Mniej kokainy w Kolumbii

Amerykańskie władze z zadowoleniem odnotowały znaczny spadek produkcji kokainy w Kolumbii - informuje agencja Associated Press.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1451

Produkcja kokainy w Kolumbii na przestrzeni dwóch lat spadła o 30%. Spadek został w znacznej mierze spowodowany wspólnymi działaniami USA, Kolumbii, Meksyku i innych państw z Ameryki Łacińskiej i Europy.

W efekcie w zeszłym roku skonfiskowano ponad 440 ton kokainy, co stanowi ponad 40% nielegalnego przemytu tego narkotyku do Ameryki Północnej i Europy.

Jak poinformował we wtorek szef Amerykańskiego Biura Narodowej Kontroli Polityki wobec Narkotyków, John Walters, w ciągu kolejnych 12 miesięcy skutki spadku podaży kokainy będą odczuwalne przez nabywców. W pierwszej kolejności zmniejszy się jakość oferowanego towaru, następnie wzrosną ceny.

USA zobowiązały się do udzielenia kolumbijskim siłom zbrojnym pomocy w zakresie szkolenia i wyposażenia, aby zwiększyć efektywność walki z producentami i przemytnikami narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Daft (niezweryfikowany)

Zmniejszy się jakość, towar będzie zanieczyszczony, wspaniale to wpłynie na bezpieczeństwo użytkowników tej substancji. <br>Zwiększą się ceny, więc uzależnieni będą musieli więcej kraść, co z pewnością bardzo pozytywnie wpłynie na społeczeństwo. <br>Szkoda gadać...niech jeszcze wspomną o tym, jak poprawiła się sytuacja (np. ekonomiczna) tamtejszej ludności, dla których uprawa liści koki jest głównym źródłem utrzymania. <br>Świat przestępczy tylko na to czekał, teraz to dopiero będzie interes !
triple_og (niezweryfikowany)

bo przypał bedzie
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Oto co mi sie przydazylo po grzybach [osobiscie chcialbym zeby ktos to

przeczytal i ocenil]




osoby : Ja, Gutek, Wisnia, Szegi, chwilowo moja siostra (nie je grzybow ;)

srodek: grzyby, male, suszone

ilosc: ok. 40-50 sztuk

czas: zima, wieczór




  • Pregabalina
  • Tripraport

Set:spokój, rodzice w domu, lecz brak strachu że się zorientują, ulubiona muzyka na słuchawkach dużo spokoju. Setting: muzyka i połączenie z naturą

800mg pregabaliny+2 razy po 450mg

17:40 zero efektów nastawienie: stricte stres przed nową substancją ale tak to git

Na słuchawkach yung adisz, leże odpoczywam w towarzystwie ojczyma i brata (oni nie wiedzą że zażyłem)

17:47 uczucie podobne do lekkiego upojenia alko

17:57 idę na papierosa lekki przyjemny stan narazie w miarę trzeźwo, dorzuta 450mg

18:12 spokój i chilli gadam sobie z ojcem o różnych rzeczach. Jest spokojnie. Narazie brak szczególnych efektów

  • Hydroksyzyna
  • Tripraport

Zażyte w strachu przed kolejnym głodem, w domu z rodzicami.

Okej, let's start.

 

Z powodu zespołu stresu pourazowego (PTSD), EDNOS i ataków paniki ostatnio bardzo często zażywam różne substancje (wypisane w moim doświadczeniu). Czy mogę to nazwać uzależnieniem? Tak, ponieważ są kryteria, które trzeba spelnić, by nazwać swój problem uzależnieniem - ja je spełniam. I zawsze mi potwornie głupio, gdy nazywam mój problem uzależnieniem, no bo cóż - oprócz hydro, leków uspokajających bez recepty, otumaniających przeciwalergików i legalnych ziół nic innego nie brałam.

  • Gałka muszkatołowa

Na samym początku chciałbym się podzielić moją nabytą wiedzą w związku z gałką. Otóż, na rynku możemy wyróżnić 4 ''rodzaje'' tego specyfiku:

-pierwszą i za razem najlepszą z dostępnych gałek jest oczywiście ta w całości (orzechy), jednak sami musimy wyciągnąć tarke i zmielić nasze maleństwa. Tak przygotowana gałka jest najlepsza, gdyż jest świeża i żadne z jej cennych substancji (w tym przypadku mirystycyny) nie zwietrzały. Za 2/3 takie orzechy zapłacimy od 3zł do 8zł.

randomness