Niewielu zaprotestowało przeciwko narkotykom

O akcji `Gwiaździsty Szlak Czystych Serc` w Krakowie.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Kraków 28.02.2001
Karolina Wiśniewska

Odsłony

1587


Zainteresowanie zorganizowanym przez Monar Gwiaździstym Szlakiem Czystych Serc było w Krakowie znikome

Łańcuch młodych ludzi trzymających się za ręce miał przebiegać od al. 29 Listopada przez al. Trzech Wieszczów do ul. Zakopiańskiej. Na większości trasy nic się jednak nie działo. - Rzeczywiście, przyszło znacznie mniej ludzi, niż się spodziewaliśmy. Były reprezentacje 50 szkół, choć swoją obecność potwierdziła setka - przyznaje koordynator akcji Zbigniew Gala. Poszczególnych części "żywego" łańcucha nie udało się więc połączyć.

Najwięcej osób przyszło pod budynek Biblioteki Jagiellońskiej przy al. Mickiewicza, około 300 osób spotkało się na Kapelance i kilkadziesiąt przy ul. Opolskiej. Niewielu uczniów przypięło białe, papierowe serduszka - symbol spotkania. Przechodnie obojętnie mijali młodzież, nic nie wiedząc o akcji Monaru.

Na "Szlaku" zebrali się głównie uczniowie gimnazjów i licealiści. Większość z nich na pytanie, dlaczego przyszli, lakonicznie odpowiadała, że chcieli w ten sposób wyrazić swój sprzeciw wobec narkotyków. Inni swoją obecność uzasadniali tym, że "szła cała klasa", albo "chcieli zobaczyć, co się tu dzieje".

W południe złapano się za ręce. Ktoś odczytał list Marka Kotańskiego, którego treść mogli poznać tylko stojący obok jedynego głośnika. Potem reprezentant Monaru, stojąc twarzą do ulicy, a plecami do zebranych, przedstawił jadącym samochodom wyniki badań na temat popularności narkotyków wśród młodych ludzi i zaapelował do rodziców o większe zainteresowanie wychowaniem swoich dzieci.

Właśnie niechętną postawą rodziców organizatorzy tłumaczą niską frekwencję podczas akcji. Zbigniew Gala nie potrafił jednak wskazać, które szkoły właśnie z tego powodu nie wzięły udziału w akcji.
- Spotkanie było fatalnie przygotowane. Informacje o miejscu i czasie zbiórki otrzymaliśmy dopiero w poniedziałek. To za późno, żeby zorganizować wyjście całej szkoły. Dlatego przyszły tylko trzyosobowe delegacje z poszczególnych klas - opowiadają nauczycielki z XVI LO.
- Informacje przekazaliśmy kuratorium już tydzień temu, a wszystkim szkołom, które dysponują dostępem do poczty elektronicznej, wysłaliśmy e-maile z informacją - odpiera zarzuty Zbigniew Gala.

Mimo niewielkiego zainteresowania akcją organizatorzy nie mówią o niepowodzeniu. - Najważniejsze, że nasza kampania się nie kończy. Do końca kwietnia planujemy przeprowadzić szkolenia dla dzieci, nauczycieli i rodziców. Poza tym do akcji przyłączyło się jednak około tysiąca osób, w większości młodych. To bardzo dobry rezultat - podsumowuje Gala.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Tripraport

dobre nastawienie przychiczne, chęć przeżycia przygody na kwasie i sprzyjająca ku temu okazja z powodu wolnej chaty przyjaciela

Jakoś kilka tygodni temu zakupiłem cztery blotery LSD: po jednej dla mnie, dwóch przyjaciół i jednej przyjaciółki. Jeden z kumpli akurat wtedy miał na całą noc wolną chawirkę, więc szybko nadarzyła się okazja, żeby ten kwas przetestować. Początkowo kupujemy czteropak i idziemy do domu, gdzie połykamy blotery, które koło 20 wszystkim już się dobrze rozpuściły. Oglądamy Brickleberry i trochę się denerwujemy, bo upływa sporo czasu, a efektów nadal nie widać. Mija 40 minut i odczuwam potworny bodyload.

  • 25C-NBOMe
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Pozytywny trip po pozytywnym dniu

Uczestnicy tripu:

 

Szaman (ja)-18 lat 

 

K.-Najmłodszy z ekipy, a wyglądający najstarzej (bardzo bujna broda)

 

M-Dobry kumpel, niegustuje w psychodelikach

 

I-Najlepszy kumpel, uzależniony od Mj (o tym póżniej)

 

 

 

Początek

 

  • MDMA (Ecstasy)

Substancja: Ecstasy x 4

Set & Setting: Prowadzenie pojazdu mechanicznego w warunkach nocnych patrolowanych policyjnie.

Czego się dowiedziałem: Że policjanci też czasem nawet nie czują jak rymują.




Witam raz jeszcze :)


Dobra, moge to opisać - ale wiecie będzie, że jestem kretynem i takie tam, a może jest w tym troche racji. Po prostu mam inne zdanie na ten temat, uważam siebie za dobrego kierowce - moze nieodpowiedzialnego troche; no ale cóz. Na krytyke odpowiadał nie będe, ale opisze :-)

  • Inne
  • Tripraport

Działka nad zbiornikiem wodnym, względna pogoda i niezły humor. 8 osób. Wśród tych 8 osób roboczo wyróżniłem grupę gamma (D.,I.,K.,W.,), grupę alfa (sinus i M.) a także siebie i Cosinusa. Grupy oznaczone greckimi literami alfabetu nie znały się ze sobą, a ja i Cosinus znaliśmy wszystkich. Powodowało to u mnie pewnie wątpliwości co do wrzucania sajo w takiej liczebności

 

Wstęp

Jak w każde kanikuły miał odbyć się „jakiś tam sajko trip”. Jak rok temu padło na działkę w okolicy idealnie się do tego nadającej. Różnicą była liczba osób – nie wrzucałem wcześniej niczego psychodelicznego w takiej grupie. Zebraliśmy się na miejscu o godzinie 21. Kilkanaście minut zeszło nam na ustaleniu tego gdzie właściwie idziemy (w sumie to jak zwykle chuja co ustaliliśmy) i zebranie niezbędnych do przetrwania w głuszy itemów.

Faza

randomness