Gang "Dzikiego" sądzony za handel narkotykami

Członkowie gangu "Dzikiego", w tym szef grupy, stanęli przed Sądem Okręgowym w Legnicy pod zarzutem handlu prawie 80 kilogramami narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP 2002-11-20

Odsłony

4402
Na ławie oskarżonych zasiadło blisko 20 osób. Są to mieszkańcy Głogowa i okolic. Sam Arkadiusz A., ps. Dziki, odsiaduje obecnie wyrok 6 lat więzienia za handel bronią i materiałami wybuchowymi.

- Sprawa, którą ma rozstrzygnąć legnicki sąd, dotyczy przede wszystkim wątku narkotykowego w działalności gangu "Dzikiego" oraz przestępstw, które wyszły na jaw w trakcie tego śledztwa, takich jak napady rabunkowe i kradzieże z włamaniem - powiedział Arkadiusz Jeziorek z Wydziału VI ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Prokuratura zarzuca "Dzikiemu" kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, trudniącą się handlem bronią, narkotykami i dokonującą napadów. Gang miał współpracować z innymi grupami przestępczymi: z Warszawy, Pomorza i Wrocławia.

- Narkotyki, które grupa "Dzikiego" rozprowadzała poprzez sieć dealerów na terenie Głogowa, Polkowic i mniejszych miejscowości, dostarczała im m.in. organizacja przestępcy o ps. Gruby Janek, którego sprawa znalazła swój finał przed sądem w Jeleniej Górze - powiedział prokurator. Dodał, że kluczowe w całej sprawie są zeznania świadka koronnego - skruszonego przestępcy działającego w kilku gangach.

Prokuratura zarzuca "Dzikiemu" i innym osobom, że brali udział w obrocie ponad 43 kg amfetaminy i 35 kg marihuany. Ponadto poszczególni oskarżeni w zależności od roli w organizacji lub powiązań z nią, mają na swoim koncie zarzuty dotyczące napadów np. na jubilera, urząd pocztowy lub nielegalnego posiadania i przerabiania broni na potrzeby gangu.

- Główny oskarżony, oprócz kierowania gangiem i handlu narkotykami, ma też zarzut tzw. pomocnictwa. Chodzi np. o to, że za odpowiednią opłatą pożyczał przestępcom broń stosowaną w konkretnych napadach - powiedział oskarżyciel. Działalność przestępcza gangu trwała od stycznia 1998 roku do października roku 1999. Zakończyło ją rozbicie organizacji i zatrzymanie jego szefa. Mężczyzna "wpadł" przy kontrolowanym zakupie broni przez funkcjonariuszy policji.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

ktoś (niezweryfikowany)

proszĘ zobaczyć co pozostało zchwalstwa p.prok. po wyroku
ktoś (niezweryfikowany)

co zrobiłsąd z oskarżeniem ?
eM (niezweryfikowany)

w jakim wieku Dziki wpadł?
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Uzależnienie

Różne

Historia mojego upadku po Acodinie.

 

Raport z ponad 6 lat ćpania.

 

 

 

Witajcie, dzisiaj a dokładnie dnia 17 stycznia 2019 roku spisuję ten raport. Jest to bardzo dziwny okres mojego życia i w związku sam raport może wyjść mi dosyć chaotyczny ale na pewno nie będzie bezwartościowy. Będzie to też dość intymne ale mam ogromną chęć podzielenia się swoimi doświadczeniami.

 

  • 25B-NBOMe
  • Bad trip

Piękne majowe popołudnie.

 

Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.

 

19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.

 

  • Adrenalina

void

void

  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"

Tak naprawdę to była moja pierwsza substancja psychoaktywna jaką w życiu zażyłem..Szczerze to nastawienie miałem na śmiechawę itp, a nie wiedziałem nawet ile ta substancja trzyma, jaki ma skład i co powoduje..

Bardzo długo się namyślałem czy opisać ten trip, a wydarzył się on bardzo bardzo dawno, widać po doświadczeniu... Dodam że mało z tego pamiętam, ale i tak zostanie to ze mną do końca życia.

Południe: Ja, kumpel B, kumpel M. Załatwiłem 13zł i chciałem skonsumować pierwszego dopalacza i mieć pierwszą porządną fazę... Kumpel M mówił, że poskładam się tym w uj bo przedtem paliłem tylko siejkę i w ogóle nie mam expa. Nie słuchałem go, ale on miał 18 lat, więc kupił nam owy dopalacz ,,konkret'' i dał radę, żebyśmy nie palili tego od razu na dwóch, bo źle może się stać..