gram wychodzi cos kolo 6-7 zl.
El Igorro (niezweryfikowany)

No to by było na tyle jeśli chodzi o &quot;pomoc dla narkomanów &quot; ze strony tzw państwa (tfu na psa urok). Wiadomo przecież że nic tak dobrze nie wpływa na &quot;narkomana &quot; i jego szanse na &quot;powrót z U &quot; (buehehe skąd oni biorą te debilne kryptonimy dla swoich poronionych pomysłów?) jak zamknięcie w pierdlu. <br>No i te ceny :) Z dupy wzięte jak zwykle. Żaden szanujący sie &quot;narkoman &quot;, który wie dobrze co w mieście piszczy, nie da się dymać taką przebitką. U nas we Wrocku jest chyba standard tzn jeden giecik po 30, przy większych ilościach cena do negocjacji. Ja osobiście bez problemu mogę sobie zakupić np 10 gramików za dwie stówki. Chociaż załatwiam tylko czasem dobrym znajomym, sam olałem to gówno już ładny kawałek casu temu co niniejszym wszystkim polecam :) <br>Zajadajcie psychedeliki - rozwijajcie się! Feta to takie samo gówno jak etanol.
xXx (niezweryfikowany)

zgadzam sie w 90% z poprzednikieem jednak 10% umknelo przez pojazd z feta ale jebac po prostu sie nawrocil ps. wypas fota obok tekstu pasi tam jak ulal
kwas2500 (niezweryfikowany)

zgadzam sie w 90% z poprzednikieem jednak 10% umknelo przez pojazd z feta ale jebac po prostu sie nawrocil ps. wypas fota obok tekstu pasi tam jak ulal
n. (niezweryfikowany)

120 zeta na dwa gramy? To chyba sobie jeszcze fajek nakupili
Zajawki z NeuroGroove
  • alfa-PVP
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie bardzo pozytywne, chęć poznania nieznanego z rozsądkiem(o którym później nie było mowy) i wolne mieszkanie.

wiek oboje 18 waga A ~75kg ja 80kg

Wszystko zaczeło się w mieszkaniu kumpla nazwijmy go A o godzinie 18;00 przynosze torbę 1.5g specyfiku trochę mj i 2x2mg etizolamu, przygotowujac playliste na dzisiejszy wieczór A odmierza dawki po 70mg podanie sniff.

T:00;05 przyjeto pierwszą dawkę, po włączeniu wcześniej przygotowanej listy utworów usiedliśmy na kanapie czekając na pierwsze efekty wkrecaliśmy sie w energiczne House. cisza przed burzą.

  • MDMA (Ecstasy)

  • Dimenhydrynat

Mam tu tripa pewnego goscia po avio:


Jazda miala miejsce okolo rok temu dlatego nie pamietam jej zbyt dokladnie,

ale postaram sie ja opisac. Tego dnia nie chcialo mi sie isc do szkoly.

Okolo 8 rano odprowadzilem qmpla do jego szkoly. Los chcial, ze akurat wtedy

przyjechal do niej moj stary spotkac sie z dyrkiem (brrr) sciemnilem go, ze

teraz mam religie i odwiozl mnie na chate. Wiec poszedlem do apteki po

aviomarin (20 sztuk) kosztowaly jakies 17 zlotych. Mialem jeszcze jedna

  • Benzydamina
  • Bromazepam
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Po 2 dni wcześniejszym zapoznaniu mnie z benzydaminą przez kumpla (po 1,75 na głowę) i ciekawych, delikatnych lotach byłem żądny przygód po większej dawce. Nastawienie pozytywne,byłem podekscytowany przed seansem 5D ;) Miałem wielką nadzieję zobaczyć jakąś postać. Towarzyszył mi kolega, który na swoje barki wziął niebanalną dawkę 4,4 g(90kg). Pokój niedoświetlony, lekki półmrok, wiele przedmiotów w zasięgu wzroku, w lewej ręce jogurt pitny ( polecam, zmniejsza prawdopodobieństwo pawia ) w drugiej latarka na wszelki wypadek( daje poczucie bezpieczeństwa, chociaż żałuję że z niej korzystaliśmy ).

Po godzinie od zażycia poczułem lekkie ogólne znieczulenie i odrętwienie, poruszając ręką zobaczyłem za nią ciemną poświatę, doświadczyłem też efektu nieostrości widzenia. Litery w czasopiśmie zmieniły się w chińskie znaczki, które po 20 minutach były nie do odczytania nawet przy maksymalnym świetle. Po spojrzeniu na sufit, na żyrandol, zaczął on wyciągać w moją stronę swoje listki i powolutku pełznąć po suficie, odebrałem to jako przyjacielski gest przytulenia się .