Narkotyki do wyboru

Prawdziwą hurtownię narkotyków odkryli policjanci w jednym z mieszkań przy ulicy Mylnej. Znaleźli 420 gram amfetaminy (tj. ponad 4200 działek dilerskich), ponad 580 gram marihuany, ponad 20 gram haszyszu.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

1893

Zatrzymano dwie osoby 31-letniego mężczyznę i 28-letnią kobietę. Postawiono im zarzuty posiadania i rozprowadzania narkotyków. Mężczyznę aresztowano. Kobieta wyszła po wpłaceniu 10 tys. zł. kaucji . Oprócz nich zatrzymano jeszcze kilka innych osób związanych ze sprawą. Po przesłuchaniu zwolniono ich do domów.

To największa ilość narkotyków, jaką policjantom w województwie śląskim udało się w tym roku ujawnić.

- Cieszymy się, że te narkotyki nie trafią na rynek. Sprawą narkotyków zajmuje się w naszej komendzie specjalny zespół. Od dłuższego już czasu policjanci mieli sygnały o tym, że w powiecie jest organizowany handel narkotykami na dużą skalę. Policjanci pracowali nad tą sprawą od dłuższego czasu - podkreśla aspirant sztabowy Jarosław Pająk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

Policja podejrzewa, że narkotyki poprzez sieć dilerów były rozprowadzane między innymi w dyskotekach i okolicach szkół w Zawierciu oraz na terenie całego powiatu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Absurd (niezweryfikowany)

A ja się nie cieszę, że te narkotyki nie trafią na rynek. Fajne zdjęcie, tak btw.
Sloma (niezweryfikowany)

Przychodzi koleś do dilera i mówi: <br>Poproszę 10 działek dilerskich amfetaminy...:)
raichu (niezweryfikowany)

Przychodzi koleś do dilera i mówi: <br>Poproszę 10 działek dilerskich amfetaminy...:)
and und i (niezweryfikowany)

Przychodzi koleś do dilera i mówi: <br>Poproszę 10 działek dilerskich amfetaminy...:)
turysta (niezweryfikowany)

lepiej by bylo jak ja bym odkryl ta hurtownie 8p
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Zimne, deszczowe i gnuśne popołudnie w domciu. Pomimo tego, że wszystko dookoła od rana chciało mi popsuć nastrój to na samą myśl o tripie od razu miałem banana na ryju. Także nastawienie całkiem dobre. Żadnych konkretnych oczekiwań- i tak wiedziałem, że nie ma sensu tworzyć sobie w głowie jakiś schematów co może się stać. Domowników, przynajmniej na początku, nie było.

Godzina około 17.00.

Wysupuję substancję na kartkę papieru. Dzielę pierw na połowe, potem połowe na połowę, wsypuję do szklanki z wodą i zdrówko! Resztki substancji, które pozostały na kartce czy kartoniku, którym starałem się usypać równą kupkę również konsumuje.

15 minut później

  • 1P-LSD
  • Marihuana
  • Tripraport

 
 

randomness